Nie ma czegoś takiego w Polsce jak podatek od psów jest opłata.
|
|
Bardzo słuszna uwaga. Większości przeszkadzają kupy psów ale na rzeczy oczywiste są ślepi bo nie widzą sterty śmieci, brudu, puszek, porozbijanych butelek po piwie i rzygowin albo zasikanych klatek schodowych po panach od mózgotrzepów... żal. Gdzie są za to kary, policja i straż miejska? Co do niektórych powyższych wypowiedzi, to nie ma co się dziwić że bezchołowie jest wszechobecne, skoro człowiek dla człowieka znaczy mniej niż nic, a co dopiero mówić o znaczeniu zwierzęcia. :/ |
|
Człowieka poznaje się po jego stosunku do zwierząt. Nie muszę już pytać kim jesteś bo po wypowiedziach wiem, ze jesteś gorszy niż te paniusie co mokną i marzną razem ze swoimi srającymi pupilami, one chociaż mają przyjaciela a ty zatruwasz się własnym jadem do wszystkiego co zyje. Niestety, frustracie, ten świat nie nalezy do ciebie i nie masz na szczęście nic do gadania w kwestii posiadania lub nie psów i innych zwierząt i możesz jedynie szczekać na forum mając tutaj swoje pięc minut. |
|
Masz rację-mam takiego sąsiada,któremu żona zmarła-i jedynym jego przyjacielem jest mały fajny piesek... i wszystko było by dobrze,tylko że ten miły dziadziuś co kilka dni"zdaje relację" mojej mamie:" że "dziś piesek rzadką kupkę zrobił-a wczoraj twardą,itp." Więc z tego wniosek,że ludzie starsi z psami jeszcze bardziej dziwaczeją... Mamy taką starszą Panią w bloku-i powiem szczerze,że gdy miała pieska,to się bardziej dziwacznie zachowywała-a teraz gdy piesek jej"odszedł na Niebiańskie Łąki",to ta Pani znormalniała...-tzn.jeszcze dokarmia dzikie koty-ale to już mniejsze zło,bo nie ma tyle obowiązków na starość. Również-wiedz o tym-nie pochwalam zniszczonych przez młodzież przystanków i innych miejsc -ale przecież TU mowa o psach,a nie o młodzieży... A po wtóre: potrzebne są ludziom zwierzęta-ale wszystko ma swój czas i miejsce! Pies na wsi czuje się swobodnie i jest super przyjacielem-w pole pobiegnie lub do lasu;zająca pogoni...,a i podwórka popilnuje przed złodziejem i gapiami/ciekawskimi. Sam mieszkałem na wsi i miałem kilka kochanych psów-małych i dużych;groźnych oraz sympatycznych -więc absolutnie nie gardzę psami-ale uważam,że miasto(mieszkanie w bloku) to nie jest zbyt dobre miejsce dla psa -to tak,jakby człowiek mieszkał przy hałaśliwej fabryce. Natomiast gdzieś przy domu prywatnym(nawet w mieście) pies na pewno czuje się lepiej... |
|
POszła won z Lublina, sadowski też
|
|
No to w sumie masz rację!-po co się przejmować TYM wszystkim?-niech pieski srają po chodnikach i ulicach(również dzieciom w piaskownice)-a my wesoło babrajmy się w tych odchodach i cieszmy się,bo przecież:"pies najlepszym przyjacielem człowieka jest i basta!-Ole!" |
|
Przede wszystkim: zastanów się co piszesz!-nie lubię samochwalstwa,bo z reguły moi znajomi(w tym również ważne osoby w społeczeństwie) uważają mnie za skromną osobę....-ale jak już tak sprawy"zaszły"nieco dalej,to Ci napiszę ,że tyle ile ja w swym życiu zrobiłem dobrego dla osób niepełnosprawnych-to Ty byś po zrobieniu zaledwie 10% tego co ja ,ze strachu byś spierdzielił i schował się gdzieś głęboko pod swoje łóżeczko i długo stamtąd nie wyszedł. Więc przestań mi chrzanić o jakimś frustracie czy rozpoznawaniu ludzi po stosunku do zwierząt... Wielu ludzi uciekało ze strachu przed niepełnosprawnymi-ale na mnie zawsze mogli i mogą liczyć. Powiem więcej: często można mnie zobaczyć na mieście z osobą poważnie niepełnosprawną i widzę w wielu ludziach zdziwienie,że takiego zadania/odpowiedzialności się podjąłem... |
|
To zób coś też i dla nas - zniknij z tego forum raz na zawsze i zabierz ze sobą swoją złość, frustrację i smród jaki tu teraz zostawiasz bo jest gorszy niż woń psiego gówna zostawionego na trawniku, nie sprzątniętego przez paniusię z pieskiem na smyczy. |
|
Powiem jeszcze więcej: moim marzeniem jest,aby ludzie przynajmniej 50% szacunku mieli dla osób niepełnosprawnych z tego,co mają dla psów. Jeśli by już tak było(czyli przynajmniej te 50%) to już bym powiedział,że jest dobrze-czyli powiedział bym,że: "ludzie niepełnosprawni są poważnie traktowani w społeczeństwie"...
|
|
Smutny jesteś i chyba faktycznie pójdę spać,bo "szkoda czasu i klawiatury"na Ciebie... |
|
Nareszcie! I już nie wracaj! |
|
uuu cenzuraa działa ??? gdzie mój post z 18.25 ?? przecież te informacje są z pierwszej ręki od kierówców damel taxi !!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Jak ktos chce miec psa to musi poczuwac sie do obowiazku sprzatania po swoim pupilku. Wkurzaja mnie ludzie, ktorzy uwazaja, ze ich pieski moga walic kupe gdzie popadnie (na srodku chodnika lub pod samo klatka). Jak moga lizac tego samego loda ze swoim pieskiem to i moga g...a po nich posprzatac.
|
|
"Popieram wprowadzenie takiej opłaty, jednak zastawiam się nad kwotą. Na pewno pieniądze z tego podatku powinny być przekazywane na edukację właścicieli psów w kwestii sprzątania po swoich czworonogach ? zauważa radny Dariusz Sadowski (niezrzeszony). " - niech się pan radny w głowę puknie. Chyba na sprzątanie po psie. A edukować to niech sobie radny edukuje, tych szczących po krzakach i rzucających, gdzie popadnie śmieci wszelkiego rodzaju. I to edukuje z własnych pieniędzy.
|
|
- Ty chyba w schronisku jakimś mieszkasz i to niezwykle zapuszczonym. |
|
Bardzo dobrze, że taki podatek będzie. Przyjdzie zima i co będzie ? Wszędzie obsrany śnieg i żółte siki. Rzygać się widząc to.
|
|
Proponuję podatek nawet w wysokości 200 zł, z możliwością rozłożenia go na raty dla osób mniej zamożnych ale pod jednym warunkiem CAŁA KASA Z TEGO PODATKU PÓJDZIE NA CZWORONOGI!!!Czyli na pojemniki na nieczystości, ich wywóz, czy też bezpłatne worki do sprzątania dla właścicieli. Wówczas nikt nie będzie miał pretensji na psie kupy.A jeśli coś by zostało proponuję przeznaczyć na schronisko.
|
|
to wina pisuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
|
|
W pełni popieram i za wyjątkiem tych,którym psy słóżą do życia np. niewidomym powinni płacić wszyscy nawet po 300 zł.Wprowadzić również zakaz trzymania agresywnych psów w blokach.
|
|
No to schroniska będą szykować nowe miejsca dla czworonogów
|
Strona 3 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|