UMCS: Nowe stawki stypendiów. Doktoranci oburzeni. Jak żyć za 100 zł?

Kto Wam Drodzy Redaktorzy wcisną kit, że stypendium doktoranckie otrzymuje każdy doktorant???? Na Wydziale Pedagogiki i Psychologii otrzymuje je 3 osoby: po 1 z II, III i IV roku studiów, a aby je dostać trzeba mieć maksimum punktów na maksimum możliwych: np. opublikować co najmniej 4 artykuły w czasopismach z Listy Ministerialnej oraz pojechać na co najmniej 4 konferencje!!!!!!!!!!! Pierwszy rok nie dostaje nic! Podobnie jest na innych wydziałach. Stąd ta walka o stypendia socjalne.

mam pomysł, może w wieku ok. 30 lat zainteresowaliby się jakąkolwiek pracą? nie koniecznie etat, cokolwiek by chociażby zobaczyc jak to jest jak nie żebrze się od państwa

Jakie doktoraty takie i stypendia.Bardzo mądra decyzja.Szkoli się wielu magistrów aby potem pracowali na zmywaku.Czy nie lepiej kierować środki na kształcenie wykwalifikowanych pracowników którzy potrafią profesjonalnie wymienić kran czy naprawić buty nie mając stresu że robią to jako magistrowie.

plati1985 napisał:

mam pomysł, może w wieku ok. 30 lat zainteresowaliby się jakąkolwiek pracą? nie koniecznie etat, cokolwiek by chociażby zobaczyc jak to jest jak nie żebrze się od państwa

Idź na dzienne studia doktoranckie i do pracy Zobaczymy kiedy zrezygnujesz i z czego

Jestem doktorantem na [...] i skandalem jest wysokość stypendium za wyniki w nauce przyznawane przez rektora. Stypendium socjalne powinno zostać całkowicie zlikwidowane na studiach doktoranckich - w celu zwiększenie stypendium naukowego. Przestańmy żyć w czasach socjalizmu. Na studia doktoranckie powinny iść osoby z odpowiednim poziomem wiedzy, a nie pasożyty, jęczące o świadczenia socjalne. Celem doktoratu nie jest utrzymanie, ale poszerzenie i zwiększenie wiedzy i stanu nauki, dlatego im więcej robisz - tym większe stypendium powinno się dostawać. Obecny system krzywdzi osoby, które się starają i wnoszą swój wkład w działalność naukową

Melina_na_uspokojenie napisał:

Kto Wam Drodzy Redaktorzy wcisną kit, że stypendium doktoranckie otrzymuje każdy doktorant???? Na Wydziale Pedagogiki i Psychologii otrzymuje je 3 osoby: po 1 z II, III i IV roku studiów, a aby je dostać trzeba mieć maksimum punktów na maksimum możliwych: np. opublikować co najmniej 4 artykuły w czasopismach z Listy Ministerialnej oraz pojechać na co najmniej 4 konferencje!!!!!!!!!!! Pierwszy rok nie dostaje nic! Podobnie jest na innych wydziałach. Stąd ta walka o stypendia socjalne.

No tak, słuszne oburzenie - doktorant w przeciwieństwie do studenta musi coś robić

"Od tego roku nie wlicza się do nich stypendium doktoranckiego, które otrzymuje każdy doktorant (na UMCS to 1044 zł)." Nie jest prawdą, że każdy doktorant dostaje stypendium doktoranckie w wysokości 1044 zł.

Doktoranci UMCSu to nieroby, które myślą że napiszą jedną publikację przez 2 lata i za to chcieliby otrzymywać grube pieniądze. Niech się WEZMĄ DO ROBOTY a nie tylko narzekają

Popieram stanowisko ludzi którzy mówią, że doktoranci powinni iść do pracy zamiast dostawać stypendia. Moje pytanie: CZY KTOŚ ZWRÓCIŁ UWAGĘ NA SYTUACJĘ STUDENTÓW NA TEJ UCZELNI? jakie nam przyznano stawki socjalnego? To dopiero jest porażka. Na każdej uczelni również i na tej w nowych regulaminach było napisane, że kwota stypendium się zwiększa. WSZĘDZIE się zwiększyła tylko nie na UMCS. I jak my mamy za takie kwoty funkcjonować przez cały miesiąc? Gdzie góra to 400zł ale to oczywiście za najniższą kwotę na członka w rodzinie. Czasem mam wrażenie, że nasza uczelnia w ogóle nie liczy się ze studentami, i to nie tylko na tym polu, jesteśmy po prostu źródłem utrzymania dla pracowników, a to jak nas traktują to już nie ma znaczenia.

to dlaczego KUL daje najwięcej, z tego wniosek że instytucji kościelnej najlepiej się trzymać , oby teraz wybrali dobrego rektora, niekoniecznie z teologii lub prawa to będzie już happy

studenci dostaja jeszcze mniej niz w zeszlym roku i tez nikt sie tym nie przejmuje. wszystkie ceny rosna a stypendium maleje. za dochod 400zl na osobe trzeba ledwo wiazac koniec z koncem

studenci dostaja jeszcze mniej niz w zeszlym roku i tez nikt sie tym nie przejmuje. wszystkie ceny rosna a stypendium maleje. za dochod 400zl na osobe trzeba ledwo wiazac koniec z koncem

aa napisał:

studenci dostaja jeszcze mniej niz w zeszlym roku i tez nikt sie tym nie przejmuje. wszystkie ceny rosna a stypendium maleje. za dochod 400zl na osobe trzeba ledwo wiazac koniec z koncem

jak nie masz pieniędzy na studiowanie to bierz się za robote. Przecież studia to nie obowiązek!!!

aa napisał:

studenci dostaja jeszcze mniej niz w zeszlym roku i tez nikt sie tym nie przejmuje. wszystkie ceny rosna a stypendium maleje. za dochod 400zl na osobe trzeba ledwo wiazac koniec z koncem

I po raz kolejny powtórzę - do roboty! Nie ma nic za darmo. Naukowe dla najlepszych wzrosło do 800 zł (studentów). Skończyć z postawą roszczeniową, że mi się należy!

Witam, NIE WSZYSCY doktoranci dostają stypendium doktoranckie! Z kilkunastu (10-12) osób na roku, może na nie liczyć jedna bądź dwie osoby. Zajęcia ze studentami prowadzi 90% w różnym limicie czasowym. Do tego dochodzą konsultacje dla na ogół nieprzygotowanych studentów, którzy przed sesją proszą o kolejne terminy. Doktoranci sami mają ćwiczenia iwy kłady. Do tego konferencje, kwerendy, wyjazdy, praca na rzecz uczelni (dni otwarte, koła naukowe etc). Kto zatrudni tak niedyspozycyjną osobę?

studentka UMCS napisał:

Popieram stanowisko ludzi którzy mówią, że doktoranci powinni iść do pracy zamiast dostawać stypendia. Moje pytanie: CZY KTOŚ ZWRÓCIŁ UWAGĘ NA SYTUACJĘ STUDENTÓW NA TEJ UCZELNI? jakie nam przyznano stawki socjalnego? To dopiero jest porażka. Na każdej uczelni również i na tej w nowych regulaminach było napisane, że kwota stypendium się zwiększa. WSZĘDZIE się zwiększyła tylko nie na UMCS. I jak my mamy za takie kwoty funkcjonować przez cały miesiąc? Gdzie góra to 400zł ale to oczywiście za najniższą kwotę na członka w rodzinie. Czasem mam wrażenie, że nasza uczelnia w ogóle nie liczy się ze studentami, i to nie tylko na tym polu, jesteśmy po prostu źródłem utrzymania dla pracowników, a to jak nas tra ktują to już nie ma znaczenia.

Droga Studentko! Studenci UMCS mogą liczyć na stypendium rektora (dawne naukowe)w wysokości 800 zł. A wiesz jakie są stawki dla doktorantów???? Maksymalna stawka wynosi 400 złotych. Zauważasz różnicę? Wiesz,że doktorantów nie chcą przyjmować nawet do wykładania towarów w marketach i "na słuchawkę"?

Wziąć się do roboty? Pewnie.Całym sercem za! Ostatnio stwierdziłam że będę roznosić ulotki. Wiecie kiedy zrezygnowałam? Wtedy,gdy okazało się że mam stać pod wydziałem w którym prowadzę zajęcia ze studentami... Teraz żałuję...

Bardzo dobra decyzja. Jazda do pracy zafajdani studenciaki...

doktorant napisał:

Wziąć się do roboty? Pewnie.Całym sercem za! Ostatnio stwierdziłam że będę roznosić ulotki. Wiecie kiedy zrezygnowałam? Wtedy,gdy okazało się że mam stać pod wydziałem w którym prowadzę zajęcia ze studentami... Teraz żałuję...

Per aspera ad astra

"Stypendium doktoranckie jest świadczeniem o charakterze fakultatywnym, co oznacza, że rektor (dziekan) MOŻE je przyznać, ale nie jest to obligatoryjne." Owszem, na UMCS istnieją nieliczne wydziały, gdzie jak głosi legenda wszyscy doktoranci otrzymują to stypendium. Jednak na większości wydziałów dostaje je maksymalnie 20% studentów studiów doktoranckich! Dlatego dla dużej części z nas stypendium socjalne (przypominam od 100 do 450zł) to JEDYNE PIENIĄDZE JAKIE OTRZYMUJEMY OD UCZELNI!!!