Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Tragiczny wypadek w Lublinie. Policja szuka świadków

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 19 listopada 2017 r. o 11:57 Powrót do artykułu
Tyle czasu po zderzeniu sié obudzili... Świadków powinni wtedy na miejscu a nie teraz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiesz tego, bo skąd masz to pojmować?, Gdy policja przyjeżdża na miejsce zdarzenia to już upłynie kilkadziesiąt minut.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś byłem świadkiem pewnego śmiertelnego zdarzenia , jedynym swiadkiem bo było to w miejscu mało uczęszczanym. Byłem na miejscu przez cały czas , przyjechało pogotowie , przyjechła policja. jedyne co zrobili policjanci  to owinęli  taśmą miejsce zdarzenia po czym udali się do radiowaozu i zajęli się podrywaniem jakiejś blondynki ktora do nich zagadała. Zero zainteresowania sprawą , wypytania o świadków czy zrobienia czegokolwiek., a zginął człowiek. Panowie zerwali się w popłochu dopiero jak przyjechala telewizja i nerwowo szukali czapek które gdzieś zostawili. Tak to wygląda w praktyce  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
20 metrów przed drzewem w które uderzył jest skrzyżowanie, o tej godzinie nie ma tam włączonej sygnalizacji - mg mnie ktoś mu wyjechał i chłopak odruchowo szarpnął kierownicą co przy takiej prędkości doprowadziło do poslizgu auta i tragedii. sprawca przestraszył sie i uciekł
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tam o tej porze są włączone światła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I oczywiście jechał 50km/h, a to że się Lexus rozpadł na trzy części to też efekt tego szarpniecia czy może najechał na zapadnietą studzienkę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chciałbym uzmysłowić młodym "miszczom" kierownicy, że jadąc z szybkością 72km/h przemieszczasz się 20m/sek, jeżeli kest to szybkość 90 km/h to wtedy jest to 25m/sek. Wystarczy nie znaczy ruch kierownicą, a już jesteś na drzewie lub masz czołówkę. Matematyka i fizyka są niezmienne. Szkoda tych którzy jadą poprawnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lol (dzisiaj o 12:26) Zgłoś 0 Kiedyś byłem świadkiem pewnego śmiertelnego zdarzenia , jedynym swiadkiem bo było to w miejscu mało uczęszczanym. Byłem na miejscu przez cały czas , przyjechało pogotowie , przyjechła policja. jedyne co zrobili policjanci to owinęli taśmą miejsce zdarzenia po czym udali się do radiowaozu i zajęli się podrywaniem jakiejś blondynki ktora do nich zagadała. Zero zainteresowania sprawą , wypytania o świadków czy zrobienia czegokolwiek., a zginął człowiek. Panowie zerwali się w popłochu dopiero jak przyjechala telewizja i nerwowo szukali czapek które gdzieś zostawili. Tak to wygląda w praktyce Gdzie kolego yl te wypadek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lol (dzisiaj o 12:26) Zgłoś 0 Kiedyś byłem świadkiem pewnego śmiertelnego zdarzenia , jedynym swiadkiem bo było to w miejscu mało uczęszczanym. Byłem na miejscu przez cały czas , przyjechało pogotowie , przyjechła policja. jedyne co zrobili policjanci to owinęli taśmą miejsce zdarzenia po czym udali się do radiowaozu i zajęli się podrywaniem jakiejś blondynki ktora do nich zagadała. Zero zainteresowania sprawą , wypytania o świadków czy zrobienia czegokolwiek., a zginął człowiek. Panowie zerwali się w popłochu dopiero jak przyjechala telewizja i nerwowo szukali czapek które gdzieś zostawili. Tak to wygląda w praktyce A gdzie byl ten wypadek co byles swiadkiem/////////////
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JM napisał:
I oczywiście jechał 50km/h, a to że się Lexus rozpadł na trzy części to też efekt tego szarpniecia czy może najechał na zapadnietą studzienkę?
 "Lexus" to pewnie byla nówka niesmigana z komisu, poskładana z 3 egzemplarzy u mirka w warsztacie, takie to u nas luksusowe limuzyny jezdzo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten Lexus to chyba jakiś szrot kupiony za 500+ skoro po spotkaniu z lampą rozpadł sie na kawałki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a kamerki na skrzyżowaniu to atrapy????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może i za 500+, ale to ty dziadzie sprzedajesz ten szrot ludziom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...