Jakie to charakterystyczne dla większości biurwopijawek z urzędów - pogardliwe nazywanie osób prowadzących DG - "byznesmen", zawsze z nutką ironii i drwiącym uśmieszkiem. Normalna, acz żałosna, próba podbudowania nędznego urzędniczego ego. W cięższych przypadkach idzie to w parze z przekonaniem o pełnieniu misji, staniu na straży ładu i porządku itp. Facepalm.urzędas napisał:Jak taki jesteś mądry to dojdź do władzy i zlikwiduj wszystkie urzędy, a... i pewnie też wszystkie służby mundurowe - bo to w pojęciu takich wielkich "byznesmenów" jak Ty to też pasożyty i nieroby. Tylko ciekaw jestem jak długo i jak świetnie będzie wtedy Twój wspaniały biznes funkcjonował w pełnej anarchii. Pozdrawia urzędnik, który ma w pokoju klime i z własnej woli zasuwa w pracy więcej niż 8 godzin dziennie (bez premii i nadgodzin) - żeby w tym kraju było choć trochę ładu i porządku.
|
|
praca aż 6 godzin dziennie przecież to nieludzkie
|
|
na powietrzu jest jednak lepiej, spróbuj posiedziećza biurkiem w mokrym ubraniu przy 35 stopniach, zobaczysz jak dobrze |
|
A Tobie co w życiu wyszłu ? Protekcja wujka ? fakt to jest niepodważalny,że taka o robota urzedasów jest zlota i tyle i nie mów mi o wyksztalceniu bo być może mam o niebo lepsze od Ciebie tylko,że w szpitalu nikt mi nie powie "Pani doktor dzisiaj zamiast pełengo wymiaru godzin tylko 6 bo upal" O ludziach pracujących w polu nie wspomnę i nie mysl,że pracuja tam tylko nieudacznicy po podstawówce Pani mądra. Ale wierzę,że do ludzi wszystko wraca i Twoje zadufanie i glupota kiedyś się o Ciebie odbije. |
|
Ludki kochane byłam w urzędzie na stażu - tam się tyra za jakieś 1 tys z groszami miesięcznie. Urzędnik dostaje papiery i ma się trzymaćprzepisów jak lokomotywa torów, nic ponadto. Ot takie trybiki w maszynie i ... trochę mi szkoda tych ludzi, na których wszyscy plują. Przecież oni sobie tych procedur nie wymyślają. Czy my teżmusimy ich obrzucać kamieniami, bo im do domu pozwolono wyjść wcześniej - eh ... polaczki
|
|
Otóz to, Zosiu.
Po lekturze wiekszości wpisów jest mi przykro. Ludzie nie mają pojęcia o pracy urzędników, za to maja wdzięczny obiekt do wywalania swoich frustracji. NIe zaprzeczam, że sa wśród urzędników osoby przyjete po znajomościach, które za bardzo sie nie przemęczaja w robocie. Ale sa tez osoby naprawde cięzko zapitalające, za marne grosze.
Troche wiecej taktu i kultury.
|
|
Nie kazda osoba która pracuje fizycznie to głupek który nadaje sie do łopaty
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|