ul. Filaretów: Kierowca, który zabił pieszego, zatrzymany

Kasienka napisał:

wy wszyscy jestescie nie normalni czy ktos z was widzial na wlasnie oczy zdarzenie wypadku??no kurde pytam sie czy kto kolwiek widzial!!!!!wy jestescie nie normalni i mowie wam to powaznie znam go kilka lat!!i wiem jak jezdzi jak mozecie oceniac czlowieka gdy go nie znacie!!!!!no slucham co macie jeszcze do powiedzienia!!!nikt nie wie tego ze jechal wolno!!!tak jechal wolno!!!!!tylko ze wpadl w poslizg i tak sie stalo a nie inaczej ze na pace bo byl busem mial nie mala ilosc towaru!!!jezeli jestescie tacy madrzy to fizyka wam sie klania inteligeniejsi od prawa fizyki!!!!!Ludzie czy wy macie rozum!!!!jechal wolno nie mowie ze bardzo wolno ale wolno!!!to jest gorka jak wpadl w polizg to ciezar towaru i sliska powieszchnia dala mu taka predkosc!!!co wy myslicie ze on to specjalnie zrobil to wy zacznijcie sie leczyc!!!!wszyscy pokolei a najbardziej ci najmadrzejsci co sie wypowiadaja!!!Janusz nie ma od kilku miesiecy prawa jazdy ale od kilku lat!!!!!czy do was nie dociera ze to byl wypadek!!!on ma mnie i wiem jaka byla prawda a wy sie nie wypowiadajcie jak nie wiecie!!!!!on sam mogl stracic zycie!!!to co specjalnie by spowodowal wypadek by i on stracil zycie!!!nie wiecie jaka on ma teraz psychike bo po co was to nie interesuje!!!!najlepiej aby dostal najwieksza kare on ma dziecko on studiuje!!!nie ejst jakims psychopata!!!!!on by muchy nie skrzywdzil i powiem wam tylko tyle powinniscie sie wstydzic osadzajac czlowieka ktorego nie znacie i nie wypowiadajcie sie gdyz nie byliscie swiatkami samego wypadku!!!!!!!nie zycze sobie tego byscie oczerniali go za cos co sie mija z prawda!!!po raz ostatni tlumacze ze to byl wypadek a na wypadki my ludzie nie mamy zadnego wplywu!!!!i wiem co mowie!!!to tyle co mam do powiedzenia!!!

po 1, bus obładowany towarem był w rzeczywistości peugeotem 306 załadowanym nabiałem i miesem więc przestań kobieto bronić, rozumiem że twoje subiektywne spojrzenie wynika z faktu że jesteś z Januszem blisko, jednakże widziałem ten wypadek i Janusz nie jechał, Janusz frunął przez drzewa, nie jechał wolno, owszem wpadł w poślizg, ale na własne życzenie... jest taki frazes w kodeksie "dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze" była mgła, było mokro i ślisko. A ja dziękuję za farta że byłem po drugiej stronie Filaretów i że Janusz nie poleciał w moją stronę. Współczuję Januszowi, na pewno pozostanie to w nim do końca życia, na pewno zniszczyło mu to przyszłość, ale trzeba go postawić jako przykład głupiej brawury, i choć wielu się tu wypowiada tak naprawdę nikomu to nie będzie przestrogą i dalej będziecie tak jeździć. Mam jedynie nadzieję że nikt z moich bliskich nie będzie chodził w tym czasie i w tym miejscu gdzie wy będziecie akurat próbowali się zabić samochodem.

Ludzie zastanówcie się co piszecie!! To był wypadek, poprostu wypadek!! Szkoda człowieka, który zginął a nie wam jest osądzać co powwinno zrobić się z kierowca tego samochodu!!!! Od tego jest sąd!!! Zastanówcie się co piszecie.!!! Postawcie się w jego sytuacji przecież każdemu może się zdarzyć...!!! I darujcie sobie głupie komentarze bo nie są na miejscu!!! Ten chłopak naprawde to przeżywa!!!!! I wierze, że gdyby mógł cofnął by czas!!!!

~jurek~ napisał:

Po prostu, ofiara powinna żyć a sprawca zginąć, ale jest sprawiedliwość jak prawo NASZE POLSKIE. BYŁABY SELEKCJA MORDERCÓW. Ale do Ameryki nam daleko

STAŁO SIĘ BO TAK MIAŁO BYC ;NIE ZYCZ NIKOMU BO NIE WIESZ CO CIĘ JUTRO SPOTKA

- napisał:

foto nie pokazuje nawet miejsca wypadku...

ciekawosc to pierwszy stopien do piekła

Morbid napisał:

wyjątkowemu Januszowi życzymy wyjątkowo długiej odsiadki nikt przy 50 km na godzinę, nie wylądowałby na dachu kosząc kilka drzew po drodze, obstawiam raczej 120-150, przykre że niektórzy czują się nieśmiertelni...

Na wzajem!!!!!!!!!!!!!!!!

- napisał:

foto nie pokazuje nawet miejsca wypadku...

ciekawosc to 1 stopien do piekla

gall anonim napisał:

Żal jest rodziny zabitego człowieka, ale nie można przekreślać życia temu młMYŚLENIA KIEROWCY. NIE USPRAWIEDLIWAJ odemu człowiekowi, on nie zrobił tego specjalnie faktycznie jest tam górka z której jechał , samochód z towarem robi swoje , gdy wpadnie w poślisk nie mażna osadzac człowiekal.To był nieszczesliwy wypadek.

ON SAM WIDZIAŁ CO MOŻE SIĘ STAĆ, ŚLISKO-PRĘDKOŚĆ TOWAR,KTO GO ZATRUDNIŁ. ZERO MYŚLENIA KIEROWCY. NIE USPRAWIEDLIWAJ ZABÓJCY, CHYBA ŻE TAK JEŹDZISZ JAK ON - TO ROZUMIEM

~jurek~ napisał:

ON SAM WIDZIAŁ CO MOŻE SIĘ STAĆ, ŚLISKO-PRĘDKOŚĆ TOWAR,KTO GO ZATRUDNIŁ. ZERO MYŚLENIA KIEROWCY. NIE USPRAWIEDLIWAJ ZABÓJCY, CHYBA ŻE TAK JEŹDZISZ JAK ON - TO ROZUMIEM

czlowieku czy ty zjadles wszystkie rozumy wiesz co ty idz zacznij sie leczyc bo brak mi slow do tego co ty piszesz ty jestes taki pusty ze to bajka!! wk**** mnie juz powaznie ci to mowie a jak przegniesz to z mila checia bym sie z toba spotkala!!

weźmy pod uwagę jak tragiczna jest tam nawierzchnia. Naprawdę nie jest trudno podskoczyć na nierówności. Kluczowe jest zawsze dostosowanie się do tych warunków. Młodzieńcza brawura w tym wypadku była wyjątkowo cenna.

a ten czlowiek co zgina ma jakos rodzine??trudno ze tak sie stalo ale trzeba zyc dalej...