Brawo policja! Małolaty brać tornistry i wziąć się za naukę, a nie na piwko latać ! Byle co jecie, byle co pijecie a potem martwicie się, że pryszcze wam wyłażą. Uczyć się, uczyć!!!
|
|
powiem krotko wszyscy wiemy jaka POLICJA w naszym kraju jest pomocna najpierw bija później rozmawiają a jak im się ktoś nie spodoba jeszcze coś na biegu wymyślą. Mieszkam obok tych niby bandytów i razi mnie jak policja nadużywa swojej władzy mogą wmówić każdemu co chcą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! paranoja trzeba nie wychodzić z domu bo można pójść siedzieć za coś czego się nie zrobiło ( DLACZEGO JEŻELI ÓW BANDYTA PROSIŁ O BADANIE WARIOGRAFEM I KONFRONTACJE Z POLICJANTEM KTÓREGO NIBY UDERZYŁ NIKT SIĘ NIE ZGODZIŁ??????!!!!!!!! OCZYWIŚCIE JEST WIELE SYTUACJI KIEDY NASZA POLICJA MSZCZĄC SIĘ NA KIMŚ NADUŻYWA SWOJEJ WŁADZY I CIERPIMY MY OBYWATELE KTÓRZY JESTEŚMY POSZKODOWANI PODOBNIE JAK W FILMIE SYMETRIA).
|
|
Zastanawia mnie w jaki sposób człowiek otoczony policjantami na ich oczach może wyjąć i uderzyć go butelka.
Po drugie - autor artykułu użył sformułowania bandzior - otóz nie bandzior a uczciwy, pracujący, dorosły człowiek.
Po trzecie - czy możemy sobie wyobrazić, że człowiek z bliska uderzony butelką ma tylko otarcie naskórka i guza.
Po czwarte to sąd miał rację dokonując takiej kwalifikacji czynu - jeśli wogóle to jednak jest róznica w butelce całej a stłuczonej.
po piąte - może ktoś porozmawia ze świadkami
po szóste - dlaczego świadkowie zostali skuci w kajdany, oślepieni gazem, pobici i skopani w chwili, gdy lezeli na ziemi ze skrepowanymi rękoma.
po szóste polecam autorowi tekstu film " Symetria", który wydaje się adekwatny do zaistniałej sytuacji
po siódme - zycze autorowi spokojnych świąt, z myślą, iż może przyczynił sie do skazania niewinnego człowieka w myśl swojej pseudo dziennikarskiej kariery zawodowej. Bycie dziennikarzem wpływającym na opinię czytelników to duża odpowiedzialność.
|
|
Cały czas czytam, że to wina Policjanta. A już taka glupota jak został uderzony w obecności innych kolegów. Ciemny człowieku w Warszawie lobuz na oczach pasażerów tramwaju zabił nożem Policjanta i nie zwarzał na otoczenie. Tylko w Warszawie jakoś ludzie obiektywnie ocenili draństwo. W Lublinie dominują "sąsiedzi" porządnego czlowieka, który został ofiarą prowokacji policyjnej. Dajcie już spokój.
|
|
To żaden małolat który powinien iść się uczyć jak ktoś tu napisał w komentarzu tylko dorosły facet który nie chcąc stać pod blokiem z piwem udał się na poligon wypić je spokojnie bez obawy przed mandatem i jakoś nie chce mi się wierzyć ze facet zwykłej postury startuje do kilku uzbrojonych w pałki i gaz policjantów i jeszcze zdołał któremuś zrobić krzywdę nie dość ze dostał porządny łomot i cały gaz w oczy to jeszcze chcą mu przybić napaść na policjanta. Rozumiem że trzeba tępić deb***i niebezpiecznych dla otoczenia ale dajcie normalnym ludziom spokój on już swoje przeżył podczas zatrzymania i na dołku a jeszcze dziś jego rodzice przeczytają jaki ich syn to bandyta jestem w szoku bo to może spotkać każdego z nas
|
|
kolejne napady na policjantów
http://www.mmlublin.pl/15457/2010/4/1/ul-l...a?category=news
|
|
|
|
to jest delikatnie mówiąc jakiś żart Symetria jak tu ktoś już napisał,bandytą którego tak (pięknie) nazwala gazeta jest mój przyjaciel którego znam od wieku przedszkolnego,piękna afera no i sensacja dla mediów no i dla was oczywiście OCENIAJACYCH, gratulacje dla tych którzy tak wierzą we wszystko co pisze gazeta czy podaje telewizja,to jak wam powiedzą w telewizji albo napiszą w gazetach ze jutro jest koniec swiata to tez w to uwierzycie???
trochę dystansu proponuje,czy któraś z tych osób tak ładnie komentujących rzekomego bandytę czy nawet sad rozmawiała z oskarżonym,a może ktoś z was był w sadzie albo na miejscu zdarzenia dlatego posiadacie tak wielka wiedzę w tej sprawie????jesli tak to chetnie sie dowiem czegos nowego.
a moze gazeta byla na miejscu i opisywali wszystlo co sie tam działo odrazu??prosze was,nie oceniajcie po przeczytaniu artykułu w gazecie
|
|
Jak sie powiedziało a .... to proszę podać nazwisko sędziego może i jemu ktoś w łeb butelka przywali ( moze z wódeczką...??)
|
|
[quote name='Charliefrown' date='1.04.2010, 08:48:24' post='258940']
Opanujcie się. Tu nie chodzi o brak elementarnej wiedzy dot. właściwości butelki tylko o nieznajomość orzecznictwa.
Zgodnie z art. 223 kodeksu karnego Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Tyle, że tu nie chodzi o każdy przedmiot niebiezpieczny w powszechnym przekonaniu, lecz jedynie taki, który ze względu na swoje właściwości pozwala na spowodowanie następstw podobnych do użycia broni palnej lub noża (stąd określenie "lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu").
Owszem nie rozbita butelka szklana nie jest sama w sobie niebezpiecznym narzędziem w rozumieniu art. 280 § 2 i innych kodeksu karnego, zwłaszcza gdy sprawca jedynie ją trzyma Natomiast kwalifikację ze znamieniem "niebezpiecznego narzędzia" może uzasadniać sposób działania sprawcy zagrażający bezpośrednio życiu pokrzywdzonego (np. uderzenie w głowę), dlatego trzeba przyznać rację Zychowi. Wiele było już na ten temat orzeczeń, (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 26 I 2000 r., II Aka 250/99, KZS 2000, nr 3), więc dziwić może czy wręcz bulwersować nieznajomość orzecznictwa przez sędziego.
PISZESZ KOLEGO WIERUTNE BZDURY BO PRZYWOŁUJESZ ORZECZENIE DOTYCZACE SRUBOKRETA A NIE BUTELKI. POZA TYM SZANOWNY KOLEGO SPRAWDZ ZE ORZECZENIE KTORE WSKAZALES DOTYCZY POPRZEDNIEGO STANU PRAWNEGO. GRATULUJE WIEDZY I NIEOMYLNOSCI.
|
|
cała ta sprawa to jakiś absurd. opisali że gość zaatakował policjanta butelką z piwem. (rzekomo pełną) jeśli dostał butelką z piwem to by był cały mokry, a o tym oczywiście nikt nie napisał ani nie powiedział, bo takie zdarzenie nie miało miejsca. starają się zrobić nagonkę na gościa bo teraz głośno w mediach o tego typu sprawach. sam kiedyś miałem kolegium za to że obraziłem policjantów. oczywiście to była bzdura. na sprawie policjant po prostu opisał zajście jak by miał już wcześniej wszystko wykute na pałę. nikt sobie nie zdaje sprawy że przez takie zajście niewinny człowiek może mieć przesrane do końca życia. policja to najczęściej jest tam gdzie jest najmniej potrzebna, a tam gdzie jej potrzeba to nigdy ich nie ma. a sędzie zachował się z rozsądkiem, najpierw trzeba coś udowodnić a później karać.
|
|
W najbliższą niedzielę w TVP3 o godz.20.50 młodzieżówki partyjne
w programie "Młodzież Kontra czyli .....Pod ostrzałem"
Gośćmi programu będą:
Ks.Robert Nęcek - rzecznik prasowy krakowskiej kurii wspierający Radę ds. Środków Społecznego Przekazu przy Episkopacie
Prof. Zbigniew Nęcki – psycholog społeczny, UJ
Internet stał się dla nas dobrem cywilizacyjnym, takim jak telefon, bieżąca woda czy centralne ogrzewanie. W UE coraz częściej mówi się o NIEZBYWALNYM prawie w dostępie do internetu ...
Czy internet jest barometrem przemian społecznych i politycznych?
- Politycy doskonale rozumieją Internet, jako ważny kanał informacyjny - możemy ich spotkać na Naszej Klasie, Facebooku, Twisterze, Myspace - tyle, że większość ich profili to konta, którymi zajmują się ich asystenci - właśnie młodzi ludzie - czy powinni się czuć lekko niewłaściwie?
- W najbliższych dniach rusza portal MyPis.pl
Dlaczego blogerzy są najczęściej blagierami?
Dlaczego na swoich blogach politycy kłamią?
Czy internetowe akcje - takie jak akcja "zabierz babci dowód" z 2007 roku - zmieniły na zawsze oblicze polskiej polityki i sposobu jej uprawiania?
Czy następna rewolucja polityczna ( o ile przyjdzie) zacznie się i skończy się w internecie?
Czy fora internetowe są miernikiem poglądów społecznych czy też cyrkiem frustratów i nieudaczników a ich popis chamstwa i ordynarności jest swoistym dowartościowaniem?
Co zrobić ta infekcja nie zaraziła młodego pokolenia?
Co zrobić by alternatywne fora internetowe oparte na prawdzie, moralności, autorytetach cieszyły się one mianem kultowych?
Co się stało z młodymi ludźmi, którzy przed 5 laty w chwili odchodzenia JPII tworzyli jedyna taka wspólnotę internetową?
Gościom w trakcie programu można przesłać pytania na adres:mk@mlodziezkontra.pl
|
|
Akurat szczęście, że mamy jeszcze sądy! Inaczej policja byłaby równie bezkarna jak bandyci. Obrażenia, które mogły być, a ich nie ma, są podobne do owego ciosu - mógł być, ale go nie było.
Brakuje w artykule informacji o przyczynach interwencji policji. Policja nie ścigała bandziorów, nie aresztowała złodzieja, bandyty etc.
Interweniowała w sprawie ogniska na Poligonie.
Zatem jeśli za picie piwa na wolnym powietrzu jest się bandziorem, to już wiem dlaczego policjanci nie ścigają innych przestępstw.... Potrzebowali by chyba jednostek antyterrorystycznych.
A o dziennikarstwie "Dziennika" już miałam lepsze zdanie - widać, loteria mieszkaniowa zwalania z rzetelności i obiektywizmu.
|
|
Szanowni Państwo,
A może zaczęlibyśmy się zastanawiać na FORUM dlaczego pozwalamy na takie dziwne dziennikarstwo???
Prosty tekst informacyjny - a nie zachowuje elementarnych zasad informacji. Brak w nim kontekstu i wypowiedzi równoważących zdania policjantów. Oczywiście, że powinniśmy się czuć bezpieczni! I policja powinna nas chronić, a atak na funkcjonariusza winien być surowo karany.
Tylko, że nasza policja w sytuacji zagrożenia reaguje w takim tempie, że można umrzeć do tego czasu. A jakby mnie ktoś uderzył butelką i nic by mi się nie stało - to już widzę uprzejmych panów na komendzie, którzy służą mi pomocą.
Ale najgorsze jest dziennikarstwo - nierzetelne w pogoni za sensacją, chwytliwym tematem. Pewnie, że lepiej poszukać w Lublinie historii na miarę Tragedii Warszawskiej niż zająć się sumienną pracą i poszukiwaniem prawdziwych informacji
A my nie dajmy się zwariować dziennikarskiej machinie, która nakręca afery!
|
|
Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak wielkimi specjalistami w każdej niemal dziedzinie stają się Polacy kiedy tylko maja okazję znieważyć kogoś i podważyć czyjś autorytet. W sytuacji którą tak namiętnie komentujecie nie wystąpił żaden błąd sędziego, nie wykazał sie tez brakiem znajomości orzecznictwa co sugerujecie. Jeśli tylko któryś z Was "specjalistów" pokusiłby się o dokładne przestudiowanie orzecznictwa, zrozumielibyście dlaczego zapadło takie, a nie inne postanowienie. Butelka w takiej postaci, w jakiej została użyta nie kwalifikuje się do tego, aby uznac ją za "inny podobnie niebezpieczny przedmiot" zgodnie z artykułem 223 kk ponieważ nie jest PODOBNIE NIEBEZPIECZNYM PRZEDMIOTEM. Powodem , dla którego osoba, która dopuściła się tego czynu , nie została tymczasowo aresztowana jest fakt, iż prokuratura źle sformułowała zarzut, a nie chęć Sądu do pomocy bandycie. Zapewne wolelibyście aby Sądy naginały przepisy do waszego "widzimisię". Na szczęście tak nie jest. Sąd jest w Polsce organem, który ma stosować obowiązujące prawo. Nie wymyślać przepisy i naginac je zależnie od sytuacji i swojej woli. Ostatecznie - sami nie jesteście tego świadomi ale wypisując obelgi jedynie dajecie do zrozumienia, że nie znacie prawa, a wołając o sprawiedliwość w rzeczywistości mówicie o czymś zupełnie innym. Możecie prawa nie znać, jednak właśnie dlatego powinniście pozostawić decyzję komuś, kto je zna. Pozdrawiam i życze wszystkim spokojnych świąt i czasu na przemyślenia. |
|
Problem w całym zdarzeniu polega na tym, że na każde zgłoszenie zawsze przyjeżdza 1 radiowóz po długim oczekiwaniu i tłumaczeniu funkcjonariuszy jacy to byli zajęci najczęściej w McDonaldzie. Tutaj natomiast nagle zjawiło się 3 radiowozy po zauważeniu ognia, bez straży pożarnej. Zastanawia mnie kto zgałaszał to zdarzenie i skąd miał taką siłę przebicia. Wracając do poszkodowanego "dzielnego" st.sierż. miał szczęście, że nie wpadł w dziury znajdujące się tam w zabudowaniach, bo mógłby wtedy tłumaczyć, że dostał całym transporterem butelek. Rozumiem, że prokurator widział jego ranę i wie jak wygląda po uderzeniu butelką a jak po upadku goniąc pijanego chłystka. Tu należy się zastonowić jak nasz "dzielny" stróż prawa zalicza egzamin sprawności fizycznej i co z jego etyką, ale czego można wymagać od człowieka, który gdyby nie służył w policji w prewencji to musiał by stać na bramce w jakimś lokalu lub agecji. Z tego co wiem całe zdarzenie wygładało inaczej niż twierdzi policja i prokurator, a wiem to od świadków zdarzenia, którzy tam byli. Dziwię się tylko, że dziennikarz piszący artykuł nie zainteresował się pełną wersja wydarzeń, a wysłuchał tylko rzecznika policji, który zawsze powie to co każą mu przełożeni i na pytanie na które nie dostał odpowiedzi odpowie "bez komentarza".
|
|
Wiem jak naprawdę wyglądała ta sytuacja i powiem tylko tyle: policja to banda kłamców i oszustów budujących swoja pozycję na propagandzie w mediach zamiast na rzetelnym wykonywaniu swoich obowiązków!!!!!
|
|
Mariusz niewinny, policja niech się wstydzi i zastanowi co mówi! Ja jak się przewrócę to nie zwalam na innych, że mnie butelka pobili.
|
|
JUDE czy KOMUCH ????? |
Strona 4 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|