Sprawiedliwość po latach. Sąd w Lublinie zdecydował o areszcie dla hitlerowca

Sąd zadecydował o areszcie dla hitlerowca ? Na pewno z tego cieszą się roosveltowcy i churchiolwcy .

Podczas niemieckiej okupacji Chłaniów i okoliczne wsie były rejonem działań partyzantki, w tym partyzantki radzieckiej. Wielu mieszkańców wsi było zaangażowanych w działalność konspiracyjną. We wsi mieściło się powiatowe dowództwo Armii Ludowej oraz od 1944 roku szpital partyzancki. Wzrastająca wciąż rola miejscowości jako ważnego ośrodka ruchu oporu nie uszła uwadze okupanta. Pierwsza pacyfikacja wsi miała miejsce w dniu 17 października 1942 roku, Niemcy spędzili wszystkich mieszkańców na środek wsi, a następnie ze zgromadzonych wybrano 25 osób, które aresztowano. 16 z nich zostało straconych w obozie na Majdanku. Następna tragedia rozegrała się w lipcu 1944r. W dniu 22 lipca wieczorem podczas odwrotu Niemców pod naporem Armii Czerwonej, Chłaniów znalazł się na drodze przejazdu Ukraińskiego Legionu Samoobrony. W tym czasie we wsi znajdowali się partyzanci radzieccy i żołnierze Armii Ludowej. Prawdopodobnie kolumna Legionu poruszała się bez należytego rozpoznania i zabezpieczenia. Na jej czele jechał samochód osobowy z dwoma oficerami niemieckimi, dowódcą ukraińskim o ps. „Kotio” oraz niemieckim kierowcą. Na głównej drodze doszło do spotkania samochodu z furmankami, na których znajdowali się ranni partyzanci. Wywiązała się wymiana ognia, w wyniku której zginął niemiecki dowódca legionu SS Hauptsturmführer Siegfried Assmuss, a szofer został niegroźnie ranny. Drugi oficer niemiecki oraz „Kotio” zdołali zbiec i dołączyć do pododdziałów Ukraińskiego Legionu Samoobrony, które zatrzymały się przed wsią i pozostawały w pogotowiu. Ranny kierowca ukrył się w zbożu i następnego dnia rano dołączył do legionistów. W nocy siły ULS dokonały rozpoznania terenu i otoczyły Chłaniów. Zanim to nastąpiło, wieś zdołali opuścić partyzanci i większość ludności cywilnej. Nad ranem ukraiński dowódca Legionu płk. Wołodymyr Herasymenko wydał rozkaz spacyfikowania Chłaniowa w odwecie za zabicie Assmussa. 23 lipca 1944 około godziny 6 rano do wsi i kolonii wkroczyli żołnierze Ukraińskiego Legionu Samoobrony strzelając do napotkanych osób oraz podpalając część zabudowań. Mieszkańcy miejscowości, którzy w nich jeszcze pozostali, ukrywali się w stodołach i rowach. Zdarzały się też przypadki rabunku mienia, np. Pawłowi Kurdyce zabrano brzytwę i srebrny zegarek, jemu samemu darowano życie. Podczas pacyfikacji, która trwała ponad godzinę, zabito 44 (lub 45) osoby cywilne, w tym pięcioro dzieci oraz spalono od 35 do 41 gospodarstw. Większość ofiar została z zimną krwią zastrzelona. Niektóre osoby miały także rany cięte. Katarzynę Król, matkę miejscowego dowódcy AL Gustawa Króla „Cygana”, przed śmiercią torturowano łamiąc jej ręce. Po zbrodni Legion odjechał w stronę Kraśnika. Na miejsce zabitego Assmussa Niemcy wyznaczyli nowego dowódcę, SS-Sturmbannführera Ewalda Biegelmayera. W 1946 roku Prezydium Krajowej Rady Narodowej za pomoc udzielaną oddziałom partyzanckim w czasie okupacji odznaczyło Chłaniów Krzyżem Grunwaldu III klasy. Natomiast 14 września 1969 roku na miejscu zbrodni odsłonięto pomnik.

Panie redaktorku,powinno być Kolonia Władysławin !!!!!!!!!!

Ooooo Donaldinio w okularach ;-)

Komorowski?

Mychajło Korkoć a nie zaden michael K. - prawdziwy ukrainiec, ktorych tak wladze Lublina chetnie goszcza.

znaczy się że to rodowity ukrainiec wyznawca bandery

Przecież i tak nie będzie żadnej ekstradycji amerykanie nie wydadzą swojego obywatela

Dobra zmiana ile już kasy wysłała na Ukrainę,a ci w zamian niszczą polskie pomniki i wołają ,,śmierć Lachom,, to taka poprawność polityczno-kulturowa a śmieją się z zachodniej europy

a propos Co robi "zegarmistrz" PO - Nowak na Ukrainie?

Zastanówcie się - Komu innemu (jak nie Rosji) zależny na eskalowaniu i podsycaniu konfliktu PL-UA?

98 lat? To chodźby ze wzglendu na sendziwy wiek nie powinno sie człowieka szarpać.

Zbrodnie "wołyńskie" nigdy nie zostały osądzone!Tym bardziej dobrze,że choć symbolicznie i tak niewielu zbrodniarzy z tamtych wydarzeń jeszcze żyjących nie może czuć się bezkarnie.Popieram i żałuję,że nie ma u nas kary śmierci.

GŁUPKI ZAJMIJCIE SIĘ ZBOCZEŃCAMI W SUKNIACH Z K.K., BIZNESAMI OSZUSTA Z TORUNIA I INNYMI PRZEKRĘTAMI PiSIOROWEJ MAFII!!NIESTETY TERAZ KIERUJE PROKURATURĄ I SĄDAMI ZIOBRO, WIĘC NIKOMU WŁOS Z GŁOWY NIE SPADNIE!!

Widze, ze i tutaj juz sie uaktywnily banderowskie dziady. W Polsce nadejdzie wladza, ktora was wszystkich stad wyrzuci - juz niebawem.

Mój IDOL za mało wybił bydła i trzody chlewnej.

Do tego idioty co piszę o sedziwym wieku!!! Wilk nie patrzył na wiek tylko kazał mordować dzieci i starców! A strach pomyśleć co robił w Powstaniu Warszawskim, powstańcy Ukraińskich jeńców zabijali ciekawe czemu!!!!!?

Typowa ukrainska mentalnosc

Mój pradziadek pochodził z okolic Żółkiewki i mówił mi, że nie spotkał nigdy tam żadnego Ukraińca,że były to czysto polskie tereny więc o co chodzi z tą UPA pod Żółkiewką??

Nie można tego było zrobić 27 lat temu?