Tak pobiła mnie lubelska policja

Klasyczny przykład słowo przeciwko słowu. Nigdy sie pewnie nie dowiemy jak było naprawdę. Wiem jedno -- trzeba być pojebem, żeby się kłaść na jezdni, a kolega w tym czasie robi foty. Chłopaki musieli byc zdrowo nawaleni. Nie wierzę jednak, że jeśli oberwali, to bez powodu

To że psy są za mieszane w tą sprawę to od razu wiadomo jak się zakończy. Choćby i tych dwóch było niewinnych to i tak dostaną karę bo pieski nie mogą być winne. A przecież na kimś muszą się wyżyć! Dresów których pełno w Lublinie i strach przejść obok nich w nocy to nie spałują, bo się boją bo wtedy oni by skończyli z takimi obrażeniami jak tych dwóch chłopaków. Niech pieski się zajmą dresami (ostatnio mało nie zabili mi kolegi, bo po prostu szedł sobie chodnikiem nie tak jak im się podobało i okradli go jeszcze) i motorowcai jeśli chcą się po wyżywać.

Teraz wieczorem nie wychodzę z domu, bo nie wiem, na jakiego policjanta trafię podczas legitymowania – mówił w sądzie Przemysław S.

I jednak jest jakiś pozytywny skutek tej historii. Jednego deb***a mniej na mieście wieczorową porą.

Z jakiegoś powodu musieli już go pare wcześniej legitymować .. Mi sie nigdy nie zdarzylo a od wielu lat chodze po miescie nawet bardzo późną nocą i nieraz mijałem patrole.

Zakładając że kolesie byli może bardziej agresywni niż opowiadają to i tak nic nie usprawiedliwia takiego skatowania człowieka. Nie twierdzę że policjant ma być super grzeczny i uprzejmie prosić bandytę żeby go nie bił, ale pałka ma służyć jedynie obezwładnieniu napastnika, a nie jego katowaniu. Nie miałem osobiście żadnych nieprzyjemnych kontaktów z policją, jako taką darzę ich sympatią, ale trudno mi sobie wyobrazić sytuację która usprawiedliwiała by takie skatowanie człowieka. I niech koledzy z pracy oskarżonych powstrzymają się od obrażających ofiarę wpisów na forum. Jak doskonale pamiętamy metoda ta w przypadku zgwałconej na komendzie dziewczyny nie przyniosła spodziewanych efektów.

Tutaj znajdziecie wszystko o tej sprawie - http://www.torformuly1.pl/bolid/show/6266

anty_zly_pies napisał:

To że psy są za mieszane w tą sprawę to od razu wiadomo jak się zakończy. Choćby i tych dwóch było niewinnych to i tak dostaną karę bo pieski nie mogą być winne. A przecież na kimś muszą się wyżyć! Dresów których pełno w Lublinie i strach przejść obok nich w nocy to nie spałują, bo się boją bo wtedy oni by skończyli z takimi obrażeniami jak tych dwóch chłopaków. Niech pieski się zajmą dresami (ostatnio mało nie zabili mi kolegi, bo po prostu szedł sobie chodnikiem nie tak jak im się podobało i okradli go jeszcze) i motorowcai jeśli chcą się po wyżywać.

Co ty wiesz o pracy policji , niby chcesz zeby było bezpiecznie a nazywasz ich pieskami, dlatego niech cie te dresy straszą jak masz takie podejście.Właśnie takie zachowanie jak twoje wiąże ręce policjanta który wykonuje dobrą robotę( najlepiej ponarzekać jeszcze może zdjęc narobić i podjebać że policjant nazwał jakiegoś "dresa" gnojem. Ludzie chcieliście etyki , praw człowieka poszanowania godności to macie tylko i nie narzekajcie że strach wyjść na ulice!!!

to że policja bije to norma. W lubelskich komisariatach można dostac po ryju praktycznie za wszystko. kostki, nerki - bicie tak żeby nie było śladu.

Przecież po zdjęciach widać,że chłopak potknął się i przewrócił na kamyk ...... "i tak ze trzy razy" - stąd ma te obrażenia .....:/

Jaka tam jest prawda to czytelnikowi trudno ocenić. Ale jeżeli to prawda to wraca zomoza . A w lubelskiej policji są jeszcze którzy tam służyli oraz pociotki sekretarzy dawnej partii i ciągle awansują. I od kogo mają brać nauki młodzi policjanci.

Czytając na początku art.mysle sobie o proszę jaka brutalna Policja znowu kogoś niewinnego pobiła ale gdy przeczytałem pełny art.stwierdzam,że Policja dobrze zrobiła w tym przypadku i nie żal się k.u.r.w.a gościu bo mnie takie coś mocno w.k.u.r.w.i.a !! Niewiniątka się znalazły oszuści którzy chcą KASY od skarbu państwa.Ja wam powiem szanuj prawo i porządek jeden z drógim i po kłopocie!

pw napisał:

Czytając na początku art.mysle sobie o proszę jaka brutalna Policja znowu kogoś niewinnego pobiła ale gdy przeczytałem pełny art.stwierdzam,że Policja dobrze zrobiła w tym przypadku i nie żal się k.u.r.w.a gościu bo mnie takie coś mocno w.k.u.r.w.i.a !! Niewiniątka się znalazły oszuści którzy chcą KASY od skarbu państwa.Ja wam powiem szanuj prawo i porządek jeden z drógim i po kłopocie!

Ciekawe czy będziesz tak pisać, jak kogoś z rodziny tak załatwią, albo Ciebie... Policja, nie jest taka święta jak każdemu się wydaje... Przykład, to chociażby 2 gliniarzy którzy skatowali niepełnosprawnego psychiznie mężczyznę w Świdniku dla rozrywki... a co najśmieszniejsze wrócili do służby i nie ponieśli konsekwencji... Są dobrzy policjanci i owszem, ale większość nie nadaje się do tego zawodu...

to samo miałem na 7 komisariacie pies powiedział ze jesli komus powiem to powiedza ze to była napasc na psa i pujde siedziec a wypiłem tylko piwo pod drzewem 1

pw napisał:

Czytając na początku art.mysle sobie o proszę jaka brutalna Policja znowu kogoś niewinnego pobiła ale gdy przeczytałem pełny art.stwierdzam,że Policja dobrze zrobiła w tym przypadku i nie żal się k.u.r.w.a gościu bo mnie takie coś mocno w.k.u.r.w.i.a !! Niewiniątka się znalazły oszuści którzy chcą KASY od skarbu państwa.Ja wam powiem szanuj prawo i porządek jeden z drógim i po kłopocie!

Hmmm... podobno w komisariatach nie ma dostępu do internetu

A co na to komendant wojewódzki dlaczego nie wypowiada się Pan Wójtowicz rzecznik komendanta wojewódzkiego zaniemówili czy stracili mowę. A ci policjanci jeszcze pracują co oni tacy wściekli to już nie było innych środków przymusu bezpośredniego jak np. gaz, kajdanki tylko pała coś kiepsko z waszą psychiką co problemy w domu żona pochwy nie dała i problemy przynosi się do pracy. Coś kiepskie testy psychologiczne macie przy rekrutacji że tacy jak ci dwaj przechodzą psychologa. Bardzo kiepska psychika policjantów że takie żeczy wyżywać się na kimś za domowe problemy bo mu żona dupy nie dała, albo przykład Gniezno zastrzelił się policjant do psychologa. Drogi panie Redaktorze niech się wypowie Pan Wójtowicz na ten temat tylko niech nie zamyka oczów jak mówi bo to świadczty o kłamstwie.

W Białej Podlaskiej za takie samo zdarzenie, sąd mnie skazał i kazał wypłacić policjantowi odszkodowanie! To ja byłem pobity i miałem ślady pobicia, a policjant żadnych śladów! Ale ja zostałem oskarżony o pobicie policjanta i uznany winnym. Prawo (sądy) w Polsce jest jednostronne, jeżeli chodzi o policjanta. Chore to wszystko. Zdenerwowany policjant na służbie może bezkarnie zrobić z Tobą wszystko, nawet zabić! Uwazajcie!

ja napisał:

to samo miałem na 7 komisariacie pies powiedział ze jesli komus powiem to powiedza ze to była napasc na psa i pujde siedziec a wypiłem tylko piwo pod drzewem 1

VI komisariat to samo. Za picie piwa. Norma. Nikt normalny w policji nie pracuje.

do alkoholików pijących piwo w miejscach publicznych - wsadźcie sobie butelki po z piwem w duuuupe i odzywajcie sie doodbytniczo - mam dosc was meneli walesajacych sie po okolicy - jak nie umiecie pic i sie zachowywać to marze o tym zebyscie dalej stawiali policji opor - wtedy moze wreszcie policja was zatlucze - BRAWO DLA POLICJI !!!

Biedni "praworządnii spokojni" obywatele, nic nie winni a policja ich zaczepiła i pobiła. Kto w to uwierzy. Ja przeżyłem ponad pół wieku i nigdy nie byłem uderzony przez policjanta ani przez milicjanta. a wida=ziałem wiele zachowań takich "porządnych" po spożyciu piwa lub innego specyfiku że strach było być w okolicy.

to norma, policja nadużywa swoich uprawnień, myślą że wszystko im wolno, czują się bezkarni, biją ludzi, zabijają, a potem twierdzą że to wszystko zaszło w ramach ich pracy! to tak naprawdę zakompleksieni, gnębieni w młodości ludzie którzy w mundurze czują się lepsi,