Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
to pewnie jeden z tych nowobogackich
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moze za kierownica siedzial jakis chory osiol? :-D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja sie pytam jak on to zrobil ? no jak ? wyskoczyl ? wypil red bulla ? no jak pytam ? a gdzie prawa fizyki ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
był to znajomy właściciela pojazdu, a nie weterynarza:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
weterynarz napisał:
Ja sie pytam jak on to zrobil ? no jak ? wyskoczyl ? wypil red bulla ? no jak pytam ? a gdzie prawa fizyki ?
ze dwa metry przed tą szybą jest górka, siłą rozpędu wybił się i wjechał tam na dwóch kołach zatrzymując sie na scianie w środku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to zaprotestował
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak pismaku piszesz! Jeżeli już to lekarz weterynarii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lekarza weterynarii a nie weterynarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
metrowy murek?? mowa o tym murku, który jest częścią budynku??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miał 1.4 promila :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz rozumiem jak się tak wybił, że tam wleciał. THX Google :] http://maps.google.pl/maps?q=Pana+Balcera,+Lublin&hl=pl&ll=51.23495,22.528048&spn=0.001496,0.003962&sll=51.331211,22.704334&sspn=0.380548,1.014175&hnear=Pana+Balcera,+Lublin,+Lubelskie&t=m&z=19&layer=c&cbll=51.234913,22.528171&panoid=ThGvF7e_lYp_MRZ_YgzG5A&cbp=12,225.01,,1,-1.07
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Weterynaria. I wszystko jasne. W prawdziwych gabinetach lekarskich takie rzeczy się nie zdarzają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jesli ten murek ma metr wysokosci to i strazak i samochod maja ponad trzy metry wysokosci. Czy ten kto to pisal wie ile to jest metr?????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ! Wielka szkoda, że ten pijany bandzior przeżył! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana hołota nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten kaskader to znajomy właściciela gabinetu weterynaryjnego .... więc wiecie o co chodzi. Albo rozliczenia finansowe albo kłótnia o kobietę. Kolega koledze nie wjeżdża bez powodu w tył jego ... gabinetu, he he.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hubert napisał:
Weterynaria. I wszystko jasne. W prawdziwych gabinetach lekarskich takie rzeczy się nie zdarzają.
Hubercie, buraku, żal ci d*** sciska, bo sie na vet nie dostales czy o co chodzi? jaki to jest prawdziwy gabinet a jaki nieprawdziwy? że tak powiem....żal. pl haha:D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
buhahaha napisał:
Hubercie, buraku, żal ci d*** sciska, bo sie na vet nie dostales czy o co chodzi? jaki to jest prawdziwy gabinet a jaki nieprawdziwy? że tak powiem....żal. pl haha:D
Prawdziwy gabinet to gabinet lekarski. A weterynaria to nie jest medycyna. To jest badziej zbliżone do zawodu kowala albo rolnika, a nie do prawdziwego lekarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać Polska nie dorosła do wolności słowa,chyba nie tylko w internecie...Żenada,to mało,na poziom niektórych komentarzy.Nie jedzcie mięsa,za jego bezpieczeństwo też odpowiadają "kowale,a nie lekarze".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wyskoczył na krawężniku i skarpie i wpadł nad murkiem z oknem do środka, był napity i nic poważnego mu się ostatecznie nie stało, chyba jedynie kac moralny i ten zwyczajny, za to właściciel gabinetu może się martwić nad zniszczeniami, z OC powinni pokryć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hubert -do roboty sku***synu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...