Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

To już koniec Baobabu na placu Litewskim? Odłamał się spróchniały konar

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 13 grudnia 2016 r. o 07:16 Powrót do artykułu
Już pewnie przy remoncie placu litewskiego im przeszkadzał, zaplanowali coś innego i szukają pretekstu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przyjrzyjcie się temu zdjęciu, Przecież to drzewo aż krzyczy - albo mnie wytnijcie, albo dajcie warunki żebym mogło dalej rosnąć. To jest krzyk.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nawet sekundy bym się nie zastanawiał i wyciął to próchno....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dendrolodzy niech określą jakie drzewo w tych warunkach wytrzyma i pilnie wymienić,żadna terapia tej topoli nie pomoże.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zasadźmy drzewo dla przyszłych pokoleń. Na przykład lipę - Lipę Kochanowskiego. Topole nie są długoletnie - i tak wytrzymała długo. Poza tym pylą wiosną i dla alergików to trauma. Jeszcze rośnie tam mirabelka ( do wycięcia) - w centrum dużego miasta - po prostu wiejska mirabelka - dla zainteresowanych tuz obok pomnika Konstytucji 3 Maja. Plac wygląda coraz lepiej - to serce miasta a tyle lat leżało odłogiem i ugorem. Panie Prezydencie - dziękuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za lizusostwo: "Panie Prezydencie - dziękuję". Jeśli dla pana Mącika drzewami zabytkowymi są: spróchniała topola i wysiana mirabelka, zasłaniająca pomnik Konstytucji 3 Maja, to ja mam propozycję, żeby historyk sztuki z wykształcenia zajął się zabytkami kultury materialnej, a nie drzewami, które są uważane za chwasty. Topole przy drogach powodują wiele wypadków drogowych - są kruche i łamliwe, mirabelki o których pisałem w sierpniu, zanieczyszczają chodnik gnijącymi śliwkami, że nie ma kto tego sprzątać. Rzecz najważniejsza - na Placu Litewskim dalej pozostał pomnik hańby - PRL-owski "Pomnik Nieznanego Żołnierza", postawiony w 1962 r. (przy okazji - wtedy usunięto stary pomnik Konstytucji 3 Maja, postawiony w czasach austriackiej okupacji Lublina). Jest to anachronizm z czasów PRL "NIEZNANY ŻOŁNIERZ POLEGŁY W WALCE O WYZWOLENIE NARODOWE I SPOŁECZNE", a wśród 24 płyt z pół bitewnych, prawie wszystkie są poświęcone żołnierzom LWP i AL. Nie ma tam Westerplatte, Powstania Warszawskiego, Wizny, Mławy, itp, za to są: Odra, Nysa Łużycka, Łaba, itp. Kiedy ten "skansen kulturowy komunizmu" skończy się w Lublinie - w mieście PKWN, jak to jeszcze niedawno z dumą mówił o Lublinie jeden z lewicowych miejskich przewodników? Jakiego potrzeba wstrząsu, żeby zmieść z Lublina te zakonserwowane elity post-komuny, niewrażliwe na fałsz historyczny, występujące obecnie pod szyldami PO, WL i PiS? Wojciech Górski.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...