Miała być wzruszająca historia (chyba?), a wyszło takie coś, że szkoda to czytać.
|
|
Podpisuje się pod komentarzami dotyczącymi "pani profesor". Tylko ja uczyłem się w innej szkole. Niestety może i umie matematykę ale nie umie jej wytłumaczyć osobom które nie są od razu geniuszami. I jak najbardziej u niej to tylko zeszycik z gotowcem no i oczywiście trzeba tak samo rozwiązać jak w nim jest. Chyba że coś się zmieniło w tym temacie. Ale z tego co zauwazyłem to mało się zmieniło skoro 8 lat temu było tak samo
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|