Szykują bunt w "Zamoyu. Biuro RPO: "Zakaz wychodzenia to ograniczenie wolności"

... i nie ma chodzenia na dymka :).

Pan Kowal ciągnie to liceum wraz z jego starą kadrą na dno. A z ochroną w zamojskim zawsze były jaja.

Po co oni się uczą i tak nie będą mieli pracy...

zapis to może być, ale w testamencie, a nie w statucie... tam moga być co najwyżej postanowienia, regulacje etc

Pani wicedyrektor Kosiuk nie ma racji. Jestem absolwentem Zamoya. Jeżeli chodzi o kwestię wychodzenia ze szkoły przez uczniów pełnoletnich to problem istniał już kilka lat temu i był zgłaszany wielokrotnie przez uczniów i rodziców do dyrekcji szkoły.  Ale reakcji brak... Uczniowie LO im. Staszica zawsze mogli wychodzić na przerwach ze szkoły - kiedy chcieli i gdzie chcieli mimo sąsiedztwa z bardzo zatłoczonymi al. Racławickimi, które są bardziej niebezpieczne od ul. Ogrodowej...   Wnioski dotyczące ograniczenia wolności podobne, do przedstawionych przez RPO również były Panu dyrektorowi Kowalowi przedstawiane przez nas, jako uczniów w oparciu o prawa konstytucyjne pełnoletnich obywateli RP i to wiele lat temu...   Mam wrażenie, że jedno się nie zmieniło w II LO - ignorancja dyrekcji i nauczycieli w stosunku do uczniów. I nie chodzi mi tylko o kwestię wychodzenia ze szkoły na przerwach. Ale mam nadzeję, że się mylę i życzę uczniom i rodzicom doprowadzenia do referendum, w którym sami zdecydują o tym, komu i kiedy wolno wychodzić ze szkoły i czy ochrona powinna być czy nie i jakie powinny być jej obowiązki. W XXI wieku standardy demokratyczne powinny brać górę nad pozornie niepodważalnymi, łamiącymi podstawowe prawa decyzjami jednej osoby.  

Nie ma to jak interpretować wszystko na swoją korzyść by tylko oczernić szkołę jak i dyrektora.   Uczniowie mogą na przerwie wyjść na parking na świeże powietrze. No tak, ale to nie świeże powietrze jest tu problemem.   Była podobna sytuacja, część chciała wychodzić, część nie. Rodzice zagłosowali za ochroną i ją pozostawili dla bezpieczeństwa uczniów. ...zaraz się odezwie mądry o jakie bezpieczeństwo chodzi. Nie chodzi o to, że ktoś wpadnie pod samochód, tylko o to, żeby do szkoły nie wchodziły osoby z poza szkoły. Podobno często zdarzały się takie sytuacje, sprzedawali różne rzeczy, narkotyki, prosili o pieniądze, czepiali się i niszczyli.   Pewnie teraz też będzie większość, za ochroną i nic się nie zmieni. Powodzenia.

Do wczoraj nie można było wychodzić na parking. Drzwi na dziedziniec były tylko dla nauczycieli. Do szkoły i tak wchodzi kto chce. Myślę, że nie znając sytuacji nie ma sensu jej komentować.

Nigdy nie słyszałam żeby kiedykolwiek byly problemy z osobami obcymi wchodzącymi na teren szkoły, a jestem uczniem liceum, i mam w rodzinie wielu jej absolwentów. Nie rozumiem dlaczego dyrektor tłumaczy sie od lat tym samym, moze po prostu odpalaja mu część z ochrony ? W końcu 45 zł na głowę od ponad 700 uczniów to sporo..

Nigdy nie słyszałam żeby kiedykolwiek byly problemy z osobami obcymi wchodzącymi na teren szkoły, a jestem uczniem liceum, i mam w rodzinie wielu jej absolwentów. Nie rozumiem dlaczego dyrektor tłumaczy sie od lat tym samym, moze po prostu odpalaja mu część z ochrony ? W końcu 45 zł na głowę od ponad 700 uczniów to sporo..

  Tak, sporo ...lepiej wróć do podstawówki i przelicz jeszcze raz, a później sprawdź ile wynosi najniższa krajowa.   Toż to bardzo dobrze płatna praca! Jak dobrze pójdzie, to będziesz miał szansę - jak nie zdasz matury.

Od lat tak było i co inteligentniejsze osoby sobie z tym radziły. Chamstwem ze szkołą się nie wygra. A jak napisał jedne z komentujących w Staszicu nie ma takich problemów, więc może zmienić szkołę. Zamoy jest szkołą (przynajmniej był taką) do której dostawały się osoby zdolne, a nie wszystkie jak leciało z listy. Nie musicie tam być. Myśmy też się buntowali, ale nie potrzebowaliśmy rozgłosu przy tym. Czasy się zmieniają, Zamoy dzięki nowym uczniom schodzi na psy, bo jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było donosić jak stare dewoty.  

Ograniczenie wolnosci? Heh na Podwalu nawet nikt nie probuje z tym walczyc bo by sie to dla niego zle skonczylo i na dodatek te karty ;p

Nie ma to jak interpretować wszystko na swoją korzyść by tylko oczernić szkołę jak i dyrektora.   Uczniowie mogą na przerwie wyjść na parking na świeże powietrze. No tak, ale to nie świeże powietrze jest tu problemem.   Była podobna sytuacja, część chciała wychodzić, część nie. Rodzice zagłosowali za ochroną i ją pozostawili dla bezpieczeństwa uczniów. ...zaraz się odezwie mądry o jakie bezpieczeństwo chodzi. Nie chodzi o to, że ktoś wpadnie pod samochód, tylko o to, żeby do szkoły nie wchodziły osoby z poza szkoły. Podobno często zdarzały się takie sytuacje, sprzedawali różne rzeczy, narkotyki, prosili o pieniądze, czepiali się i niszczyli.   Pewnie teraz też będzie większość, za ochroną i nic się nie zmieni. Powodzenia.

O czym ty mówisz, człowieku? Że niby takie rzeczy dzieją się w ZAMOYU? Ty w ogóle w Lublinie mieszkasz, że takie bzdury pleciesz?

Od lat tak było i co inteligentniejsze osoby sobie z tym radziły. Chamstwem ze szkołą się nie wygra. A jak napisał jedne z komentujących w Staszicu nie ma takich problemów, więc może zmienić szkołę. Zamoy jest szkołą (przynajmniej był taką) do której dostawały się osoby zdolne, a nie wszystkie jak leciało z listy. Nie musicie tam być. Myśmy też się buntowali, ale nie potrzebowaliśmy rozgłosu przy tym. Czasy się zmieniają, Zamoy dzięki nowym uczniom schodzi na psy, bo jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było donosić jak stare dewoty.

No to chyba kilka lat temu były inne czasy. Nikt nie "donosił jak stare dewoty", uczniowie założyli akcję na fejsbuku, dziennik sam się tym zainteresował i przyjechał do szkoły.

Nie ma to jak interpretować wszystko na swoją korzyść by tylko oczernić szkołę jak i dyrektora. Uczniowie mogą na przerwie wyjść na parking na świeże powietrze. No tak, ale to nie świeże powietrze jest tu problemem. Była podobna sytuacja, część chciała wychodzić, część nie. Rodzice zagłosowali za ochroną i ją pozostawili dla bezpieczeństwa uczniów. ...zaraz się odezwie mądry o jakie bezpieczeństwo chodzi. Nie chodzi o to, że ktoś wpadnie pod samochód, tylko o to, żeby do szkoły nie wchodziły osoby z poza szkoły. Podobno często zdarzały się takie sytuacje, sprzedawali różne rzeczy, narkotyki, prosili o pieniądze, czepiali się i niszczyli. Pewnie teraz też będzie większość, za ochroną i nic się nie zmieni. Powodzenia.

"Uczniowie mogą wyjsc na przerwie na parking" - o to chodzi, że nie, nie mogą.

Po co oni się uczą i tak nie będą mieli pracy...

Po co się urodziłeś? I tak umrzesz.