UMCS zwolnił 21 pracowników Ogrodu Botanicznego w Lublinie

A ile dałoby oszczędności zawieszając cały rektorat na czas wakacji?

Botanik podupada ... przydaly by sie tam jakies restauracje czy cos innego zeby ozywic to miejsce a nie zeby zrownali ogrod z ziemia i powstal tam nastepny hipermarket ;/

Ciekawe ja wytłumaczy rektor jedno z jedo kłamstw, czyli 60 mln długu, którego nidgy nie było. Marketingowo sprzedał temat książkowo, ludzie nawet nie wiedzieli o co pytać, terapia szokowa, a ministerstwo Nauki i Sszkolnictwa Wyższego doszukało się całych 15 mln złotych.

several napisał:

Ciekawe ja wytłumaczy rektor jedno z jedo kłamstw, czyli 60 mln długu, którego nidgy nie było. Marketingowo sprzedał temat książkowo, ludzie nawet nie wiedzieli o co pytać, terapia szokowa, a ministerstwo Nauki i Sszkolnictwa Wyższego doszukało się całych 15 mln złotych.

Pewnie było 15 mln długu zewnętrznego (UMCS zalegał innym firmom) a reszta to tzw dług wewnętrzny: np. studenci jednego kierunku prowadzonego na wydziale A mają jakieś zajęcia na zupełnie innym wydziale B. Wydział A powinien zapłacić wydziałowi B, a nie zrobił tego. To jest dług wewnętrzny.

Znawca problemu napisał:

A ile dałoby oszczędności zawieszając cały rektorat na czas wakacji?

Właściwie to masz racje. Po jako cholere utrzymywać rektorów w wakacje!

z taką władzą i takim zarządzaniem nidgy nic nie osiągniemy, byliśmy zadupiem, jesteśmy i będziemy

Oby tak dalej to z Lubelszczyzny nawet kwiaty pouciekają. Smutne to.

Gość napisał:

Oby tak dalej to z Lubelszczyzny nawet kwiaty pouciekają. Smutne to.

Ogród podupada z roku na rok. Nie widać tam ręki gospodarza. Kobiety biorą pieniądze i nic nie robią oprócz kawy i fajki. Chwasty i zaniedbane rośliny. Proszę popatrzeć na ogrody w Anglii czy Holandii w internecie, nie trzeba tam jechać albo zaprosić Maję ` w ogrodzie` Tymczasem tak nie można - trzeba pracować, dawać coś od siebie. To musiało się tak skończyć. Szkoda ludzi i ogrodu. Bea

I niech zwalniają. Jakby byli potrzebni to by zostali. A skoro są takimi specjalistami to pewnie zaraz znajdą pracę gdzie indziej. Dość darmozjadów.

V napisał:

I niech zwalniają. Jakby byli potrzebni to by zostali. A skoro są takimi specjalistami to pewnie zaraz znajdą pracę gdzie indziej. Dość darmozjadów.

Mam nadzieję, że ciebie też zwolnią i powiedzą, że jestes niepotrzebny/a

V napisał:

I niech zwalniają. Jakby byli potrzebni to by zostali. A skoro są takimi specjalistami to pewnie zaraz znajdą pracę gdzie indziej. Dość darmozjadów.

Ty chyba nie masz pojęcia o czym piszesz!! Wybierz się na wycieczkę do Ogrodu, porozmawiaj z tymi ludźmi, zobacz jak pracują i ilu jest pracowników, i dopiero się wypowiadaj. W tym momencie jest 34 pracowników fizycznych (w tym sprzątaczki, strażnicy) na 22ha. Za 3 miesiące, zostanie 13 osób, a Ogród się nie skurczy. Tak więc za rok, dwa, będzie tam trawa i kilka rabatek. A jeśli Ty nie masz o Tym pojęcia to nie wypisuj bzdur!!!

kjl napisał:

Właściwie to masz racje. Po jako cholere utrzymywać rektorów w wakacje!

Racja, 3 miesiące wakacji za które biorą niemałe pieniądze. Gdyby ich przyjąć na umowę zlecenie, można by dużo zaoszczędzić. Więc może i tutaj warto by było dokonać restrukturyzacji? Zmiany trzeba zaczynać "od góry"...

Znawca problemu napisał:

A ile dałoby oszczędności zawieszając cały rektorat na czas wakacji?

Masz oczywiście rację. Proponuje twórczo rozwinięcie tak znakomitej propozycji. Po cholerę płacić strażakom. Płacić im tylko za za gaszenie pożaru. Przecież jak nie gaszą to nic nie robią. A policjanci, gdy nie łapją złodziei to sie przecież nudzą. Jeszcze taką listę można by pociągnąć, a jakie oszczędności będą. Ale "znawca problemu" na pewno ma tole.