Jeżeli uczelnia niczego nie potrafiła dotychjczas dokonać to trudno aby naukawcy z wychowu wsobnego coś zrobili. Niech zdobędą jakieś doświadczenie zawodowe praktyczne a nie tylko teoretyczne wówczas niech tworzą nowe kierunki. W tym przypadku to zmarnowane fundusze bo tłumaczenie i interpretowanie obcych rozwiazań to śmiech
|
|
po co studiować takie kierunki w lublinie, jak nei ma nawet firm, co mogłyby zatrudniać ludzi o tych sepcjalizajach...
|
|
powiem Ci tak. opłaca się wszystkim oprócz lubelszczyznie. zdolny kandydat (uwierz mi, wielu takich trafia na PL) dostaje się na studia. chodzi sobie taki przyszły inżynier, doktorki i profesorki przytulają kaskę za jego obecność na zajęciach (studia nie uczą - to Ty się sam uczysz, chodzi jedynie o papier), czasem wyskoczy na browarka, bo przecież to nie wielbłąd więc wypić musi- napędza naszą lokaną gospodarkę czyli budy z piwem. przy okazji zarobią ciapate na kebabach, piraci z punktów xero i miasto na mandatach dzięki heroicznej postawie naszych wiejskich strażników wlepiających mandaty na kampusach akademickich. mija 5 lat i wtedy ktoś taki ma dylemat. odciąć się totalnie od tego miejsca i wybrać karierę we Wrocku, Wawie, Trójmieście czy też zmierzyć się w nierównej walce z wiatrakami i pozostać na Lubelszczyźnie - miejscu, które zabija kreatywność i indywidualizm. firm dla absolwentów PL jak na lekarstwo. pozostają urzędy(sic!) bądź własna działalność. etat u prywaciarza to samobójstwo bądź wegetacja na granicy opłacalności. |
|
Coraz większa dziura jest w branży tak zwanej muzycznej.
Wg mnie taka kariera to sposób na kryzys, bo filharmonie i orkiestry cierpią na brak wykwalifikowanej kadry.
http://www.instytutmuzyki.apsl.edu.pl/index.php/rekrutacja_2013
http://www.instytutmuzyki.apsl.edu.pl/index.php/rekrutacja_2013/kurs_przygotowawczy
Nie jest też prawdą, że po takiej szkole mozna grać co najwyżej na deptakach za parę groszy. Perspektywy są i na pewno jest to dobry plan na przyszłość.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|