W długi weekend lekarze nie leczyli. 20 tys. zł zadośćuczynienia

Dlaczego Sąd Okręgowy w Lublinie zasądził od szpitala 20 tys. zł zadośćuczynienia a nie od tych leniwych lekażżżży??

Bo to szpital ma zorganizować obsadę medyczną a nie lekarz.Jak wie że nie będzie komu leczyć to nie puszcza na wolne.

m.ak.s napisał:

szpital to nie warsztat produkcyjny gdzie robi się od 8 do 16-stej. To jest zakład opieki całodobowej.[/quote] Prawda.

m.ak.s napisał:

I pacjenta g..no obchodzi że lekarz idzie na urlop.[/quote] Lekarza to również g...no obchodzi, bo ma takie same prawa jak każdy inny pracownik - szewc, murarz, piekarz, pilot samolotu, maszynista kolejowy, dziennikarz, hydraulik, urzędnik, dozorca - w tym prawo do odpoczynku po pracy i prawo do urlopu. [quote name='m.ak.s' timestamp='1354172829' post='701852'] Na jego miejscu powinien być ktoś kto go zastąpi.

Prawda, tylko co do tego ma lekarz? Za zapewnienie obsady dyżurów odpowiada dyrekcja zakładu opieki zdrowotnej, wszystko w tym temacie. [quote name='m.ak.s' timestamp='1354172829' post='701852']A jeśli takiej osoby nie bylo, to odpowiada ten co takiego zastępstwa nie zorganizował.

Otóż to, tylko co do tego ma lekarz?

m.ak.s napisał:

Mnie ZUS nie zwalnia z płacenia składki na służbę zdrowia gdy jest długi weekend.[/quote] Tu również masz rację. Jako płatnik składek masz prawo oczekiwać, że za Twoje pieniądze otrzymasz odpowiednią opiekę zdrowotną. Jednak zastanów się: 1) czy te składki są właściwie rozdysponowywane, 2) czy wszyscy płacą takie same składki, 3) czy może jest tak, że ty płacisz, a są tacy, którzy nie płacą wcale i są leczeni za Twoje pieniądze 4) czy odpowiada Ci sytuacja, że państwo zmusza Ciebie do płacenia na niewydolny system opieki zdrowotnej i nie pozwala Ci wydać Twoich ciężko zarobionych pieniędzy na usługę medyczną tam gdzie chcesz, bez kolejki? I na koniec zastanów się czy to wina lekarzy. oczywiście zawsze najłatwiej jest wskazać kozła ofiarnego. Za komuny to Amerykanie zrzucali nam stonkę z samolotów ... [quote name='m.ak.s' timestamp='1354172829' post='701852']A lekarze jakoś nie potrafią zrozumieć, że to my, pacjenci, płacimy kasę na ich pensyjki. A niby tacy wykształceni....

Podobnie jak "pensyjki" urzędników i całego aparatu państwa, które wszyscy utrzymujemy z naszych podatków. A co do wykształcenia, nikt nie bronił Tobie zostać lekarzem, studia są jak dotąd bezpłatne, zmieniłbyś system od środka. Zrezsztą po co ten przekąs ... jak kiedyś zachorujesz, czego oczywiście nie życzę, to właśnie "niby tacy wykształceni" będą Cię leczyć i być może nawet przypadkiem uratują Ci życie. Bo wyobraź sobie, że "niby tacy wykształceni" nawet od czasu do czasu komuś pomogą ... ale co z tego ... haters gonna hate ...