studenci niech jezdzą MPK, samochodów im się zachciało
Studenci, którzy mają samochody są deb***AMI. Paliwo po 5,30, koszty ubezpieczenia, serwisowania samochodu, kwestia zaparkowania, samo kupno samochodu to wydatek...a na komunikację publiczną studenci mają 50% zniżki, za 40 zł miesięcznie można jezdzić MPK po całym mieście, wszystkimi liniami, ile się chce, nie trzeba się martwić o miejsce parkingowe
|
|
Za moich czasów ( jakieś 10 lat temu) był jeden student na roku ( na 80 osó który posiadał samochód a korzystał z niego tez czasami, nie codziennie. studenci mają czas- mogą jeździc komunikacja publiczną - chyba , ze maja orzezczenie o niepełnosprawności.
|
|
Rozumiem studentów, że nie chcą jechac z roddzinnej miejscowości w koszmarnych warunkach busem, autonusem lub pociągiem. Nawet popieram. Ale jak już dojadą do Lublina, to sugerowałbym jednak korzystac z komunikacji miejskiej lub "z buta" (dla zdrowia super); ale jak znam dzisiejszą młodziez: to książę i księżniczka WSZĘDZIE musi podjechac autem.
|
|
niech jak najszybciej powiększą parking za wydziałem Zarządzania/Środowiska!
to co się teraz tam dzieje to porażka
|
|
Zamienianie skweru przy Raabego i Akademickiej w wielopoziomowy parking mógł wymyślić tylko jakiś deb*** z mózgiem zlasowanym chemikaliami.
|
|
tak tak i niech jeszcze dadzą studentom na benzynę, a pracownicy administracji, po studiach i wiele lat tam pracujący będą dalej dostawać pensje za które nie wiadomo co zrobić: czy ubrać dziecko, czy kupić jedzenie albo czynsz zapłacic....jedno z trzech, przykro nawet o tym mówić
|
|
po co te parkingi? wystarczy strefe platnego parkowania tam ustawic, dla mieszkancow za darmo oczywiscie. odechce im sie samochodow, jeszcze jak widze ze wypowiada sie student ze swidnika ktory jadac mpk i busem szybciej dojedzie niz ludzie z czechowa czy abramowickiej to mnie krew zalewa. powinni placic normalnie za parkowanie jak lublinianie na parkingach platnych, 2 zl za godzine i sie od razu miasto odkorkuje.
|
|
strefa parkowania tak, ale tylko w centrum my chcemy parkingów na terenach uczelnianych, nie na osiedlach, ulicach czy w centrum tak często ludzie mówią o studentach przez których korkuje się miasto... większej głupoty to nie słyszałem... rozejrzyjcie się w ilu autach jadą studenci na mieście jak co dwudzieste będzie studenta to będzie sukces |
|
Wpadnij kiedyś do Lublina w wakacje na kilka dni, zobaczysz różnicę |
|
a dlaczego mialoby tam nie byc strefy platnego parkowania? skoro jest wiecej samochodow chetnych niz miejsc? miasto zarobi. wy pojdziecie po rozum do glowy. popieram kolege dave przyjedz w czasie przerwy wakacyjnej i zobacz ze wtedy nie ma problemu z korkami czy z parkowaniem. heh co 20? stan sobie na byle ktorej ulicy w centrum i patrz ktory samochod ktory jedzie ew. stoi ma rejestracje LU co 4-5. mam rodzine na grottgera i posiadajac samochod musze jedzic taksowka albo autobusem bo ludzie tam mieszkajacy nie moga zaparkowac, i prawie zadnych lubelskich rejestracji.
strefa platnego parkowania i tyle.
|
|
Ja myślę, że jeszcze trochę czasu i studentów ubędzie - niż demograficzny, emigracja, konkurencja innych uczelni - w tym zagranicznych - brak finansowania ze strony państwa, masowe zwolnienia w nauce z powodu kryzysu; i całe to inwestowanie w infrastrukturę naukową pójdzie w p....... Będą tylko koszty zabezpieczenia budynków, koszty syndyka i firm ochroniarskich.
|
|
sprawa wakacji moim zdaniem nie wiąże się ze studentami ponieważ już we wrześniu jest tłoczno
a studenci przyjeżdżają autami dopiero od początku października, czasami od połowy
na UMCSie i KULu bardzo mało ludzi jeździ samochodami
trochę na UP ma auta, a na Politechnice już więcej; ale to i tak moim zdaniem nie wiele jak na odsetek studentów w mieście
|
|
ciekawe dla kogo maja byc te parkingi na głebokiej i rabeego..chyba bardziej dla studentow UP niz UMCS...
btw. ciekawi mnie jeszcze ilu z tych matołów ktorzy sie opowiadaja za płatną strefa, czy za jezdzeniem autobusem, sami gdyby studiowali i mieli samochod i kawałek do uczelni, jezdziloby autobusem lub tak z checia by płaciło za bilet parkingowy?
punkt widzenia zalezy od ptk siedzenia
|
|
Ty tu nikogo nie matołuj, bo nie od dzisiaj wiadomo, że utrzymywanie samochodu to nie mały koszt, więc studenci powinni być traktowani tak jak każdy kogo stać na utrzymywanie auta....stać cie na auto to i stać na opłaty, jeszcze po stypendium polecisz jako biedny żak |
|
Hipotetycznie - 20 kilometrów od uczelni.
Dojazdy autobusami spoza Lublina to dwie godziny dziennie w ścisku i duchocie.
Koszt? 5zł bus w jedną stronę x2 + 1,2złx2 za MPK = 12,40zł
Jazda samochodem - godzina dziennie, zawsze miejsce siedzące.
Koszt paliwa?
Ekonomiczna jazda - 6 litrów benzyny w samochodzie małolitrażowym:
6*5,30zł= 31,8zł
32zł/100*40 = 12,72zł
Do tego oczywiście dodatkowe koszty - ubezpieczenie, części zamienne (ale są one względnie małe w stosunku do kosztu paliwa)
Ale samochód posiada jeszcze cztery miejsca i jeśli ktoś zabiera współpasażerów to koszt na osobę wynosi odpowiednio:
1 pasażer = 6,36zł
2 pasażerów = 4,24zł
3 pasażerów = 3,18zł
4 pasażerów = 2,54zł
Oczywiście im większa liczba pasażerów tym spalanie większe, ale i tak jazda samochodem jest:
- oszczędna czasowo
- wygodniejsza
- tańsza - gdy koszty dzielą się przynajmniej na dwie osoby.
Nie wyobrażam sobie życia bez samochodu. Niestety - jeśli mieszka się poza miastem to dojazdy są bardzo uciążliwe, a jeśli studiuje się trudny i czasochłonny kierunek to niestety liczy się każda oszczędzona godzina.
|
|
sie uczyłem to polece...ty głąb to tylko mozesz pomarzyc o dodatkowej kwocie co miesiąc |
|
"Parkowanie w tym miejscu będzie jednak płatne". Mhm... czyli będzie pusty, tak jak parking pod Bigmarem i w Plazie a studenci nadal będą parkować pod oknami mieszkańców i na chodnikach...
|
|
Studenci przyjeżdżają już we wrześniu, bo na wielu kierunkach wtedy odbywają się praktyki oraz jest sesja poprawkowa. |
|
A może w ogóle nie będzie tego problemu bo studenci coraz częściej będą wybierać bardziej przyjazne niż Lublin - Kraków, Warszawę lub Wrocław. Tam cała infrastruktura już jest. A Lublin bez studentów to będzie już tylko małe miasteczko bez żadnego przemysłu z rekordowym, nawet jak na Polskę, bezrobociem. Hę? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|