Tragiczny wypadek na ul. Zana w Lublinie. Prawnik oskarżony, "nie zwolnił przy przejściu"

nic swojemu nie zrobią

Noe no to już przesada, teraz dojdzie do tego że przed.każdym przejściem trzeba będzie.się zayrzymać bo akurat jakiś idiota nie myśli co robi. Wbiegła i tyle. Noe.pamiętam by w kodeksie coś sięzmieniło w tej kwestii. A co do prędkości, to przypominam że po 23 można jechać 60 w terenie zabudowanym. Zastanawia mnie co wtedy by powiedzieli ci pseudo spece. Laska miała pecha i tyle w temacie

Obie strony powinny uważać, w tym przypadku obie strony miały to gdzieś :) Tyle w temacie :)

Co to za biegli, według których samochód jadący z prędkością 63km/h wyrzuca studentkę na 20m. To jakiś absurd. Dziewczyna pewnie spojrzała w jego kierunku, ale uznała że jest daleko wiec swobodnie zdąży przebiec. Ten błąd popełniają nie tylko piesi ale i kierowcy, nie oceniając jak szybko pojazd się przemieszcza a jedynie jak jest daleko.

Prokuratura idzie do sądu ze statystykami? A gdzie dowody? Jest prawda, gówno prawda i statystyka.

Powinien być zakas biegania w słuchawkach na uszach. Nie byłoby tylu nieszcześć

Gdybanie na poziomie gdyby mieszkal w innym miescie to dziewucha by zyla...

63 km/h to miał w chwili uderzenia. Zastanawiam się z jaką prędkością jechał. Bo nawet odruchowo musiał zwolnić przed uderzeniem.

Zabił dziewczynę na przejściu, wyrzuciło ją na 20 metrów. Morderstwo i tyle. Cała reszta to próba usprawiedliwiednia zbrodni.

Prawda jest taka że gość nie zwracał uwagi jak dziewczyna zbliza się do przejścia i na nie wbiega, a i ona nie patrzyła zapewne na drogę biegnąc ze słuchawkami w uszach. Za kazdym razem jak zbliżam się do przejścia dla pieszych obswrwuję jak zachowują się piesi podchodzący do przejścia. W 50% lub więcej, piesi wcale nie patrzą na drogę, tylko ładują się pod nadjeżdżający samochód, bo wchodzą właśnie na przejście. Bardzo często (rejon miasteczka akademickiego) piesi mają na lub w uszy wsadzone słuchawki. Jakim cudem ma usłyszeć nadjeżdżający samochód skoro poza muzyką nic innego nie słyszą? A jeśli jechała by karetka na sygnale? Wszyscy jesteśmy uczestnikami ruchu drogowego, lecz odrobina wyobraźni dotyczy i kierujących i pieszych. Myślenie nie boli, tylko późniejsze skutki ewentualnego wypadku. Pozdrawiam

Biegacza ciezko zobaczyc z ulicy po zmroku. Patrzysz na przejscie, nikogo nie ma, a za ulamek sekundy masz takiego samobojce na masce.

Najlepiej zawsze jechać 20km/h,bo ludzie wychodżą na jezdnię w KAŻDYM miejscu o każdej porze.Zwłaszcza masowo biegający (wciąz ze słuchawkami) oraz ledwo idący staruszkowie.

Jasne, "biegaczka" i "samobójczyni"... Widzę, że rodzinka kanalii ostro udziela się na forum.

Ponieważ, jak wynika z tekstu, nie hamował więc jechał 63km/h - oczywiście według biegłych.

Mieszkam przy tym feralnym przejściu i obserwuję dzień w dzień, jak wieczorem każdemu spieszy się spod świateł na rondzie w kierunku ZUS. Chłopak miał niefart, a dziewczyny brak wśród nas, może komentarze należy rozsądniejsze pisać ?? nakaz skrętu w lewo spod Leclerka obowiązuje od kilu miesięcy , a od lat były tam kolizje i wypadki to samo przy Media Marktcie ... pozdrawiam...

chodzi o nakaz w prawo nie w lewo ...

Następnym razem, kiedy synek jakiegoś politykiera-gównojada zabije wam na pasach dziecko, to w dzienniczku przeczytacie, że jakaś samobójczyni zniszczyła życie zdolnemu, dobrze zapowiadającemu się chłopakowi.

Tylko biegnący ma ciało a my w samochodzie karoserię .... biegnącemu zatrzymać się łatwiej, ale nas kierowców obowiązuje zasada ograniczonego zaufania do innych użytkowników ruchu drogowego .... i tak można by długo

Jako człowiek wybitnie inteligentny, mądry oraz doświadczony w sprawach prawnych w tym i takich śmiem uważać, że znam wynik tej sprawy. Oczywiście dadzą mu współwinę. Taka jest doktryna , orzecznictwo i nie może być inaczej. Nie potwierdzi się zarzutu umyślności bo nie może się potwierdzić. Dostanie zawiasy. A rodzinka studentki oczywiście pobiegnie po odszkodowanie oczywiście pomniejszone o jej winę – a to już oceni sad. Zapiszcie sobie ten mój komentarz i przeczytajcie go za 3 lata. Pozdrawiam.

ewidentna wina dziewczyny! rodzinę troche poniosło! ja rozumiem żal i rozpacz, ale z powodu winy gówniary zmarnowac komuś innemu życie? już i tak pewnie ma zmarnowane.. sama świadomosć, ze kogoś zabił! Na kasę są tacy łasi? 1. nie przebiega się przez jezdnie, 2. piszy przed wejsciem na jezdnię jest zobowiązany zachować ostrożnosć, 3. bieganie w słuchawkach na uszach jest niebezpieczne i na drogach publicznych powinno być zakazane! Współczuję serdecznie temu facetowi.. zresztą nie wiadomo, czy jakby jechał te 10 km wolniej to i tak by jej nie zabił..