Szef Jesz Burgera po programie Gessler: Nie zrezygnujemy, będziemy walczyć

A ja was wszystkich głęboko w d... pier....

Donald napisał:

A ja was wszystkich głęboko w d... pier....

SAM SIĘ ŁYSY pier*** W DUPĘ, PONIOSŁEŚ PORAŻKE BO JESTEŚ ZWYKŁYM CIECIEM I TYLE. TOTALNYM BEZTALĘCIEM!.

Cwaniaki myśleli, że dostaną reklamę za free i dalej będą serwować "specjały dla żądnych sensacji... żołądkowych"... Magda Gessler świetnie zrobiła nie podpisując się pod tą masakrą! Proponuję Panom zmianę nazwy na "Zdechł burger"... Mam nadzieję, że nikt więcej nie odwiedzi ich, hmm "tworu" (bo nawet jadłodajnią tego nazwać nie można)...

Ktoś kto nie jest właścicielem nigdy nie zrozumie dlaczego jest duża wymiana pracowników...większości myślą,że chcą pracować a przy tym nie wiele robić i zarabiać duże pieniądze.Myślę,że skoro w restauracji było 60 osób pracujących to oceniam,że połowa sama zrezygnowała bo uznała,że za dużo pracy... a połowa się nie nadawała do pracy.Nie koniecznie całą winę ponoszą właściciele.

"Bylem i mi smakowalo" wiekszosc tych opini formuja ludzie ktorzy sa zwyklymi pozeraczami gowna w papierku, zjedza byle co aby cieple i z kawalkiem miesa, obrazacie Pania Gesler a ilu z was rozpozna po smaku potrawy ze czosnek byl samozny tyle ile powinien czyli ok 1,5 minuty do uwolnienia aromatu? Nie znacie sie na dobrej kuchni a wlasciciele Jesz Burgera to porazka. Wymysla wszystko zeby tylko nie zaplacic pracownikom. Jak wjedzie im tam Panstwowa Inspekcja Pracy to moga sie juz pakowac. Blazenada.

W k....wia mnie jak czytam obleśne wypowiedzi zawistnych i zazdrosnych ludzi.Polska natura to życzyć innym jak najgorzej się da...sami zbijają bąki przed telewizorem i narzekają,że mało kasy mają nic nie robiąc aby było im lepiej,ale krytykować innych to potrafią... i chyba tylko tyle!!! Nikt nie zmusza nikogo do jedzenia, jeżeli komuś nie odpowiada to niech szuka innej restauracji a nie wypisuje swoje wypociny.Nienawidzę w naszym kraju takiego podejscia i krytykowania innych nawet nie znając osoby.Potrafimy tylko narzekać, jak coś jest dobre to podpisze się 5 osób ,ale jak złe to dodając z radością obrażające komentarze napisze 100...WITAJ POLSKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

XXX napisał:

W k....wia mnie jak czytam obleśne wypowiedzi zawistnych i zazdrosnych ludzi.Polska natura to życzyć innym jak najgorzej się da...sami zbijają bąki przed telewizorem i narzekają,że mało kasy mają nic nie robiąc aby było im lepiej,ale krytykować innych to potrafią... i chyba tylko tyle!!! Nikt nie zmusza nikogo do jedzenia, jeżeli komuś nie odpowiada to niech szuka innej restauracji a nie wypisuje swoje wypociny.Nienawidzę w naszym kraju takiego podejscia i krytykowania innych nawet nie znając osoby.Potrafimy tylko narzekać, jak coś jest dobre to podpisze się 5 osób ,ale jak złe to dodając z radością obrażające komentarze napisze 100...WITAJ POLSKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mylisz pojęcia, hamstwo, oszustwo, niechlujstwo, cwaniactwo trzeba piętnować. Inaczej tygodnia nie przeżyjesz w tym Kraju.

To jest smutne ale właściciele tej restauracji nie mają pojęcia jak ją prowadzić. Mieli szansę ale ją zmarnowali.

Gość napisał:

panowie-presperujac dobra restauracja ,to niestety trzeba byc dobrym kucharzem,to nie buda z chinszczyzną,a konsumenci to nie obszczymurki,by zjesc byle co i byle jak.szkoda ze mlodzi tak sie popisali,niedocenili tego co im przekazanow dobrej wierze-coz wasz wybor,ale mimo wszystko podszkolic sie u dobrego kucharza i jeszcze wszystko przed wami

no kolega to się też nie popisał, proponuję pojedzać gdzieś dalej niż 10km za lublin i spróbować chińszczyzny, z byle "budy" to kolega zmieniłby zdanie, btw. nie wiem czy szkolenia "łysemu" pomogą, on ma problem sam ze sobą, raczej jakiś psycholog...

Jesz koło UFO kilka lat temu to było miejsce, do którego warto było podjechać żeby zjeść coś naprawdę smacznego. Bardzo się ucieszyłem na restaurację Jesza na Krakowskim. Pierwsze kilka wizyt to bardzo, bardzo mile spędzony czas. Świetna obsługa, jedzenie naprawdę przepyszne, duże porcje, a to wszystko w genialnie wysmakowanym wnętrzu. Poziom światowy można powiedzieć. Zawsze bardzo chętnie wracałem, miałem już znajome kelnerki. Zdarzało się nawet dostać darmowe nachos, które umilały oczekiwanie na zamówienie. Jedynie desery były niewarte polecenia. Ostatnio, kiedy odwiedziłem Jesza po dłuższej przerwie... szok. Było już menu z napisami 'Rewolucja' i totalny upadek. Obsługa olewająca klientów, jedzenie znacznie gorsze, zniknęły stojące na stolikach sosy, którymi kiedyś można było jeszcze bardziej podkręcać smak już wyśmienitych burgerów. Porcje były dużo mniejsze, pojawiły się te plastikowe koszyczki, które już wtedy sprawiły niemiłe wrażenie. Wydaje mi się, że też ceny wzrosły, ale tego nie jestem pewien. Nawet wystrój schrzanili terrarium z jaszczurką i kiczowaymi dodatkami. Szkoda mi było, że tak źle odmieniła się moja ulubiona starówkowa restauracja. Jakiś czas później dowiedziałem się o udziale Jesza w programie i miałem nadzieję, że zdoła przynajmniej wrócić do dawnej formy. Ale niestety... Ja choć byłem fanem restauracji, niestety jestem w stanie uwierzyć w to co zobaczyłem na ekranie. Szkoda, ale nie właścicieli, bo to oni popsuli tak świetne miejsce, szkoda dawnego Jesza.

ALE JESTEŚCIE ŚMIESZNYMI LUDKAMI! HAHAHA! WIDZE MAGIA TELEWIZJI DZIAŁA NA WAS OSZAŁAMIAJĄCO:) NIE MACIE BLADEGO POJĘCIA JAK BYŁO NAPRAWDE. TO SIE WLASNIE NAZYWA MANIPULACJA TAKICH LUDZI JAK WY:) CZY NAPRAWDE MYSLICIE, ZE JESZBURGER WIEDZĄC O KOLEJNEJ WIZYCIE MAGDY GESSLER DALIBY JEJ HAMBURGERA Z ZEPSUTYM MIĘSEM ?! NO PROSZEEEE:) GESSLER PO PROSTU SIE WKURZYŁA, ZE ZMIANY JAKIE ZAPROPONOWALA NIE ZOSTAŁY WPROWADZONE DO MENU RESTAURACJI. A TO URAZIŁO JEJ DUMĘ I W JAKIŚ SPOSÓB MUSIAŁA SIĘ ODEGRAĆ. PROSTE POZDRAWIAM NAIWNIAKÓW, KTÓRZY ZA MOMENCIK UWIERZĄ W TO, ZE 2PAC ZYJE:)

Wlasnie ogladalam ten program gessler.i chcialabym napisac cos obiektywnego o tym co zobaczylam. nigdy nie bylam w jesz burgerze ani nawet w lublinie. manipulacja byla nie byla, tego nie wiem i pewnie sei nie dowiem. ale co mnie przerazilo to "tych" dwoch szefów!jesli przed kamerami byli soba to wspolczuje ich pracownikom, a jesli w rzeczywistosci sa jeszcze gorsi to ja bym od tego miejsca trzymala sie z daleka! takie chamstwo mlodych dorobkiewiczow mnie smuci a co gorzej zmusilo mnie do napisania tego komentarza. nikt nie musi z moich rad korzystac ale powiem wam szefowie: bez pracy nie ma kołaczy!!! sama mam kawiarnie i pracuje w niej na caly etat jako normalny pracownik + zalatwienia biurowe. tez zakladam fartuszek a nie elegancki garnitur i krawacik( dzieki temu nie musze zatrudniac dodatkowej osoby). mam wszystko pod konrtola dlatego bo wiem ile moje kelnerki musza sie nabiegac zeby obsluzyc klientow. i wiem ze wszystkie zamowienia robione sa prawidlowo bo moja menagerka zarabia nieznacznie wiecej od reszty. nigdy nie krzycze i nie jestem zlosliwa dla pracownikow. maja swiadomosc stałej pracy i uczciwie placone co zwraca mi sie w ich lojalnosci. od czasu do czasu motywuje ich niewielka suma pieniedzy na swieta czy po jakims ciezkim tygodniu. dzieki temu panuje przyjazna atmosfera ktora przenosi sie na klienta a to sprawia ze coraz wiecej ludzi nas odwiedza. na poczatku bylo ciezko ale dzieki tym zasadom i ciezkiej pracy mamy coraz wieksze obroty - tyle ze nie zgarniam calej kasy dla siebie. pracownicy dostali podwyzki bo to rowniez ich zasluga! a jesli obroty beda znowu wyzsze to bedzie kolejna podwyzka... i nowe inwestycje zamiast mercedesa...

Observer napisał:

Zdarzało się nawet dostać darmowe nachos, które umilały oczekiwanie na zamówienie.

Ty się nie pucuj, że dostałeś tam coś za darmo, bo łysy znajdzie tę kelnerkę i każe jej spłacić co dała. Jak koleś mówi, że może nie wychodzi na swoje przez to, że kucharz wziął sobie bułkę bo był głodny to jest masakra Biorąc pod uwagę ceny bułek w hurcie.

KATERINE napisał:

ALE JESTEŚCIE ŚMIESZNYMI LUDKAMI! HAHAHA! WIDZE MAGIA TELEWIZJI DZIAŁA NA WAS OSZAŁAMIAJĄCO:) NIE MACIE BLADEGO POJĘCIA JAK BYŁO NAPRAWDE. TO SIE WLASNIE NAZYWA MANIPULACJA TAKICH LUDZI JAK WY:) CZY NAPRAWDE MYSLICIE, ZE JESZBURGER WIEDZĄC O KOLEJNEJ WIZYCIE MAGDY GESSLER DALIBY JEJ HAMBURGERA Z ZEPSUTYM MIĘSEM ?! NO PROSZEEEE:) GESSLER PO PROSTU SIE WKURZYŁA, ZE ZMIANY JAKIE ZAPROPONOWALA NIE ZOSTAŁY WPROWADZONE DO MENU RESTAURACJI. A TO URAZIŁO JEJ DUMĘ I W JAKIŚ SPOSÓB MUSIAŁA SIĘ ODEGRAĆ. PROSTE POZDRAWIAM NAIWNIAKÓW, KTÓRZY ZA MOMENCIK UWIERZĄ W TO, ZE 2PAC ZYJE:)

Proszę cię, śmieszny ludek to taki, który grilla nie może doczyścić na czas nagrywania reklamy TV wartej miliony. Już nie wspomne o tym, że trzeba być id...ą, żeby przez 2 tyg. nie móc serwować tego, co ona sobie życzyła - a skoro się zgłosili do programu, to znaczy, że akceptowali umowę. A umową jest to, że knajpa wprowadza zmiany i nie utrudnia realizacji programu. No niestety. Wszędzie ale nie u łysego. Łysy stwierdził, że kupno kukurydzy na 2 tygodnie to zbyt duży koszt w przeciwieństwie do reklamy wartej miliony zł. Nie kupił kukurydzy, grilla nie doczyścił, na mięsie przyoszczędził - jakkolwiek by to nie smakowało, wyglądało ochydnie, nawet łysy tego nie pocisnął.

kachito napisał:

Wlasnie ogladalam ten program gessler.i chcialabym napisac cos obiektywnego o tym co zobaczylam. nigdy nie bylam w jesz burgerze ani nawet w lublinie. manipulacja byla nie byla, tego nie wiem i pewnie sei nie dowiem. ale co mnie przerazilo to "tych" dwoch szefów!jesli przed kamerami byli soba to wspolczuje ich pracownikom, a jesli w rzeczywistosci sa jeszcze gorsi to ja bym od tego miejsca trzymala sie z daleka! takie chamstwo mlodych dorobkiewiczow mnie smuci a co gorzej zmusilo mnie do napisania tego komentarza. nikt nie musi z moich rad korzystac ale powiem wam szefowie: bez pracy nie ma kołaczy!!! sama mam kawiarnie i pracuje w niej na caly etat jako normalny pracownik + zalatwienia biurowe. tez zakladam fartuszek a nie elegancki garnitur i krawacik( dzieki temu nie musze zatrudniac dodatkowej osoby). mam wszystko pod konrtola dlatego bo wiem ile moje kelnerki musza sie nabiegac zeby obsluzyc klientow. i wiem ze wszystkie zamowienia robione sa prawidlowo bo moja menagerka zarabia nieznacznie wiecej od reszty. nigdy nie krzycze i nie jestem zlosliwa dla pracownikow. maja swiadomosc stałej pracy i uczciwie placone co zwraca mi sie w ich lojalnosci. od czasu do czasu motywuje ich niewielka suma pieniedzy na swieta czy po jakims ciezkim tygodniu. dzieki temu panuje przyjazna atmosfera ktora przenosi sie na klienta a to sprawia ze coraz wiecej ludzi nas odwiedza. na poczatku bylo ciezko ale dzieki tym zasadom i ciezkiej pracy mamy coraz wieksze obroty - tyle ze nie zgarniam calej kasy dla siebie. pracownicy dostali podwyzki bo to rowniez ich zasluga! a jesli obroty beda znowu wyzsze to bedzie kolejna podwyzka... i nowe inwestycje zamiast mercedesa...

No i brawo. Podaj adres to przyjadę do tej knajpy chociażby na drugi koniec Polski. Wole sponsorować taką knajpę niż propagować mobbing i chamstwo w regionie.

tyle w temacie napisał:

lepiej jezdzic w poszukiwaniu koszulek Ralph Lauren'a (prosze sobie zobaczyc w necie ile kosztuja

popatrzyłem - oryginalna koszula 200zł - to niby jakaś rewelacja ma być ? bo sam kupowałem o wiele droższe koszule innych marek

obejrzałem program - faceci przesadzili ze swą ignorancją - pani Gessler przesadziła z krytyką - suma sumarum - Lublin ehhhh

Człowieku, jeśli Ty tłumaczysz że : "warszawskim, cwaniackim sposobem nawet nie dano Ci przeczytać umowy do końca, tylko podano do podpisania" to nie czaje jak można prowadzić biznes jeśli się nie wie, że wszystko co się podpisuję należy CZYTAĆ od A do Z, łącznie z tekstami drobnym druczkiem!!!

Gość napisał:

Ty się nie pucuj, że dostałeś tam coś za darmo, bo łysy znajdzie tę kelnerkę i każe jej spłacić co dała. Jak koleś mówi, że może nie wychodzi na swoje przez to, że kucharz wziął sobie bułkę bo był głodny to jest masakra Biorąc pod uwagę ceny bułek w hurcie.

Chyba już znalazł, bo dawno jej nie widziałem, a dziewczyna rzucała się w oczy

wydaje mi sie ze wszystko przez łysego brata zachowywał sie jak dres a o prowadzeniu jakiegokolwiek biznesu nie ma pojęcia jest chamkiem ja tam nie bede jadł 100%