"...klienci zapłacą 3800 zł za m kw" za stan deweloperski, czyli + minimum 600 - 800 zł za metr (za wykończenie pod klucz). A to stary, prawie 40 letni wieżowiec z wielkiej płyty, kiepska i nieatrakcyjna dzielnica Bronowice, mieszkania bez balkonów, z długimi korytarzami jak w typowym gierkowskim hotelu robotniczym. Żaden interes .... no chyba, że dla dewelopera, który odpicowuje te "apartamenty" i szuka amatorów na lokale za cenę, za jaką można kupić stare mieszkania na dużo lepszych dzielnicach : z balkonami, piwnicami, w blokach 4-piętrowych, i nie w długim kołchozie, tylko z max 1 - 2 sąsiednimi mieszkaniami na klatce.
|
|
5100 zl za m2 w Lublinie? Wypadalo sprawdzic te informacje a nie wierzyc deweloperowi, no ale czego spodziewac sie po reklamie... coz, zaczelo sie szukanie jeleni
|
|
3700 zl za metr developerski? Heh smiech na sali!! Za ta cene mozna juz kupic w nowym budownictwie w takich dzielnicach jak np slawinie. A nie na bronowicach (osobiscie nic nie mam do tego osiedla), w wielkiej plycie, i jak ktos wspomnial z korytarzami po 100 m.
|
|
Ta cena za m2 to chyba obejmuje warstwę "historyczną" tego gmachu i jego otoczenia. Wszak nie raz polała się tam krew, kiedy jeszcze służył za noclegownię dla "byznesmenów" zza wschodniej granicy. Kiedyś nawet zamordowano tam recepcjonistkę. A i dzisiaj "atrakcji" w okolicy nie brakuje: tuż pod oknami ruchliwa ulica Krańcowa z pomykającymi całą dobę tirami, dzwonnica kościelna wydająca z siebie hałaśliwą kakofonię (stoi w odległości zaledwie 50 m!), niedaleko ośrodek dla uchodźców z Czeczenii, Afganistanu, Bangla Deszu i innych "potęg ekonomicznych" wschodniego świata. A jakby tego jeszcze było mało, to jest jeszcze sąsiedztwo miejscowej kawalerki, chronicznie bezrobotnej i spragnionej różnych napojów, w mało wyszukany sposób wyrażających swe "przywiązanie" do pewnego klubu sportowego z Al.Zygmuntowskich.
Witajcie w Krainie gdzie obcy ginie!
|
|
Dziennikarzyno a dla kogo są te tanie mieszkania ? Dla ludzi ze średnią krajową 1500zł ? Tanie mieszkania w speluniastej dzielnicy...
|
|
Bronek-tekst rewelacyjny-powaliłeś mnie nim na kolana:):) Nic dodać ,nic ująć-realizm w każdym słowie. |
|
To budują dla URZĘDNIKÓW MIASTA ich będzie stać na kuoienie APARTAMENTOW PO BYŁYM kołchozie,rezerwacja natychmiast bo zbraknie mieszkań.BIZNESMENI do roboty przypomnieć sobie swojskie czasy.BURAKI.
|
|
Zdaje się, że szanowni przedmówcy wstają co dzień lewą nogą i muszą sobie na dobry początek trochę ulżyć. Jak ktoś pisze, że "wypadało sprawdzić te informacje" to niech sam też sprawdza. Ja sprawdziłem - np. w Expanderze: rynek wtórny, luty 2010, Lublin - średnia cena 5.040 jak w dziób strzelił. Z tego ofert w przedziale do 4 tys. jest całe 5,1%. A jakby ktoś jeszcze chciał sprawdzić, to tu jest link:
http://www.expander.pl/warto-wiedziec/wiad...e,1,details,204
Kolegę, który wie gdzie kupić 50-o metrowe mieszkanie na Sławinie po 3.700 w nowym budownictwie serdecznie proszę o podanie namiarów, chętnie skorzystam.
Kościoły nasi duchowi przywódcy wciskają wszędzie gdzie się da - a najchętniej na nowych osiedlach (ostatni przykład: centrum JPII na Wrotkowie), "dzwonnice wydające z siebie hałaśliwą kakofonię" mamy wszędzie, niezależnie od dzielnicy.
Także ruchliwa ulica zapewne jest dużo gorsza od błotnistych bezdroży, po których muszą dojeżdzać w większości posiadacze nowych mieszkań w nowych blokach.
A to, że za przeciętne wynagrodzenie w Lublinie można kupić 0,51 m2 mieszkania to pewnie wina uchodźców z Czeczenii i Afganistanu.
Ech, ludzie. Wyluzujcie trochę.
|
|
Kto tu wstaje lewą nogą ? 1. Ten kościół o którym mowa stoi rzut beretem od tego wieżowca (i jeszcze między blokami) 2. 3800 zł za metr + wykończenie = minimum 4500 zł za metr 3. Brak balkonów, piwnic,a hotel robotniczy (układ mieszkań, okna mniejsze od normalnych) zawsze nim pozostanie, już nie wspomnę o dzielnicy cudów na której stoi 4. Wolałbym kupić "M" w wieżowcu z lat 70-tych na LSM lub z lat 80-tych na Czubach niż tę popelinę z ul. Pogodnej 5. W Lublinie są dziesiątki lepszych starych wieżowców niż to porobotnicze dziadostwo 6. Kto tu sieje propagandę reklamując coś śmiesznie drogiego i nieatrakcyjnego w stosunku do jego wartości ? |
|
Witam, a więc
- cena 3800 za stan deweloperski mieszkań adaptowanym po byłym PUMISIE to przegięcie i to spore!! Żagiel myśli, że nabył budynek i znajdzie chętnych.. z drugiej strony, dla niektórych są osoby które mogą się skusić - to niewykluczone, choćby ze względu na to że deweloperskie nowe zaczynają się od ok 4500/m2
- niech tu ludzie nie demonizują dzielnicy, w której stoi budynek! 28 lat mieszkam w okolicy (przy Krańcowej) i ani razu w zęby ani za dnia ani wieczorem, nie dostałem! nie wiem skąd zła sława, ale ci którzy kiedyś szaleli, teraz pchają wózki albo dawno wyrośli z wybryków, a rozwydrzona gównażeria jest wszędzie! i będzie jej więcej akurat w dzielnicach młodszych a nie starszych - poczekajmy kilka lat aż podrosną
- ośrodek dla uchodźców jest przy Wrońskiej, naprawdę kawałek drogi od Pogodnej, nie słyszałem o tym, żeby coś zmajstrowali w okolicy
- Krańcowa jest ruchliwą ulicą ale nie bardziej niż Spółdzielczości Pracy, Jana Pawła, Al Warszawska, wzdłuż których stoją nowsze budynki, notabene Helenów - bloki w okolicach Warszawskiej są nawiedzane przez wyrostków z Nałęczowskiej; no i co? lepiej??
Podsumowując - dzielnica jak każda inna, z dobrym dojazdem do centrum (niecałe 10min autobusem), komunikacja z każdą dzielnicą Lublina, dobra infrastruktura (targ, masa sklepów, banki, szkoły, przedszkola, Obi, Makro, Carrefour - pod nosem), sporo starszych bloków ale też nowe (przy Startowej czy Pogodnej, inwestycja Pekao Pirelli przy Drodze Męczenników Majdanka)
Kto ma kupić ten kupi - jego sprawa, a najmniej do powiedzenia powinni mieć ci co tu nie mieszkają, nie mieszkali a słyszeli tylko z opowieści i plotek!! Nie im oceniać kto zamieszka w tym budynku.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|