Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
To, że dziecko chodzi na religię, nie oznacza, że jest wierzące. Znam dzieci, które siedzą na religii, bo nie chcą przebywać w zatłoczonej świetlicy. Są rodzice, ktorzy zapisują dziecko na religie, żeby nie urazić babci albo "Bo co sąsiedzi powiedzą", albo dlatego, żby dziecko nie było dyskryminowane przez nauczycieli i rówieśników. Znam też dzieci niekatolickie, które snują się po szkolnych korytarzach, bo religia w środku ich zajęć. Znam też takie, ktore idą na rekolekcje, bo mamusia kazała, ale nie wiedzą, bo mamusia nie nauczyła ani katecheta, jak się w tym kościele zachować. Znam tez takie (zwłaszcza na poziomie gimnazjalnym), ktore rekolekcje spędzają w okolicach kościoła, paląc, klnąć i ciesząc się, że lekcji nie ma. Nie znam natomiast dzieci, ktorych religia w szkole nauczyła, że grzechem jest kradzież, seks w wieku czternastu lat, ćpanie i picie, niszczenie psychiczne rówieśników.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I bardzo dobrze. Ponośmy świadomość problemu narzucania religii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem bardzo ciekawa fnansów tej fundacji. Ha ha sprawdzcie proszę kto finansuje nam w Lublinie takie atrakcje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panu pali-glupowi juz dziękujemy.... Darmozjadowi co sie dorobił na wódce miliony - WON !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez przesady, na siłę robi się problem. Jeśli ktoś szuka wolności bez religii, co swoją drogą jest totalnym zaprzeczeniem, to sam nie potrafi się odnaleźć w świecie, w którym uważa że Boga nie ma. Osoby niewierzące, mimo że nikt ich o to nie pyta, regularnie podejmują dyskusje i próbują walczyć o to by zaakceptować ich tak naprawdę widzi mi się, wydaje mi się , czuję, nie czuję, bo inni tak mówią itp. Nie róbcie dzieciom wody z mózgu. Nigdy nie spotkałam się z tym by był problem, że ktoś nie chodzi na religią, a nie chodzili tylko innowiercy, tudzież jehowi. Nikomu się krzywda nie stanie jak posłucha katechezy. Ludzie, jak ktoś nie chce religii to niech nie chodzi do kościoła, nie gada o religii i nie udaje w rodzinie że to tradycja ale nie wierzy. Jak tak to nie ubierajcie choinki, nie dawajcie prezentów, nie chodźcie do przebranego mikołaja, nie jadajcie jajek i żurku na wielkanoc. Trochę konsekwencji w działaniu inaczej to śmieszne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gfhghhhhhhhhhh
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
polsko, dokąd zmierzasz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Popieram. Bardzo potrzebna inicjatywa. Etyka uczy myśleć samodzielnie, wyciągać wnioski i bronić własnego zdania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale jaja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie popieram żadnych działań mających za cel ucywilizowanie świeckiej szkoły chociażby dlatego, że właśnie poprzez forsowanie "nauki" o rzeczach przedziwnych (kuglarstwo i prestigititatorstwo) skutecznie zniechęca się dzieci oraz młodzież do kontaktów z klechami w przyszłości... Wiele z nich uniknie losu molestowanych i seksualnie wykorzystywanych ofiar czarnej sekty! Tak trzymać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Guest - a tobie to co odpier....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A Bóg i tak ich kocha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez przesady, na siłę robi się problem. Jeśli ktoś szuka wolności bez religii, co swoją drogą jest totalnym zaprzeczeniem, to sam nie potrafi się odnaleźć w świecie, w którym uważa że Boga nie ma. Osoby niewierzące, mimo że nikt ich o to nie pyta, regularnie podejmują dyskusje i próbują walczyć o to by zaakceptować ich tak naprawdę widzi mi się, wydaje mi się , czuję, nie czuję, bo inni tak mówią itp. Nie róbcie dzieciom wody z mózgu. Nigdy nie spotkałam się z tym by był problem, że ktoś nie chodzi na religią, a nie chodzili tylko innowiercy, tudzież jehowi. Nikomu się krzywda nie stanie jak posłucha katechezy. Ludzie, jak ktoś nie chce religii to niech nie chodzi do kościoła, nie gada o religii i nie udaje w rodzinie że to tradycja ale nie wierzy. Jak tak to nie ubierajcie choinki, nie dawajcie prezentów, nie chodźcie do przebranego mikołaja, nie jadajcie jajek i żurku na wielkanoc. Trochę konsekwencji w działaniu inaczej to śmieszne.
      to ty jesteś śmieszny - ubieranie choinek, itd. nie jest tradycją katolską... nawet polską.... dziwne, że jako katol jesteś zaślepiony, dookoła widać jak dzieci niewierzące są prześladowane przez innowierców katolskich.... a na katechezie niczego się nie nauczy... szkoda czasu... a  bóstwa nie ma.... to ludzie wymyślili bóstwa...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...