"Straciłam synka z winy lekarzy". Matka chce 330 tys. zł od szpitala

Najgorsze co może Pani zrobić, to żyć tą tragedią. Trzeba urodzić następne dziecko, a to zostawić jako sprawę minioną, na pewno nie taką, która zajmuje całe pozostałe życie. Sąd może to mielić latami, a życie nie wróci. czyt

Najgorsze co może Pani zrobić, to żyć tą tragedią. Trzeba urodzić następne dziecko, a to zostawić jako sprawę minioną, na pewno nie taką, która zajmuje całe pozostałe życie. Sąd może to mielić latami, a życie nie wróci. czyt

  Może nie może mieć kolejnych? Kobiecy organizm to nie fabryka, że rodzi na zawołanie.

Ta pani ma juz kolejne dziecko... Ale moim zdaniem cały czas żyje tamta tragedia i cierpi na tym córeczka

Nie wiem jak w tym przypadku ale w 2011 roku był też przypadek przywiezienia ciężarnej z wypadku do tego szpitala i odbywało się to zupełnie inaczej - wszystkie wypisy zostały natychmiast wstrzymane (mieliśmy wychodzić z juniorem do domu), wszyscy lekarze postawieni w stan "gotowości bojowej" bo trzeba było ratować kobietę i dziecko.

Taaa.... kobieta w zaawansowanej ciąży po wypadku, a ci lekarze pierdzielą, że najpierw robi się badanie czaszki (matki) mimo, że pacjent prosi - sprawdźcie co z dzieckiem.... Skoro widzieli, że jest świadoma i mówi składnie, a wiadomo, że dziecka w brzuchu nie widać więc trzeba było najpierw dziecko ratować. Bandyci nie lekarze, zero profesjonalizmu, za to kupa urzędniczej paplaniny.....

Dla matki dziecko jest zawsze dzieckiem..nie mozna ot tak poprostu jak maszyna urodzic kolejnego i zapomnic to ze mialo sie wczesniej dzieci..nie da sie!!! Kazda matka ktora traci dziecko ...( i nie wazne czy dziecko ma dzien czy nascie lat )bedzie walczyla do konca o sprawiedliwosc... bo to wlasnie jest milosc macierzynska...Podziwiam Pania!zycze duzooo sily i wytrwalosci w tej trudnej drodze....a dla maluszka swiatelko(*)

Tak z drugiej strony-bulwersuje mnie jak można wyceniać dziecko na pieniądze

Kto przy zdrowych zmysłach przy 8msc ciąży siada za kierownicę samochodu ?

Czy pacjentka na pewno mówiła od początku, że jest w ciąży? Nie wezwano ginekologa, zrobiono RTG - jak dla mnie to jest podejrzane. Może kobieta poczatkowo byla nieprzytomna, a lekarze obawiali się zagrażającego życiu urazu głowy i dlatego postanowili w pierwszej kolejności ratować matkę? Poza tym, dlaczego sprawa została już dwa razy umożona? Cały przebieg wydarzeń jest zapisany w dokumentacji lekarskiej, jeżeli nie znaleziono tam błedów w postępowaniu lekarzy?

Jak w 8 miesiącu ciazy mozna prowadzic?! Przeciez to skrajnie nieodpowiedzialne, ta kobieta powinna liczyc sie z roznymi konsekwencjami! Przeciez w tak zaawansowanenej ciazy powinna juz wiedziec ze musi byc bardzo ostrozna.. nie rozumiem takich ludzi.

8 miesiac ciazy a ta wsiada za kierownice i slabnie.. moja sasiadka juz od 5 miesiaca nie jezdzila bo sie bala o maluszka. Przez swoja nie odpowiedzialność doprowadzila do wypadku..

Czy pacjentka w 8miesiącu ciąży musi mówić że spodziewa się dziecka...? 8miesiąc= prawie rozwiązanie... Na pierwszy rzut oka można stwierdzić ciążę.... Trochę oleju w głowie.. :/

Prosze o kulture. Czasem nie widac ciazy, nawet mimo jej zaawansowania I powtarzam, czy kobieta na pewno byla przytomna przy przyjeciu?

Kto przy zdrowych zmysłach przy 8msc ciąży siada za kierownicę samochodu ?

  Nie wiedziałam, że ciężarnej w 8 miesiącu przysługuje osobisty kierowca... Przecież niektóre kobiety normalnie pracują, i wyobraź sobie - mają prawo jazdy!   Ciąża nie oznacza, że kobieta staje się pozbawionym praw inkubatorem. Może i powinna prowadzić normalne, aktywne życie. Gdyby przechodziła na pasach i potrąciłby ją samochód, to napisał(a)byś "kto przy zdrowych zmycłach w 8 msc ciąży przechodzi przez ulicę"?

8 miesiac ciazy a ta wsiada za kierownice i slabnie.. moja sasiadka juz od 5 miesiaca nie jezdzila bo sie bala o maluszka. Przez swoja nie odpowiedzialność doprowadzila do wypadku..

  Licz się ze słowami.

Jak w 8 miesiącu ciazy mozna prowadzic?! Przeciez to skrajnie nieodpowiedzialne, ta kobieta powinna liczyc sie z roznymi konsekwencjami! Przeciez w tak zaawansowanenej ciazy powinna juz wiedziec ze musi byc bardzo ostrozna.. nie rozumiem takich ludzi.

  A ja nie rozumiem takich jak ty. Tobie nawet ciąża nie jest potrzeban, by krew odpływała nie dożywiając mózgu - o ile coś tam jeszcze pod czaszką ci się kołacze.

Mam wrazenie ze oprocz mnie, komentuja tu tylko platni hejterzy.

Jak zwykle brak odpowiedzialności za brak fachowej pomocy a klika lekarze, prokuratorzy trzyma się razem. I bardzo dobrze, że kobieta chce zadośćuczynienia. Nie dość, że straciła dziecko przez zaniedbanie ze strony lekarzy to jeszcze ile cierpienia i stresu musi znosić. Na pewno żadna z was, kobiet nie chciałaby być na jej miejscu. Trzeba  próbować robić porządek z tym środowiskiem nie do ruszenia, trzeba nagłaśniać takie sprawy. Ludzie umierają z powodów częstych błędów i zaniedbań a lekarze nie ponoszą odpowiedzialności. W cywilizowanych krajach takie coś jest nie do pomyślenia bo tam za dużo to wszystko kosztuje żeby tak sobie zlekceważyć a u nas?

Ciekawa jestem czy pan /pani/jest rencista lub emerytem (emerytka),bo o tej porze dnia powinno się pracować a nie pisać tyle i to do tego bzdury

To przez takich jak Wy, wszyscy dobrzy specjaliści wyjeżdżają z tego antylekarskiego kraju. Tutaj nie da się ani żyć, ani pracować - na każdym rogu prokurator. Więc nie dziwcie się pózniej, ze lekarze robia wszystko wedlug wytycznych, wyłączając przy tym myślenie, tylko dzislanie wedlug wytycznych chroni ich przed prokuratorem, nawet jesli mozna bylo zrobic cos inaczej i lepiej. Taki mamy kraj, sami sobie podziekujcie.