Tektura nie chce placu im. Kaczyńskiego \"Burzy neutralność\"

A w najbliższy poniedziałek, 4 IV, w "Tekturze" będzie wyświetlane arcydzieło kina swiatowego - "Andriej Rublow" Tarkowskiego... Słowa kieruje przede wszystkim do tych, którzy uwazaja, że tam same pijaństwo itd. sie odprawia...A idźcie Wy sobie na pierwszą lepsza dyskotekę, to Sodome z Gomora sto razy taka zobaczycie Co do samego tematu - ja tez nie jestem zwolenniczka tego pomysłu...Przede wszystkim, najbardziej stosowna według mnie bylaby nazwa Plac Ofiar Katastrofy Smoleńskiej - jeśli już trzeba by cos zmieniać. Razem z Lechem Kaczynskim zginęło jeszcze 96 osób. W czym piloci czy młoda stewardesa była gorsza od prezydenta?

Co do "Rublowa" - jest on wyświetlany rzakdo. Podałam akurat ten przykład (bo ja uwielbiam ten film) na to, że w "Tekturze" maja miejsca rzeczy wartościowe - w odpowiedzi na wiele niewybrednych ataków na to miejsce. Mogłam podac inne przykłady (przy okazji, kol. Olgo, prosze nie zmieniac mi płci). Co do prezydenta - jakos nie moge uwierzyć w intencje PiS, ze chodzi im tylko i wyłacznie o uczczenie tej osoby. Odbieram to jako demonstracje siły ze strony tego ugrupowania. Ktos niedawno zwrócił uwage, że inna z ofiar katastrofy smoleńskiej - Ryszard Kaczorowski - był osoba o nieporównywanie większych zasługach dla naszego kraju. Nazwanie placu jego imieniem nie wzbudziłoby niczyich protestów. NIe sposób zapomnieć, że Lech Kaczyński był postacią kontrowersyjna, i jego śmierć nie jest w stanie tego ani zmienić, ani przykryć. I dlatego przez szacunek dla pamieci ofiar tek katastrofy, nie powinno sie wystepowac z inicjatywami, które - jak ta - tylko dzielą społeczeństwo. Po prostu widze, jak katastrofa smolenska jest wykorzytywana do robienia róznych hucp. Odbieram to wręcz jako profanacje pamieci tamtych ludzi.

Droga Olu przede wszystkim, sugerowanie adwersarzowi nieumiejętnosci myślenia, jest mało eleganckie. To po pierwsze. Po drugie zas, to oczywiście, zgadzam sie że Kaczyński był ofiara ataków bardzo wrednych niewybrednych, i to juz od pierwszych dni po objęciu prezydentury. NIemniej jednak - abstrahując od tychze ataków - był również postacia kontrowersyjną, wzbudzająca konflikty (jak chociażby rozdmuchanie afery po tym, jak jakis niemiecki szmatławiec nazwal go "kartoflem"). Akurat veto w sprawie szpitali uważam za jeden z najpowazniejszych błędów które popełnił. Wystarczy zas rzut okiem na postac Kaczorowskiego, żeby stwierdzić, jak wspaniałym był patriotą, i jak bardzo zasłużonym. Polecam Ciocie Wikipedię http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Kaczorowski Ja zdania nie zmienie - to własnie on, ze wszystkich ofiar katastrofy, zasługuje na upamietnienie w nazwie jakiegos miejsca. I powtórze - że pomysł nazwania placu im. L. Kaczyńskiego dowodzi przede wszystkim małej delikatnosci w postepowaniu i rozumowaniu inicjatorów.

ja napisał:

Gdy chodzi o Kaczynskiego to byl Przydentem Polski i dbal o dobro kraju choc ruski i niemiec mysla inaczej. Wiec nie o polityke tu chodzi, pomimo, ze PiS wystepuje o to. Kwestia jest tej natury, czy to byl zamach czy wymuszony przez ruskich wypadek?! [/quote] Ależ oczywiście, że był to zamach. 10 kwietnia Tusk przybywa niewidzialnym helikopterem do Smoleńska z zapasową brzozą. Razem z Putinem montują zapasową brzozę na miejscu poprzedniej, która się zepsuła. Następnie biegną do Miedwiediewa, który w parowozie razem z Bronkiem tworzą sztuczną mgłę, bronek dokłada więcej drewna aby wzmocnić efekt. Następnie Putin odkrywa komin i BUCHHH!!! kłęby gęstej mgły spowijają las Smoleński. Nadlatuje TU-154M, pilotom włożono do uszu stoppery aby nie słyszeli ostrzeżeń o mgle i niemal zerowej widoczności. Zmodyfikowanym głosem Jarka dostają komendę "ląduj dziadu". Oczywiście za wszystkim stoją ruskie, bo to swołocz przecie i żydy. Samolot podchodzi do lądowania, jednak ruskie już zamontowali magnesy na czołgach i ściągają Tupolewa ze ścieżki. Protasiuk ląduje, ale zamontowana wcześniej przez Tuska z Putinem brzoza jednym ruchem ścina skrzydło, chwyta Tupolewa i JEB! Jak nie pier***nie nim o ziemię! Rozwala go na setki kawałków, mało tego - z brzozy ukryte lasery ćwiartują samolot na części, tak, żeby wyglądało, że spadł z dużej wysokości. Następnie przebrani za niedźwiedzi podbiegają Putin z Tuskiem z karabinami maszynowymi by dobijać ofiary. Kilku ofiarom udaje się uciec i o własnych siłach doczołgały się do karetek, jednak tam już KGB się z nimi rozprawiło, część wywieziono na Syberię, jednego na peron we Włoszczowej ale żaden nie uszedł z życiem. Resztę ofiar ćwiartują i siekają samurajskim mieczem, z jednych zdzierają skórę, innych smarują pastą do butów na czarno, aby wyglądały ma spalone ciała. Po tym wszystkim Tusk w stroju niedźwiedzia ucieka przez granice i błyskawicznie teleportuje się do Gdańska, żeby mieć alibi!!! [quote name='Andrzej' timestamp='1301511448' post='456843'] Jako pomnik powinno być rodeo tj. rodziny smoleńskie siedzące rozkrakiem na trumnie i liczące miliony które dostali z naszych podatków dla przykładu Putrowie dostali około 3 mln (7+1 = renty po 2.5 tys.x7 + 250 tys.x8+ groby, imprezy itd). a na szczycie Kaczyńska Martunia z 4 mln odszkodowania połaconego z naszych podatków

Radni (PiS) podkreślają, że będzie to "uznaniem rozlicznych zasług prezydenta Lecha Kaczyńskiego na rzecz państwowości polskiej, praworządności oraz budowania na arenie międzynarodowej wizerunku solidarnej i dumnej Polski" - tak! bardzo rozlicznych zasług na rzecz państwowości - ale chyba "4 rzeczypospolitej"... - oj była praworządność była, zwłaszcza respektowanie konstytucji (albo czytanie jej ze "zrozumieniem") - to się chłopisko nabudował... że whui Polska zyskała. Zamiast budować wizerunek dumnej, coś mu się pomyliło i wyszło na durnej Polski, Polski kłócącej się o krzesło, o Samolot, łatwo obrażającej się, ksenofobicznej, antyeuropejskiej, wykorzystującej obawy starych dziadów w wieku przedcmentarnym, że "Dojczland" i "Moskwa" nas rozszarpią. Aha i naplują w oczy.