Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ten pająk spacerował sobie po osiedlu w Lublinie. Ptasznik wystraszył mieszkańców

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 21 czerwca 2016 r. o 17:38 Powrót do artykułu
Posrało już tych ludzi z tą egzotyką. Nikt normalny nie trzyma w domu jadowitych węży,pająków czy skorpionów. Leczcie się na mózg!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hodują żeby się na facebooku pochwalić. Po kilkunastu ,,lubię to,, wyrzucają jadowitą zabawkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak sama nazwa wskazuje nie przepada za ludżmi .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zesrałbym się w gacie gdybym go zobaczył
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe ile zastepow strazakow miejskich potrzeba bylo zeby ow stawonog o meksykanskich rysach odlowic? Ciekawe czy nie obylo sie bez ostrzalu z ostrej amunicji. A pajak sobie szedl spokojnie po ulicy, nikomu nie przeszkadzal, nie lamal prawa, cieszyl sie wolnoscia i za to ze byl inny dostanie teraz klatke 50x50 cm i jakas galaz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się w pełni z postem z 17.38. To jakaś odchyłka taki pociąg do groźnych zwierzaków, owadów, itd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to przepiękne stworzenie, a Wy macie wrodzoną obawę przed śmiercią, że nie lubicie pajączków ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak się składa że wszystkie pająki oraz skorpiony na świecie są jadowite. Nawet te pająki które siedzą teraz schowane w waszych pokojach  ;) 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jeden z najspokojniejszych i najbezpieczniejszych gatunków pająków - w sam raz dla początkującego terrarysty. Zresztą właśnie z tego powodu jest obecnie chroniony - nim zaczęto go rozmnażać - na potęgę odławiano go w naturze. Dobrze, że zagubiony trafił w odpowiednie miejsce - w egzotarium jest z pewnoscią bezpieczniejszy niż na trawniku. Co do braku zrozumienia dla terrarystów - też kiedyś nie rozumiałem tego hobby. Potem (trochę przez przypadek) pojawiły się w domu pierwsze egzotyczne ślimaki i straszyki, z czasem zamieniane na karaczany, chrząszcze, krocionogi, a z czasem i pająki. To wciąga! U mnie bywało ich więcej, bywało mniej, ale jakoś od 20 lat już się ciągnie ta zabawa i końca nie widać. A zaczęło się od przypadku :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Australii Aborygeni rzucają to na ognisko. Po chwili jak kłaki się spalą a białeczko się zetnie - nadaje się do konsumpcji. Mniam ;p
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
glupota ;d ja mam ptaszniki i nawet nie wrzucam fotek na fejsa ;) poprostu mnie to interesuje, lubie sie nimi zajmowac - spryskiwac, dokarmiac, patrzec jak sie poruszaja, czytac o nich. To cos wiecej niz szpan :) pozdrawiam i wiecej zrozumienia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...