Urzędników jest więcej i więcej zarabiają. Sprawdź o ile

Srednie pensje to mozecie sobie w tylek wsadzic! Wojt zarabia 12000, skarbnik i sekretarz niewiele mniej, za nimi jeszcze wysoka relatywnie pensja zasiedzialych starcow ze "stazem", ale bez pojecia o nowoczesnej i wydajnej pracy na komputerze. Do tego cala reszta mlodych, ale krotkich stazem pracownikow zarabiajacych do 2500 brutto, ktorzy musza oprocz swojej pracy pomagac dziadkom przy kazdej czynnosci zwiazanej z komputerem. Naprawde cudowne informacje przekazujecie! Ja po 7 latach w urzedzie mam 2200 zl brutto. Jedyne co ratuje prace w urzedzie, to w miare stabilny zarobek i dosc dobrze przestrzegane prawo pracy, choc tez rozne przekrety sa w tej materii.

    To prawda, nie wiem skąd te średnie zarobki urzędników, bo daleko im do rzeczywistości. Młodych się wykorzystuje do najgorszej czarnej roboty, podczas gdy "doświadczone" starsze towarzystwo ma na wszystko czas. I oczywiście wypłata niewiele wyższa od średniej krajowej. Ot rarytas.

dla poprawy nastrojów i pokazania skali naszego "dobrobytu"     http://www.onionas.pl/gospodarka/szwajcarska-prasa-polacy-zatrudnieni-za-bezcen-10-euro-na-godzine  

Śmierdziała wam komuna to teraz macie demokrację.Dobrze wam tak. Pracujecie za 1000zł  i jebiecie na prywaciarza wyzyskiwacza.

  to przewódcy solidaruchów z lat 80 śmierdziała, no bo jak narobił tyle dzieci to musiał chłop wszystkiego sie czepiać aby je wyżywić, 

Srednie pensje to mozecie sobie w tylek wsadzic! Wojt zarabia 12000, skarbnik i sekretarz niewiele mniej, za nimi jeszcze wysoka relatywnie pensja zasiedzialych starcow ze "stazem", ale bez pojecia o nowoczesnej i wydajnej pracy na komputerze. Do tego cala reszta mlodych, ale krotkich stazem pracownikow zarabiajacych do 2500 brutto, ktorzy musza oprocz swojej pracy pomagac dziadkom przy kazdej czynnosci zwiazanej z komputerem. Naprawde cudowne informacje przekazujecie! Ja po 7 latach w urzedzie mam 2200 zl brutto. Jedyne co ratuje prace w urzedzie, to w miare stabilny zarobek i dosc dobrze przestrzegane prawo pracy, choc tez rozne przekrety sa w tej materii.

  2200 brutto po 7 latach pracy, to gówniarzu masz i tak za dużo, bo ja po 35 latach pracy mam 2100 zł brutto, 

2200 brutto po 7 latach pracy, to gówniarzu masz i tak za dużo, bo ja po 35 latach pracy mam 2100 zł brutto, 

Może i gówniarz w porównaniu z Tobą, ale przynajmniej kultury mam więcej. Poza tym nie spinaj się tak, bo pewnie w Twoim fachu "średnie pensje" też są o kilka tysięcy wyższe niż Twoja.

Srednie pensje to mozecie sobie w tylek wsadzic! Wojt zarabia 12000, skarbnik i sekretarz niewiele mniej, za nimi jeszcze wysoka relatywnie pensja zasiedzialych starcow ze "stazem", ale bez pojecia o nowoczesnej i wydajnej pracy na komputerze. Do tego cala reszta mlodych, ale krotkich stazem pracownikow zarabiajacych do 2500 brutto, ktorzy musza oprocz swojej pracy pomagac dziadkom przy kazdej czynnosci zwiazanej z komputerem. Naprawde cudowne informacje przekazujecie! Ja po 7 latach w urzedzie mam 2200 zl brutto. Jedyne co ratuje prace w urzedzie, to w miare stabilny zarobek i dosc dobrze przestrzegane prawo pracy, choc tez rozne przekrety sa w tej materii.

  o proszę jaka kulturalna - a pierwsze zdanie to kultura, do tego jestem dziadkiem i lepiej umiem na komputerze jak ty gówniarzu, jak masz swojego tępego dziadka to nie znaczy, ze inni sa tacy, też będziesz babką/dziadkiem i mam nadzieję, że ciebie wypieprzą z pracy bo będziesz za stara/stary

Pierdzistołki na emeryturę! Zajmujecie tylko miejsca!

Średnie zarobki można sobie włozyć do......kosza. Jeśli średnie to znaczy przeciętne to jak mozna skomentować fakt że procentowo w UM Lublin z 50 % ludzi brakuje  ponad 1000 brutto do średniej? szczególnie mówimy o ludziach pracujących do 10 lat. To zwykłe napuszczanie ludzi na siebie. Przy braku podwyżek (ten i przyły rok) lub oszałamiającym 150 brutto  co jest wyrównaniem cen a nie podwyżką to do 70 tki nie da się dojśc do średniej. Podajcie procentowe widełki ile procent zarabia do 2000 na rekę, 2000-3000 itd

Inna sprawa że wcale nie ma mniej pracy bo w tej chwili mamy erę papieru i elektronicznego skanu czyli wykonuje się to samo 2 razy. Ilość kontroli i durnego zbierania papieru jest z rokiem na rok coraz większa. Ilość zatrudnionych ludzi wynika z ilości kolejnych przepisów.Nikt tego nie ogarnie. W budżetówce sa wydziały w których się pracuje ciężej niz u prywaciarza a sa wydziały gdzie nie robi się nic. Szczególnie organizacyjne, skarbowe które obsługują urząd a nie ludzi z zewnątrz. A same pensje np w Lublinie są małe, w Puławach czy Świdniku płaci się .......kilkaset złotych więcej na głowę.  

Ty dziadu kalwaryjski co tu wszystkich od gówniarzy wyzywasz ściśnij pęto. Właśnie dlatego nie szanuję staruchów, bo jak coś im się nie podoba to od razu "gówniarzu nie pyskuj". Kultury nas chcą uczyć a sami mają ją do czasu aż berecik nie zacznie uciskać i nie powiesz czegoś co jest niezgodne z jego światopoglądem. A co do zarobków to dziadu może jesteś tak mało efektywny i przytępy że zarabiasz po 35 latach mniej niż bystry i rzutki człowiek z 7 letnim doświadczeniem. Może to Ty jesteś problemem, z pustego i Salomon nie naleje.

Pierdzistołki na emeryturę! Zajmujecie tylko miejsca!

  to z tym zwróć się do tuska, bo ja mając 57 lat z chęcią odeszłabym w wieku  już 55 lat tak jak to było wcześniej, a nie że mi jeszcze dołożyli, a już wy będziecie orać do 67 lat, także i ty będziesz pierdzistołkiem

Ty dziadu kalwaryjski co tu wszystkich od gówniarzy wyzywasz ściśnij pęto. Właśnie dlatego nie szanuję staruchów, bo jak coś im się nie podoba to od razu "gówniarzu nie pyskuj". Kultury nas chcą uczyć a sami mają ją do czasu aż berecik nie zacznie uciskać i nie powiesz czegoś co jest niezgodne z jego światopoglądem. A co do zarobków to dziadu może jesteś tak mało efektywny i przytępy że zarabiasz po 35 latach mniej niż bystry i rzutki człowiek z 7 letnim doświadczeniem. Może to Ty jesteś problemem, z pustego i Salomon nie naleje.

  ciebie to już nikt niczego nie nauczy,