Motywujące komenatarze, nie ma co! Z takimi "zgorzkniałym znajomymi" na pewno każdy daleko zajdzie :)
Brawo dla Pana, za to, że coś mu się chce i że coś robi.
Piszecie, że ma jakąś przeszłość. Jeśli to prawda, choć nie wyczytałem tego nigdzie, to co? Tzn., że do końca życia jest już skreślony i już nic nie może zrobić porzytecznego ze swoim życiem?
Wyrazy współczucia dla waszych znajomych, dzieci, rodzin!
A może po prostu wkurza Was, że taki "menel", "gamoń" itp. jest bardziej obrodny i sprytniejszy od Was?
Gratki i szacun dla bohatera artykułu!
|
|
Też zacznę zbierać puszki i butelki to może uda mi się w końcu znaleźć dziewczynę. Grzesio miał 2, a mi wystarczy chociaż 1.
|
|
"Czysta, bezinteresowna zawiść?" |
|
Takich ludzi trzeba, gratulacje dla tego Pana za odwagę i pozytywne myślenie, o tym właśnie caly czas mówi Korwin Mikke, pierwszy raz widzę w Polsce, Polski sen
|
|
Byłem w SB ,jestem w PiS,a wy ,możecie mnie cmoknąć w zwis.
|
|
On nie wygląda na takiego, który by ogarnął nawet prostą działalność gospodarczą. To jest masa roboty (pozwolenia, przepisy, normy sanitarne, terminy, księgowość, zamówienia itd.). Jeśli ze 2 - 3 osoby przytomne nie będą mu pomagały.... to jego punkt z kebabem przepadnie po miesiącu. Przez 11 lat zbierania butelek i puszek wytworzył sobie przyjazne środowisko wśród paru tysięcy studentów, którzy pewnie będą u niego zamawiali kebaby telefonicznie, a on będzie je dowoził. Ale czy to wypali na dłuższą metę to się dopiero okaże ....
|
|
Nie lubię kebaba, ale u Grzesia kupię. Tyle lat żmudnego oszczedzania, by móc lepiej prosperować. Co na to reszta, która kredytuje sobie iphony i konsole? Grzesiu, szanuję.
|
|
Sam okazyjnie zbieram surowce wtórne i podziwiam go - jak tylko będę w okolicy to zajrzę na pewno i zjem od razu 2
|
|
A mama Grzesia w sądzie rejonowym pracowowała. Nie wiem czy jeszcze nie pracuje.
|
|
Niegdyś Grześ co dzień po mamę do sądu przyjeżdżał by zabrać ję z pracy o 15.30 na swoim skuterze. Może przewiózł ją za szybko to potraktowała jak znęcanie.
|
|
Kulinarny Dramat. Od tego menela na podzwaniającym od buteleczek gziku, dostać cokolwiek do zjedzenia. Wieje prawdziwą grozą. Przy okazji poszukiwań buteleczek, mozna odnaleźć trochę mieska na zaufanych wyspach skarbów. :) Nasłać na niego Magde Gessler to za mało. - A i Mam nadzieję Grzesiu ze pamietasz szybką akcję na Ćwiklińskiej, kiedy to dostaleś kopa w tłusty zadek, jak chcialeś bezpardonowo wkleić sie do studentek na mieszkanie ktorym przywiozłeś colę.
|
|
Nie znam sprawy ale Z tą mamą to pewnie było tak że kłócił się z nią i koleżanki z pracy tak jej podpowiedziały żeby poszła i zgłosiła więc pewnie poszła i go pomówiła o znęcanie - znam wiele takich spraw gdy z pomówienia ma się problemy i sprawa trafia do sądu lub policja sobie wywozi taką osobę pomówioną do psychiatryka i się siedzi nie wiadomo za co a psychiatrzy w lubelskim psychiatryku z wejścia w takiej sytuacji dają żółte papiery i najczęściej f20 czyli schizofrenie. Znałem jednego takiego studenta co siedział w psychiatryku bo go matka pomówiła co najgorsze było to w sesji i płatne studia poszły się jeba..ć i po wyjściu z psychiatryka ani pracy ani studiów więc poszedł na rentę żeby mieć jakąś kasę i z tego co wiem to siedzi na niej do tej pory i jak mówi "niech teraz płacą sku..."
|
|
franczyzy, a nie franczyzny
|
|
No jak się uczył od tej, co u Araba w tej pomarańczowej budce pracowała w parku to gratuluję, bo tylko sraczki można się po tym żarciu nabawić.
|
|
Na emeryturze jest od paru lat
|
|
Ekonomiczne i ekologiczne , w jedną stronę będzie wiózł w pojemnikach kebaby a z powrotem puszki i butelki ze śmietnika.
|
|
"Ci ludzie go szanują"..... błagam... nie dość, że przecinki w artykule pozjadane, to jeszcze takie błędy... to "ci" małą literą powinno być.
|
|
Ciekawe ,czy w niedzielę bedzie mał otwarte ?
|
|
ha! Przyszedł pod balkon (parter) gdy paliłem fajke. Zrobil mi i mojemu kuplowi fote telefonem po czym powiedział, żę wrzuca na profil fb ;) ładnie poprosiliśmy, żeby tego nie robił to powiedział, że "jak damy mu tamte butelki spod stołu, które widzi". Moje pierwsze spotkanie z nim. No i dobrego wrażenia nie robił.
Ale! I tak szacunek za wytrwałość
|
|
Żenujące .....:(
|
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|