Tomasz Pietrasiewicz nominowany do nagrody POLIN

Brawo! Trzymamy kciuki!

Tak Polski już nie ma. Jest chazarska Polin.

To może jakaś nagroda dla Polaków ratujących żydów a nie tylko brama żydowska i pan Pietrasiewicz  . Tyle że w prasie , radiu i tv trwa nagonka na polaków jacy to źli w czasie wojny byli .   Nie pamiętają jednego , że za ukrywanie żyda ginęła cała rodzina , a ile polaków ryzykowało życiem swoim i bliskich , dlaczego nie pisze się że żydzi kolaborowali z Niemcami i zabijali swoich jak i Polacy również ginęli z ich rak , może na ten temat artykuły w prasie , radiu i tv ?

A nie Olin?

Nie sądziłem, ale jednak jestem rasistą...

Nazwa nagrody adekwatna do tego co nasi Starsi Bracia w Wierze sobie zamierzyli. A co do osoby Pietrasiewicza - wyjątkowo obrzydliwy typ.

Panie Pietrasiewicz mam do pana pytanie. Od kiedy nazywa się pan właśnie Pietrasiewicz? Zdradzi nam to pan? Nazwisko pana dziadka na przykład ze strony ojca? Kiedy kierowany przez pana ośrodek zajmie się pielęgnowaniem pamięci pomordowanych polskich patriotów przez żydowskich sadystów z UB i MBP po 1945 roku? Może przedstawi pan szerzej Polakom osobę pułkownika Różańskiego, niegdyś szefa pionu śledczego w UB. Może przedstawi pan życiorys niejakiej Wolińskiej? Może zdradzi pan ich pochodzenie? Było ich wielu: Fejgin, Różanski, Wolińska, Brystygier - to tylko niektóre nazwiska. Przybrane oczywiście w większości. To byli w przeważającej części Żydzi. Mordercy Polaków. Kiedy się tym pan zajmie? Kiedy powie pan wprost, że oni nas nienawidzili i mordowali? Dlaczego każe pan nam ich kochać? Rany wciąż krwawią, obłuda i zakłamanie krwi nie zatrzyma, niech pan o tym pamięta...

Makiety żydowskich dzielnic w Polsce - TAK Żydowskie dzielnice w Polsce - NIE

Generał August Emil Fieldorf pseudonim "Nil". Rotmistrz Witold Pilecki. 17-letnia Danuta Siedzikówna pseudonim "Inka". Hieronim Dekutowski pseudonim "Zapora". Józef Franczak pseudonim "Lalek". I wiele setek innych prawdziwych Polaków, patriotów, którzy bili się za Polskę i za Polskę zginęli w wyniku sfingowanych przez żydowskich oprawców i sędziów przesłuchań i ferowanych przezeń wyroków. Polska musi pamiętać bo Żydzi nigdy nie przeprosili i nie wykazali cienia skruchy za te potworne mordy w celach przesłuchań i na salach sądowych.

Generał August Emil Fieldorf pseudonim "Nil". Rotmistrz Witold Pilecki. 17-letnia Danuta Siedzikówna pseudonim "Inka". Hieronim Dekutowski pseudonim "Zapora". Józef Franczak pseudonim "Lalek". I wiele setek innych prawdziwych Polaków, patriotów, którzy bili się za Polskę i za Polskę zginęli w wyniku sfingowanych przez żydowskich oprawców i sędziów przesłuchań i ferowanych przezeń wyroków. Polska musi pamiętać bo Żydzi nigdy nie przeprosili i nie wykazali cienia skruchy za te potworne mordy w celach przesłuchań i na salach sądowych.

  A teraz syn rotmistrza Pileckiego dostaje propozycję od pewnego parszywca z Hollywood, że jak się zgodzi potwierdzić, że ich rodzina ma korzenie żydowskie, to oni są gotowi nakręcić wysokobudżetowy film o rotmistrzu. Syn polskiego bohatera nie zgodził się kłamać, filmu nie będzie.

Nie przypominam sobie, żeby przez te ćwierć wieku Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN, Tomasz Pietrasiewicz choć raz poruszył ten aspekt prawdziwej historii Żydów polskich. Oto cytat ze wspomnianego w artykule kronikarza warszawskiego getta Emanuela Ringelbluma: „Policja żydowska miała bardzo złą opinię jeszcze przed wysiedleniem. W przeciwieństwie do policji polskiej, która nie brała udziału w łapankach do obozu pracy, policja żydowska parała się tą ohydną robotą. Wyróżniała się również straszliwą korupcją i demoralizacją. Dno podłości osiągnęła ona jednak dopiero w czasie wysiedlenia. Nie padło ani jedno słowo protestu przeciwko odrażającej funkcji, polegającej na prowadzeniu swych braci na rzeź. Policja była duchowo przygotowana do tej brudnej roboty i dlatego gorliwie ją wykonała. Obecnie mózg sili się nad rozwiązaniem zagadki: jak to się stało, że Żydzi - przeważnie inteligenci, byli adwokaci (większość oficerów była przed wojną adwokatami) - sami przykładali rękę do zagłady swych braci (...). Okrucieństwo policji żydowskiej było bardzo często większe niż Niemców, Ukraińców, Łotyszy. Niejedna kryjówka została 'nakryta' przez policję żydowską, która zawsze chciała być plus catholique que le pape, by przypodobać się okupantowi. Ofiary, które znikły z oczu Niemca, wyłapywał policjant żydowski (...). Policja żydowska dała w ogóle dowody niezrozumiałej, dzikiej brutalności. Skąd taka wściekłość u naszych Żydów? Kiedy wyhodowaliśmy tyle setek zabójców, którzy na ulicach łapią dzieci, ciskają je na wozy i ciągną na Umschlag? Do powszechnych po prostu zjawisk należało, że ci zbójcy za ręce i nogi wrzucali kobiety na wozy (...). Każdy Żyd warszawski, każda kobieta i dziecko mogą przytoczyć tysiące faktów nieludzkiego okrucieństwa i wściekłości policji żydowskiej."

A kiedy Pietrasiewicz i jego ośrodek zajmie się losem wojennym polskich rodzin, które zostały zgładzone przez Niemców za pomoc Żydom?

uważajcie co piszecie na temat tego pana bo Was pozamykają jeszcze;-)

Hmm, czy osoby wypowiadające się były kiedykolwiek na wystawie w Bramie Grodzkiej? Śmiem wątpić. Jest tam część poświęcona i Sprawiedliwym, była też z tego publikacja, jeśli dobrze pamiętam. Jeśli chodzi o zarzuty, że CZĘŚĆ Żydów była wrednymi komunistami - absolutnie się zgadzam, podobnież było wśród Polaków. I nawet kiedy już Polskę z Żydów oczyszczono po '68 roku, to komuniści-Polacy nadal wydawali rozkazy strzelania do Polaków w imię władzy. Skąd się bierze wizja wyjątkowości Polaków? Nie ma na świecie narodu bez skazy. I należy wypominać i wskazywac haniebne zachowania własnych rodaków, zanim zacznie wytykać się takie same zachowania innym narodom. A robić tak powinno się nie dla samego porównania, kto jest lepszy, a kto gorszy, ale wyłącznie po to, aby przyszłe pokolenia błędów nie powtarzały. Wsadzanie wszystkich do jednego worka to poziom imbecyla niestety. Tak samo jak personalne wycieczki do kogoś, kto przywrócił pamięć o żydowskim mieście, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu w Lublinie istniało. Przerażenie bierze jak łatwo jest zmanipulować ludzką pamięć, jak szybko można wymazać dziesiątki tysięcy istnień. Sporo Lublinian nie zna przeszłości swojego miasta, robią wielkie oczy, gdy im się mówi o żydowskiej dzielnicy. Gdyby nie działanie Bramy Grodzkiej, to za kilkadziesiąt lat tylko historycy mieliby świadomość o tak istotnej przeszłości miasta.

Nie sądziłem, ale jednak jestem rasistą...

To nie grzech,ale wstyd ...

Niech dostanie tę nagrodę to kasa Gminy Lublin odetchnie. Bo bulić za nic to tragedia dla Gminy.

Oczywiście słuszna jest uwaga, że nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka ponieważ zarówno wśród Żydów jak i Polaków byli zdrajcy, podżegacze i zwykłe szumowiny, które dla kilku srebrników potrafiły wydać na pewną śmierć niedawnych sąsiadów, przyjaciół czy nawet swoje rodziny. Tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek obrażać, robić osobiste wycieczki w jego kierunku czy szkalować. Bardziej natomiast chodzi o przedstawienie prawdy historycznej w sposób całkowicie obiektywny a nie przedstawianie jej w sposób jakby źli byli wyłącznie Polacy. Skoro mowa o żydowskiej dzielnicy w Lublinie to jest to kawał historii tego miasta a zatem i ludzi z nim związanych, którzy tu żyli i zostali wymordowani w niemieckich obozach zagłady. To jest prawda historyczna i chwała za to, że ktoś ją pielęgnuje. Pielęgnujmy zatem i pamięć o naszych rodach. Wielu Polaków starało się pomagać Żydom w czasie wojny, często płacąc za to najwyższą cenę. I później wielu Polaków zostało podstępnie zamordowanych przez żydowskich śledczych, prokuratorów, sędziów w latach 1945 - 56 będących wówczas na usługach komunistycznego, zbrodniczego reżimu. Słusznie przywołuje się nazwisko pułkownika Józefa Różańskiego gdyż ten człowiek był bezpośrednio odpowiedzialny za zgładzenie wielu polskich bohaterów i patriotów. Był pochodzenia żydowskiego i jest pochowany w żydowskiej części cmentarza na Powązkach. Skoro mówimy zatem o krzywdzie jakiej doznali Żydzi, powiedzmy też jakiej krzywdy ze strony Żydów doznali Polacy w czasie wojny i po jej zakończeniu. Powiedzmy o kresach wschodnich, gdzie Żydzi ściśle współpracowali z sowietami po ich wkroczeniu wydając na pewną śmierć polskich oficerów, nauczycieli, inteligencję i często zwykłych ludzi. Ilu Żydów było odpowiedzialnych za śmierć Polaków? Gdzie wystawa na ten temat w Teatrze NN? I druga sprawa. W niemieckich obozach koncentracyjnych nie ginęli tylko Żydzi a przekaz jaki jest serwowany milionom ludzi na całym świecie jest taki jakby w Oświęcimiu czy na Majdanku ginęli wyłącznie oni. Mówmy całą prawdę a nie wybrane jej fragmenty.

a po co o tym piszecie? Czy izraelskie gazety piszą artykuł, kiedy jakis Polak dostaje nagrodę od jakiejś POLSKIEJ instytucji?

Oczywiście słuszna jest uwaga, że nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka ponieważ zarówno wśród Żydów jak i Polaków byli zdrajcy, podżegacze i zwykłe szumowiny, które dla kilku srebrników potrafiły wydać na pewną śmierć niedawnych sąsiadów, przyjaciół czy nawet swoje rodziny. Tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek obrażać, robić osobiste wycieczki w jego kierunku czy szkalować. Bardziej natomiast chodzi o przedstawienie prawdy historycznej w sposób całkowicie obiektywny a nie przedstawianie jej w sposób jakby źli byli wyłącznie Polacy. Skoro mowa o żydowskiej dzielnicy w Lublinie to jest to kawał historii tego miasta a zatem i ludzi z nim związanych, którzy tu żyli i zostali wymordowani w niemieckich obozach zagłady. To jest prawda historyczna i chwała za to, że ktoś ją pielęgnuje. Pielęgnujmy zatem i pamięć o naszych rodach. Wielu Polaków starało się pomagać Żydom w czasie wojny, często płacąc za to najwyższą cenę. I później wielu Polaków zostało podstępnie zamordowanych przez żydowskich śledczych, prokuratorów, sędziów w latach 1945 - 56 będących wówczas na usługach komunistycznego, zbrodniczego reżimu. Słusznie przywołuje się nazwisko pułkownika Józefa Różańskiego gdyż ten człowiek był bezpośrednio odpowiedzialny za zgładzenie wielu polskich bohaterów i patriotów. Był pochodzenia żydowskiego i jest pochowany w żydowskiej części cmentarza na Powązkach. Skoro mówimy zatem o krzywdzie jakiej doznali Żydzi, powiedzmy też jakiej krzywdy ze strony Żydów doznali Polacy w czasie wojny i po jej zakończeniu. Powiedzmy o kresach wschodnich, gdzie Żydzi ściśle współpracowali z sowietami po ich wkroczeniu wydając na pewną śmierć polskich oficerów, nauczycieli, inteligencję i często zwykłych ludzi. Ilu Żydów było odpowiedzialnych za śmierć Polaków? Gdzie wystawa na ten temat w Teatrze NN? I druga sprawa. W niemieckich obozach koncentracyjnych nie ginęli tylko Żydzi a przekaz jaki jest serwowany milionom ludzi na całym świecie jest taki jakby w Oświęcimiu czy na Majdanku ginęli wyłącznie oni. Mówmy całą prawdę a nie wybrane jej fragmenty.

Mój dziadek dowodził oddziałem partyzanckim na Lubelszczyźnie i miał u siebie i Żydów i Polaków . Wyprowadził oddział z okrążenia niemieckiego , a że był majętny,  to na gestapo został zadenuncjowany razem z kolegą przez proste chłopstwo. Przyjechali gestapowcy, zabrali ich i rozstrzelali, a wcześniej kazali, by wykopali sobie grób. Po kilku dniach nocą kilku Polaków i kilku Żydów z oddziału dokonało ekshumacji i przenieśli ich na cmentarz. Czy wobec tego mam nienawidzić wszystkich chłopów ...?