Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Trasa Zielona skrócona? Budowa nowego odcinka zagrożona

Utworzony przez 100 g., 29 grudnia 2010 r. o 07:56 Powrót do artykułu
no i słusznie !! Lepiej wybudować np Muzyczną z nowym mostem na Bystrzycy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A miała? Jeżeli miała to gdzie się podziała w planach budżetu? Wirtualne drogi, wirtualni radni, wirtualny prezy dent.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To myślenie małego Kazia. Pewnie ten mały Kazio wykupił sobie "apartament" w pobliżu projektowanej trasy i może mu to zakłócić spokój. Wystarczy stanąć i popatrzeć jakie jest już dziś natężenie ruchu od Krochmalnej do Armii Krajowej. Podobnie będzie za kilka lat na odcinku do Kraśnickiej. W czasie kiedy szansa na budowę Trasy Zielonej powstanie, Jana Pawła II będzie kompletnie zakorkowana razem ze zjazdami z Jana Pawła II. Krótkowzroczność. Tym bardziej, że z tej strony nawet w planach nie ma budowy obwodnicy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kompletnie bez sensu budowanie tego odcinka!!! Zanim zaczną cokolwiek robić przy tym odcinku to pewnie prędzej powstanie duża obwodnica Lublina, wtedy powinien być zakaz przejazdu TIRów przez miasto czyli Jana Pawła - Krańcową. Jak TIRY bedą jeździć dużą obwodnicą to obecna Jana Pawła wystarczy i nie trzeba wydawać kasy której i tak nie mamy. Zamiast ułatwiać życie TIRom, zróbcie coś dla mieszkańców, co z przejazdem z pólnocy na południe miasta ?? Filaretów-Głęboka-słynny tunel wyborczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech najpierw dokończą ulicę Krańcową, przedłużą ulicę Muzyczną, zrobią jakieś połączenie pomiędzy mostem Poniatowskiego a Filaretów (jeżeli tunel jest za drogi to niech zrobią przejazd pod Racławickimi i estakadę nad Głęboką, wyremontują Diamentowa i inne dziurawe ulice, a dopiero potem myślą o nowych połączeniach. W tej chwili wystarczy jeszcze Jana Pawła II. A na początek mogliby chociaż zsynchronizować światła w całym mieście.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JP II już się korkuje i to nadzwyczaj skutecznie (patrz słynne małe rondo przy skrzyżowaniu z Armii Krajowej, rondo przy Janowskiej/Nadbystrzyckiej). Dojazd do osiedli pod lasem jest fatalny co najlepiej było widać podczas remontu, gdy wjazd na osiedle był możliwy jedynie od strony Filaretów. Trasa Zielona jest ta niezbędna i to najlepiej w dość krótkim czasie (kilka lat). Pamiętajmy, że w tej części miasta miał też powstać niewielki dworzec kolejowy i dojazd do niego tez będzie konieczny. Przedłużona TZ poza tym usprawni komunikację zbiorową w tej części miasta (obecnie dojazd autobusami do osiedla to fikcja - większość mieszkańców ma za daleko do przystanków, a droga do nich zwłaszcza zimą to niezłe wyzwanie). Planowane są też przecież kolejne duże osiedla pomiędzy torami a JP II (w kierunku Kraśnickiej) - Ci mieszkańcy też powinni być dobrze skomunikowani prze ZTM i to nie tylko od strony JP II. Ten wąwóz od co najmniej 20 lat był przeznaczony pod tą inwestycję i teraz gdy miasto w tej części się rozwija jest ona coraz bardziej potrzebna. Mieszkałem na Czubach przez dłuugi czas i nie widzę przeszkód w budowie tego odcinka - powinien już dawno powstać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odgrzewane kotlety, juz pol roku temu o tym mowil Wasilewski http://www.itvl.pl/news/trasy-zielonej-nie-bedzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta najlepiej to nic nie budowac,ta trasa za kilka(nascie) lat bedzie potrzebna i wtedy juz bedzie placz i laskawe j przywracanie jej do rzeczywistosci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam że nad budową tego odcinka można się zastanawiać jak już wybudujemy wszystkie niezbędne drogi w Lublinie, potem te bardzo potrzebne, a potem jeszcze te potrzebne. Jak już będziemy mieli wszystkie te drogi, to możemy zastanawiać się co by się jeszcze może przydać.... Myślę że najwcześniej można myśleć o tym za 20lat. Ale i tak wydaje mi się bezcelowe dublowanie ul. Jana Pawła II. Druga sprawa to to że tak szeroka droga odetnie miasto od lasu, a tego również byłoby szkoda. Wydaje mi się że ten las powinie być dużo lepiej połączony z miastem (poprzez stworzenia kilku bezpiecznych przejść przez tory) i bardziej wykorzystywany jako tereny rekreacyjne. Miasto wydaje grube miliony na park w wąwozie na Czubach (i bardzo dobrze) a nie potrafi wykorzystać tego co już jest praktycznie za darmo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fryta napisał:
JP II już się korkuje i to nadzwyczaj skutecznie (patrz słynne małe rondo przy skrzyżowaniu z Armii Krajowej, rondo przy Janowskiej/Nadbystrzyckiej). Dojazd do osiedli pod lasem jest fatalny co najlepiej było widać podczas remontu, gdy wjazd na osiedle był możliwy jedynie od strony Filaretów. Trasa Zielona jest ta niezbędna i to najlepiej w dość krótkim czasie (kilka lat). Pamiętajmy, że w tej części miasta miał też powstać niewielki dworzec kolejowy i dojazd do niego tez będzie konieczny. Przedłużona TZ poza tym usprawni komunikację zbiorową w tej części miasta (obecnie dojazd autobusami do osiedla to fikcja - większość mieszkańców ma za daleko do przystanków, a droga do nich zwłaszcza zimą to niezłe wyzwanie). Planowane są też przecież kolejne duże osiedla pomiędzy torami a JP II (w kierunku Kraśnickiej) - Ci mieszkańcy też powinni być dobrze skomunikowani prze ZTM i to nie tylko od strony JP II. Ten wąwóz od co najmniej 20 lat był przeznaczony pod tą inwestycję i teraz gdy miasto w tej części się rozwija jest ona coraz bardziej potrzebna. Mieszkałem na Czubach przez dłuugi czas i nie widzę przeszkód w budowie tego odcinka - powinien już dawno powstać.
Popieram z 100% Ci, którzy twierdzą, że Trasa Zielona jest niepotrzebna, chyba nie jeżdżą ul. Jana Pawła i nie wiedzą, jak już teraz jest zakorkowana!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Prezydencie - pierwsza obietnica KORKI. Do wora !!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
idąc tym tokiem myślenia co Żuk mozna by wywnioskowac, ze np. gdy wiele lat temu planowano budowe Filaretow, ta nigdy by nie powstala bo jest przeciez niedaleko Nadbystrzyckiej i to Nadbystrzycka przejelaby caly ruch... wyobrazmy sobie jakie by byly teraz korki??... Lublin jest zapchany do granic mozliwosci i kazde udroznienie ruchu to priorytet, biorac pod uwage ze miasto rosnie!! PRZEMYSLCIE TO SOBIE...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Adam Baranowski napisał:
Uważam że nad budową tego odcinka można się zastanawiać jak już wybudujemy wszystkie niezbędne drogi w Lublinie, potem te bardzo potrzebne, a potem jeszcze te potrzebne. Jak już będziemy mieli wszystkie te drogi, to możemy zastanawiać się co by się jeszcze może przydać.... Myślę że najwcześniej można myśleć o tym za 20lat. Ale i tak wydaje mi się bezcelowe dublowanie ul. Jana Pawła II. Druga sprawa to to że tak szeroka droga odetnie miasto od lasu, a tego również byłoby szkoda. Wydaje mi się że ten las powinie być dużo lepiej połączony z miastem (poprzez stworzenia kilku bezpiecznych przejść przez tory) i bardziej wykorzystywany jako tereny rekreacyjne. Miasto wydaje grube miliony na park w wąwozie na Czubach (i bardzo dobrze) a nie potrafi wykorzystać tego co już jest praktycznie za darmo.
Właśnie -lepiej ją by było zrobić z drugiej strony lasu -wzdłuż Janowskiej do skrzyżowania z Zeglarską i potem rozwidlenie -Żeglarską i na skuśkę do Abramowickiej -ułatwi to wyjazd z Lublina w kierunku Przemyśla, (potem przedłużyć ją od Abramowickiej na skuśkę przez Głusk w okolice krzyżówek świdnickich) i druga gałąź rozwidlenia na skuśkę przez Zebmborzyce Dolne i Wojciechowskie do Trojaszkowic. Chociaż osobiście uważam, że jak już by była obwodnica i jeszcze zrobić połączenie od Świdnika przez Głusk do Abramowickiej i potem przez Zemborzyce do Trojaszkowic, to i TZ i planowane przesłużenie od Krańcowej w kierunku Diamentowej mogłyby się stać zbyteczne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
idąc tym tokiem myślenia co Żuk i KILKORO Z WAS mozna by wywnioskowac, ze np. gdy wiele lat temu planowano budowe Filaretow, ta nigdy by nie powstala bo jest przeciez niedaleko Nadbystrzyckiej i to Nadbystrzycka przejelaby caly ruch... wyobrazmy sobie jakie by byly teraz korki??... Lublin jest zapchany do granic mozliwosci i kazde udroznienie ruchu to priorytet, biorac pod uwage ze miasto rosnie!! PRZEMYSLCIE TO SOBIE...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ROMAN45 napisał:
idąc tym tokiem myślenia co Żuk i KILKORO Z WAS mozna by wywnioskowac, ze np. gdy wiele lat temu planowano budowe Filaretow, ta nigdy by nie powstala bo jest przeciez niedaleko Nadbystrzyckiej i to Nadbystrzycka przejelaby caly ruch... wyobrazmy sobie jakie by byly teraz korki??... Lublin jest zapchany do granic mozliwosci i kazde udroznienie ruchu to priorytet, biorac pod uwage ze miasto rosnie!! PRZEMYSLCIE TO SOBIE...
Święta prawda! Trasa ta powinna powstać! Wszyscy ci, którzy będą chcieli ominąć Czuby pojadą TZ, a na Jana Pawła pozostaną tylko auta, które dojeżdżają na osiedle. Ruch zmniejszyłby się dwa razy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ech sami amatorzy się wzięli za planowanie. puszczanie jakiejkolwiek większej drogi przez wąwóz to to zwykła gupota. Przygotowanie wąwozu do tej inwestycji pochonęłoby kolosalne pieniądze. Wystarczy faktycznie puszczenie drogi jednopasmowej aby odciążyc Bursztynową. Natomiast TZ powinna być od razu plnowana, bo o wykonaniu i tak możemy zapomnieć, tak jak pisał ktś powyżej wzdłuż ul. janowskiej. Tam droga biegłaby w stronę S 19, która równiez nigdy nie powstanie i drogi na Biłgoraj. Jest dużo wolnego miejsca, nie zabudowanego jeszcze. No ale kto by myślał w tej wielkiej betonowej wiosce, którą każdy popycha jak chce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gddkia napisał:
Ech sami amatorzy się wzięli za planowanie. puszczanie jakiejkolwiek większej drogi przez wąwóz to to zwykła gupota. Przygotowanie wąwozu do tej inwestycji pochonęłoby kolosalne pieniądze. Wystarczy faktycznie puszczenie drogi jednopasmowej aby odciążyc Bursztynową. Natomiast TZ powinna być od razu plnowana, bo o wykonaniu i tak możemy zapomnieć, tak jak pisał ktś powyżej wzdłuż ul. janowskiej. Tam droga biegłaby w stronę S 19, która równiez nigdy nie powstanie i drogi na Biłgoraj. Jest dużo wolnego miejsca, nie zabudowanego jeszcze. No ale kto by myślał w tej wielkiej betonowej wiosce, którą każdy popycha jak chce.
przeciez wąwóz ma juz "uzbrojony" system melioracyjny pozostały po PRL-OWSKICH PLANACH UTWORZENIA TZW. MALEJ OBWODNICY!! WIEC SCEPTYKU NIE STWARZAJ PROBLEMÓW!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ROMAN45 napisał:
idąc tym tokiem myślenia co Żuk i KILKORO Z WAS mozna by wywnioskowac, ze np. gdy wiele lat temu planowano budowe Filaretow, ta nigdy by nie powstala bo jest przeciez niedaleko Nadbystrzyckiej i to Nadbystrzycka przejelaby caly ruch... wyobrazmy sobie jakie by byly teraz korki??... Lublin jest zapchany do granic mozliwosci i kazde udroznienie ruchu to priorytet, biorac pod uwage ze miasto rosnie!! PRZEMYSLCIE TO SOBIE...
!!!!ŚWIĘTA PRAWDA!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i znowu lubelski urzędnik zabiera się za to co wychodzi mu najlepiej tj. za ANALIZOWANIE - np. patrz analizowanie przyszłej formy architektonicznej Placu Litewskiego czy Podzamcza, analizowanie budowy tunelu pod Racłwickimi, analizowanie dalszego przedłużenia Krańcowej, czy też jedno z najbardziej spektakularnych 'analizowań' tj analiza przyszłości 'teatru w budowie'. Miną dwa pokolenia zanim lubelski urzędnik sumiennie PRZENALIZUJE wszystkie aspekty trasy Zielonej. Za kolejne dwa pokolenia padną ostateczne decyzje..... ale wtedy niestety np. pechowo pieniędzy zabraknie, lub jednego z wymaganych pozwoleń. Kiedy już jedno i drugie zanalizują i załatwią, to okaże się, że projekt ma błędy w dokumentacji a wykonawca jest najtańszy ale wysoce nierzetelny. Dodatkowo, 'ze względu na wyjątkowy profil terenu' inwestycja musi trwać znacznie dłużej niż jest to konieczne na świecie (patrz ul.Krańcowa lub remont mostu na Bystrzycy). Suma summarum za kolejne dwa pokolenia (czyli razem cztery) urzędnik magistratu PRZEANALIZUJE, zaplanuje i zrealizuje tych kilka kilometrów jezdni - ale wtedy Lublin będzie już liczył mniej niż 200 000 mieszkańców, w większości urzędników, lekarzy, prawników oraz pozostałych do obsługi w/w wymienionych.... i komu będzie to potrzebne!??!!?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zbudowanie TZ pod lasem miałoby sens wtedy, gdyby tam było dużo miejsca na inne inwestycje. Oczywiście taka trasa za Bursztynową ułatwi wyjazd z miasta, ale też ułatwi wjazd. Powstanie TZ wg obecnych planów nie przyczyni się do rozwoju Lublina, a jedynie ułatwi podróż mieszkańcom okolicznych miejscowości. Rozładuje to korki na JPII ale zwiększy ruch w centrum i w kierunku wschodnim. Lepiej byłoby zbudować ją wzdłuż Janowskiej i dalej do Trojaczkowic i w drugą stronę do Abramowic. Trzeba ruch wyprowadzać poza miasto jednocześnie ożywiać tereny pod względem inwestycyjnym pod miastem, a nie ułatwiać tranzyt przez centrum, gdzie jest ciasno i nic się nie da wybudować wokół tych nowych dróg.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...