Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Tor kartingowy przeniesie się na wysypisko śmieci

Utworzony przez krzycho, 1 marca 2010 r. o 07:13 Powrót do artykułu
Proponuje jak już napisano osiedle mieszkaniowe przenieść. Dobrze wszyscy wiemy jak jest w Polsce, ten obiekt zamkną nowego nie otworzą, gwaranutje że jeśli nowy tor powstanie ( w rozsądnej odległości od miasta) to z o obecnego toru nikogo nie trzeba będzie wyganiać, bo wszyscy z chęcią pprzeniosą sie na nowy obiekt. Powinny zostać zbudowane bariery dzwiękochłonne i po sporze, tylko kto zapłaci- nie wiem, wiem że ja płacę za użytkowanie toru. Ty odbywają sie treningi na pargingu obok bez przeszkód można rozmiawiać nie podnosząc głosu, więc bez przesady że to jest chałas nie do wytrzymania. I żeby nie było moje okno od ruchywiej ulicy dzieli tylko 2metrowy chodnik i nie nażekam. W nocy ruchu (jak i na torze) prawie nie ma i da się spać- a to jest najważniejsze. Dla troszczących się o środowisko (z powodu nadmiernego hałasu) proponuję zacząć od siebie i sprzedać auto a kupić rower.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co za idiota kupował mieszkanie widząć obok tor .jak sie nie myśli to potem są zdziwieni . a jeśli chodzi o dobro ludzi to mogę się założyć że dużo wiecej ludzi znajdzie sie w obronie toru niż tam mieszkających .PRZENIEŚĆ OSIEDLE !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no wiec ludzie nie wiedzieli ze tak to bedzie wygladalo. tam nikt nie halasowal na okraglo (2-3 razy w miesiacu by nikomu nie przeszkadzalo). i tak jak ktos juz wspomnial nie kazdy mial do niego dostep. i po co wogle piszecie "przeniescie osiedle, przeniescie bloki" przeciez wiadomo ze nikt takich rzeczy robil nie bedzie, bez sensu gadanie. Tor powinien byc przeniesiony poza miasto i juz. jak chlopaczki maja kase zeby sobie puszczac w powietrze tyle paliwa to beda mieli kase zeby dojechac na nowy tor tam, gdzie miasto go zaplanowalo i miejmy nadzieje wybuduje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bella napisał:
no wiec ludzie nie wiedzieli ze tak to bedzie wygladalo.[/quote] Nie zaczynaj zdania od "a wiec". Tak jak nieznajomość prawa szkodzi, tak i realiów. Stanę pod Twoim blokiem, puszczę dymka na odcince i powiem, że nie wiedziałem, że obok blok stoi? Pomyśl.
bella napisał:
po co wogle piszecie "przeniescie osiedle, przeniescie bloki" przeciez wiadomo ze nikt takich rzeczy robil nie bedzie, bez sensu gadanie. Tor powinien byc przeniesiony poza miasto i juz.
I vice versa - przecież wiadomo, że nie pozwolimy przenieść toru i koniec kropka, po co o tym bez sensu gadać? Zbudujcie ekrany dźwiękochłonne i chwatit. [quote name='bella' post='242854' date='2.03.2010, 22:27:59']nowy tor tam, gdzie miasto go zaplanowalo i miejmy nadzieje wybuduje.
Skarbie (Twój kobiecy nick pozwala mi twierdzić, że jesteś kobietą), przede wszystkim jakiekolwiek spekulacje na temat tego, czy ktokolwiek się gdziekolwiek przeniesie można będzie zacząć dopiero wtedy, gdy tor w Jawidzu powstanie. Nie ma mowy o tym, że najpierw władze zlikwidują tor na zemborzyckiej, a potem (po paru latach) zbudują go w Jawidzu. Btw. Wiem! Postawię sobie obok osiedla domek 2x2 metry i pozwę Was do sądu, żebyście wyburzyli osiedle, bo mi widok z okna zasłaniacie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wasyl wybacz, iż zaczęłam zdanie od "a więc". Poprawna polszczyzna na forum to podstawa, jak mogłam dopuścić się takiego zaniedbania! Nie rozumiem tylko dlaczego tak bardzo krytykujecie pomysł przeniesienia toru. Jeśli prezentujecie sobą jakiś poziom to powinniście rozumieć, że mieszkańcom może to przeszkadzać. Tak jak i mieszkańcy rozumieją że pasjonatom toru zabrać nie wolno i dlatego ubiegają się aby go przenieść a nie zlikwidować:] Wtrąciłam się do dyskusji bo irytuje mnie agresja obecna w waszych postach i głupoty wypisywane n temat przenoszenia osiedla. Niby dorośli ludzie a polowa wypowiada się jak gówniarze z gimnazjum. Nie ma co się denerwować że ludziom przeszkadza hałas i smród spalin!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bella napisał:
Nie ma co się denerwować że ludziom przeszkadza hałas i smród spalin!
To trzeba się przenieść, na wieś, ale tam też śmierdzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bella napisał:
Nie rozumiem tylko dlaczego tak bardzo krytykujecie pomysł przeniesienia toru.
jak to juz ktoś napisał zeby sie przenieść na inny tor to trzeba go jeszcze wybudować. A nie zamknąć obecny tor i powiedzieć ludziom ze nowy powstanie w 2025 roku. Czyli przez ten okres bedzie samowola. Wtedy dopiero zaczniecie jęczeć i stękać ze w nocy nie możecie spać bo ktoś jeździ pod waszymi oknami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam! Jestem jednym z mieszkańców z ulicy Fulmana i po przeczytaniu całej dyskusji postanowiłem zamieścić i swoją opinie:) Na samym początku chciałem zwrócić uwagę na zdecydowaną większość wypowiadających się (przeciwników oraz zwolenników toru), ludzie o ile się nie mylę to wszyscy jesteśmy dorośli, więc zachowujmy się jak na dorosłych przystało, skończcie nawzajem rzucać w siebie błotem (typu panicze, pajace, deb***e), bo to i tak do niczego nie doprowadzi, a tylko pogarszamy tym całą sytuację, nie zachowujmy się jak dzieci, nie mamy tu do czynienia z gorszymi ani z lepszymi od siebie. Proszę również skończyć z tekstami typu: ,,przenieście zalew bo śmierdzi``, przykro mi ale takie ironiczne wypowiedzi są po prostu śmieszne. Jeśli chodzi o tor to rzeczywiście jest on uciążliwy, a przy zakupie mieszkania wiele razy odwiedzałem budowę i przysięgam, że zdawałem sobie sprawę jakiego sąsiada wybieram i możecie uwierzyć lub nie, ale w trakcie licznych wizyt na budowie nie doświadczyłem żadnych uciążliwych hałasów. Nie wiem, może akurat trafiałem na ,,ciche dni`` albo aktywność na torze się zwiększyła. Nie osądzajcie właścicieli mieszkań, bo nie wiecie w jakich okolicznościach dokonywali wyboru, a następnie zakupu. Pojawił się problem więc trzeba go jakoś rozwiązać, ale trzeba to zrobić zachowując należytą kulturę i szacunek dla obu stron (zwracam się zarówno do mieszkańców ulicy Fulmana jak i użytkowników toru). Proponuję wszystkim ochłonąć, bo jak wiadomo złość i agresja nie są dobrymi doradcami, i w spokoju zacząć dążyć do kompromisu. Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie spotka się z agresywną odpowiedzią Pozdrawiam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślę, że jeżeli tor zostanie zamknięty to motocykliści prawdopodobnie przeniosą się na osiedle, aż do skutku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawe bardzo jak się przeniosą błahahaha!!!! Bo tam to akurat można poszaleć na 500metrach 1 pasa i między samochodami z obu stron!!! Powiało grozą!!! Nie ma co się odgrażać tylko grzecznie czekać na nowy tor a potem się grzecznie przenieść. nikt wam tego starego toru nie teraz zaraz już zamykać. Najpierw wybudują a potem zamkną stary.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bella napisał:
Najpierw wybudują a potem zamkną stary.
Innej opcji nie widzę. Nie będę latał do kielc, żeby sobie potrenować
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bella napisał:
ciekawe bardzo jak się przeniosą błahahaha!!!! Bo tam to akurat można poszaleć na 500metrach 1 pasa i między samochodami z obu stron!!! Powiało grozą!!!
A kto powiedział, że będziemy szaleć, nawet jeździć nie trzeba, żeby mieszkańcy zrozumieli, że lepiej jak będziemy na torze. ;-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ja myślę że szybko wam się znudzi:P albo też szybko pojmiecie że to strata czasu i kasy bo i tak nikt z mieszkańców po tym jeżdżeniu po osiedlu nie pójdzie wnioskować o wznowienie działalności toru;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No nie wiem - pewnie ustali się po prostu mittingi kilka razy w tygodniu, dla pewności zaczną już od marca/kwietnia (jeszcze przed protestami), co to za problem podjechać w 30 - 40 pojazdów. Nie chcecie nas na torze to będziecie mieć pod samymi oknami. Nikt tam nie będzie szalał, ale mogę się założyć , że będziecie woleć żebyśmy się spotykali na torze w dzień. Tym bardziej że tu nie chodzi tylko o motocyklistów. My jesteśmy jedną z grup, którym chcecie uprzykrzyć życie zamykając tor, a miedzy innymi te grupy mogą mieć mittingi na waszym osiedlu. My się spotykać i tak będziemy - to do Was należy decyzja gdzie , czy na torze czy gdzieś indziej. Jest wiele grup, które wolało by być na torze. Są chłopaki z tuningowego klubu, chłopaki od qadów, chłopaki od GolfMANI, panowie z ShowMUSIK, do tego klub gokardowy, klub subaru, klub wrc, klub ofrroadowy, crosowcy - jest tego cała masa , aż dni tygodnia braknie. Po prostu może się zdarzyć taka sytuacja, że to co się dzieje na torze - przeniesie się w 50% - 70% na osiedle (oprócz ścigania i jazdy), a żeby nie uprzykrzać życia zbyt bardzo to wszystko będzie się działo zgodnie z przepisami zapewne, czyli o 6-22. To oczywiście nie są, żadne szantaże z mojej strony - tylko raczej dobra rada , że możecie się Państwo stoczyć z deszczu pod rynnę. Jeśli jest Pani taka biegła w internecie - to proszę poszukać sobie ile już jest tzw ustawek na obronę toru. pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam! Po pierwsze nikt Wam nie chce zamykać toru tylko go przenieść, po drugie o ile mi wiadomo takie ,meetingi` liczące 30-40 pojazdów są raczej w pewnym sensie nielegalne na wewnętrznych drogach osiedlowych, ale co ja mówie...nie znam się na tym. Jeśli myślicie, że groźbami czy tak jak to Pan ujął ,,dobrymi radami`` odstąpimy od naszego stanowiska to muszę przyznać, że niestety jest Pan w błędzie. Chciałbym również zaznaczyć, że nie chcemy przeniesienia toru tylko po to żeby zrobić Wam na złość. Popatrzcie na to z innej strony: my chcemy przeniesienia toru, ponieważ stał się on uciążliwy, a dla Was uciążliwe jest przenoszenie toru z Lublina, w pewnym sensie znajdujemy się w takiej samej sytuacji, a mimo to nie grozimy, że zaczniemy, w naszym przypadku, ,,normalnie żyć`` pod Waszymi oknami. Może się to wydać głupie ale proszę się nad tym zastanowić. Pozdrawiam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
właśnie właśnie moi drodzy. z naszej strony padła propozycja PRZENIESIENIA toru co jest jakimś kompromisem. Jeśli macie lepszy pomysł to proszę dzielcie się. Jeśli byłoby tak jak podczas powstawania osiedla mianowicie że imprezy odbywałyby się 2-3 razy w m-cu to nikt z mieszkańców by nie protestował. Ale teraz tor jest dostępny dla każdego. Założę się, że przedtem nie każdy z was miał dostęp do tej atrakcji? gdzie wtedy "ćwiczyliście"? A jeśli chcecie się spotykać na osiedlach to czemu pod swoimi oknami nie urządzicie rykowiska? Może dlatego że macie dzieci i nie chcecie im przeszkadzać w spaniu? Może starszych rodziców którym też może to nie odpowiadać? a może zdajecie sobie sprawę jak jak uciążliwy jest taki hałas i jak bardzo utrudnia normalne życie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze raz powtarzam - to nie są groźby! Niestety to co opisałem to na pewno będzie miało miejsce, bo ten tor jest zbyt ważny dla kilku set jak nie tysięcy ludzi. Załatwicie tor nim zamkniecie ten - to wszystko będzie w porządku , jak wcześniej zamkną ten tor i obiecają coś tam, to na pewno nie obejdzie się bez zgrzytów. Chcąc nie chcąc moim zdaniem więcej stracicie niż zyskacie. Tak czy tak jeśli nawet wam się uda cokolwiek załatwić to na 100 % ten nowy tor nie powstanie w ciągu najbliższych 2-3 lat - jak się to niektórym wydaje. Jak ktoś się nie ma czym w domu zając to wymyśla jakieś bzdety i infekuje nimi innych. Myślicie, że to takie proste zrobić nowy tor?? Same procedury zajmą minimum rok, a budowa kolejny rok - i to wszystko jak się znają pieniądze , których oczywiście nie ma. Może jak już wybudujecie tą świątynie po środku, co wam będzie biła dzwonami co 2 godziny, to uzbieracie pieniążki na ten nowy tor. Dodam tylko że na samą nawierzchnię potrzeba lekko 1,5 mln złotych (żeby tor był porównywalny z torem na Zemborzyckiej 8 metrów szeroki i 1,4 km długi).Do tego można doliczyć spokojnie drugie 1,5 mln złotych na pozostałe koszty (teren/projekt/przetarg/przygotowanie terenu/wykonawstwo/zyski dla firmy która to zrobi/ i jeszcze masę innych pierdół , które generują nie małe koszty). Myślicie, że miasto ma zbędne min 3 bańki, które przeznaczy na to?? Każdy myśli, że posmarka coś jakimś asfaltem (jak łatają dziury) za parę groszy i będzie cacy - nie macie pojęcia, jak to ma wyglądać i ile to kosztuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drodzy Państwo, jedna strona medalu to hałas dla mieszkańców a druga to nowy sąsiad. Tak ten co się buduje, czyli jakieś tam katolickie centrum im papierza. Zamieszanie podnieca i podjudza ktoś komu może przeszkadzać sąsiedztwo toru. Kto?? Łatwo wywnioskować że ciężko odprawia się mszę przy ryku silników. Drugi aspekt to taki że centrum ma posiadąć wysoką dzwonnice na której zawisną sobie dzwonki, które będą dyndać kilka razy na dzień i uwierzcie że przy nich parę motocykli to pikuś. Ale wtedy nikt nie zaprotestuje bo czarnym podskoczyć nie wolno, bo to kolejna władza. Kościoły świecą pustkami a oni budują sobie nowe twierdzę, które to zapewnić muszą utrzymanie nowej fali czarnych leni. Teraz wracając do zapowiedzianego protestu. Wraz z rozpoczęciem sezonu na torze w lublinie jak i w centrum miasta będą zbierane podpisy w obronie obiektu. Swoja obecność zapowiada już kilka klubów i sekcji. Co do hałasu to domyślam się że nie każdy go toleruje, ale może pora pomyśleć o ekranach dźwiękowych. To nie jest wcale taki wielki wydatek, który można by rozłożyć pomiędzy UM jak i inwestora który budował osiedle. Ale to zapewne i tak nie pomoże bo już zapadła decyzja, że tor wadzi nowej placówce kościelnej, a to jest organizacja której sprzeciwić się nie można. Na szczęście dni tej "firmy" są już policzone, bo ile można skubać z kasy ciemny motłoch. Tysiąc lat to i tak za długo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~polak~ napisał:
Popatrzcie na to z innej strony: my chcemy przeniesienia toru, ponieważ stał się on uciążliwy
Nie zmieniaj historii. Jak nie było osiedla, to było dobrze, dopiero po pobudowaniu osiedla zaczęły się problemy. Tor "uciążliwy" jest od zawsze, tylko Wy "niczego nieświadomi", takie sierotki Boże wprowadziliście się i nie wiedzieliście wcale, że tam tor jest. Nikt nie wiedział? Wszyscy "zamiejscowi"? Jeżeli tak, to nie jest to "miedza" tak jak było wcześniej na wsi, o którą mogliście się sądzić. Nie naciskajcie na użytkowników toru - to Wy macie zapewnić rozsądne rozwiązanie sprawy, bo to Wy staliście się dla nas zakałą, nie odwrotnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poczytaj sobie jak rozchodzi się dźwięk (bo gwarantuję że nie pełza on sobie po ziemi) i pomyśl co dadzą ekrany dla mieszkańców od pierwszego piętra w górę (to myślę skończy temat ekranów) :] i pozwólcie że wrócę do tematu dostępności toru. Gdzie się wszyscy spotykaliście jak tor był tylko dla nielicznych? Gdzie te kilka tysięcy ludzi się spotykało dzień w dzień?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...