a gdzie będziemy xerować?
i po co komu szatnia powiększana skoro pozwalniali portierów i szatniarek? zwłaszcza ze jest zimo w budynku i każdy i tak w kurtkach siedzi.. eh nie rozumiem
studentka politologii
|
|
Popieram ! Po co komu większa szatnia ??? Właśnie gdzie będziemy kserować ? Drugi punkt, który był na wydziale już dawno padł ? Możliwe iż władze uczelni planują ksero właśnie w tej kanciapce...
Podpowiadam pomysły na politologię:
- wymienić panie w dziekanacie (nie wszystkie oczywiście) na takie z którymi można coś załatwić, dogadać się
- może więcej ławeczek na korytarzach
- w zimowy czas dobrym pomysłem jest palarnia dla studentów
- w męskiej toalecie zasłonić okna roletami (ludzie przechodzący chodnikiem nie muszą zaglądać nam do okien)
|
|
Echhh... dawne czasy Wydziały Politologii...nikomu nie było zimno..zwłaszcza po egzaminie z nieżyjącym już niestety dziekanem Prof. dr hab. Ziemowitem Jackiem Pietrasiem. Ten gość twardą ręką rządził wydziałem i nie było "przeproś", 6 razy zdawać egzamin i płacić krocie za poprawkę Europejskiego Prawa normalka - dla tych co myśleli, że Politologia to łatwe studia. Oczywiście ja zdałem egzamin za pierwszym razem:) Bo się uczyłem (studiowałem także Prawo dziennie na UMCS - bułka z masłem dostać się po edukacji na Wydziale Politologi - bez żadnych kombinacji: lista dziekańska etc., znajomości??? - po prostu zwykły egzamin jak wszyscy maturzyści w starym systemie....można tylko trzeba chcieć!!!!!)
|
|
załatwić???? załatwiało to się w dawnych czasach...dobra pani w firmie to taka, z która niczego nie można ZAŁATWIĆ, bo uczciwie wykonuje swoje obowiązki. A w dziekanacie chyba tez mają regulaminy, ustawy, terminy i jeżeli "załatwiają" tzn. nie powinny pracowac w dziekanacie, bo uczciwośc tam jest podstawą |
|
Dlaczego przez słowo załatwić rozumiesz jakąś nieprawidłowość ?
Nie słyszałeś nigdy np. takiego zdania: Biorę sobie dzisiaj wolne w pracy bo mam do załatwienia parę spraw na mieście.
Przecież w dziekanacie nie dokonujesz transakcji finansowych, nie przygotowujesz posiłków, nie chodzisz tam pić kawy. W dziekanacie każdy student załatwia swoje sprawy tudzież znajomego.
|
|
Tak, Red, to prawda… Stare, dobre czasy…. Już nigdy nie wrócą….. Młodzież potrafi teraz tylko narzekać, prezentuje typowo roszczeniową postawę, jak się nie ma czego czepić, to narzeka na panie w dziekanacie… Do nauki !!!!! |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|