Doceniam troskę o dzieci Pani Iwony ale co zrobiła zrobił jej mąż aby te dzieci miały zapewnione środki potrzebne do godnego życia. Czy jedna i druga strona czyli Pani Iwona i jej mąż wiedzą co to jest praca. Zapewniam że nie chęć zdobycia ztw. Łatwizny Jast bardziej kuszące niż podjęcie pracy. Mąż jeżdzi BMW ona fajka za fajką i skąd na wynajęcie mieszkania a zresztą to mają już mieszkanie to o co chodzi w tym artykule.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz