Więcej kwiatów w centrum Lublina. Ogromne donice przy al. Tysiąclecia

Niektorzy by woleli, zeby tam stały tupolewy, co by można miesiecznice odprawiac ale wasze niedoczekanie buraczane mochery.

henryk timestamp=2017-06-05 20:14:11]

Pieniaczu, górki to teren prywatny i uszanuj, że właściciel tego terenu może mieć inne plany, niż ty i twoi znajomi sobie wymarzyliście. Kup sobie działkę i rób na niej i 200 klinów napowietrzających ale od cudzej właśności wara. Komuna się skończyła.

Wazeliniarzu, koniecznie zapisz się na konsultacje z prezydentem Krzysztofem Żukiem, który wielokrotnie powoływał się na nadrzędność interesu publicznego nad własnością prywatną. Akty prawne krajów demokratycznych, a w tym Konstytucja USA zastrzegają, że interes prywaty nie może być nadrzędny między inymi nad ładem przestrzennym. Idź się doucz, bo na wazelinie możesz jedynie dojechać do... ściany.

ooo, już przybiegł naczelny krzykacz z Czechowa i będzie wszystkich umoralniał mimo iż, sam jest perfidnym obłudnikiem To pisowski troll naczelny forum, powołuje sie na konstytucje Stanow Zjednoczonych a  nie widzi, ze u nas milosciwie nam panujacy rzad nie przestrzega naszej, przykład daje sam Maliniak vel długopis, przepraszam prezydent ObłuDuda.

Mnie się podoba , a Londyn Paryż mają swoje donice czarne chodzące .Co za baran ,porównuje Lublin do Londynu czy Paryża.Donice super! Dzieciakom się podobają i mnie.

samochody będą wąchać ?

Czy to jest w ogóle zgodne z prawem drogowym, aby takie coś stało na pasie pomiędzy jezdniami? Kto to w ogóle wymyślił i po co?

Niektórzy lubią pomarańcze, niektórzy jak im nogi śmierdzą... Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje,  ale to nie jest prawda. Tak samo jakby powiedzieć, że nie dyskutuje się o nieumiejętności mnożenia do 100. Zwyczajnie, gust i dobry smak trzeba sobie wyrobić, wyuczyć się tego. Ale jak tu się wyuczyć kiedy przystaje się z tandetą i wśród fałszywych piewców? Proszę Państwa, te donice to jest zwyczajna kupa, taka sama kupa jak Miś u Bareji. Taki sam jest ich cel i taki sam gust, pomysłodawcy prawdopodobnie tego samego sortu.

undefined napisał:

Niektorzy by woleli, zeby tam stały tupolewy, co by można  miesiecznice odprawiac ale wasze niedoczekanie buraczane mochery.

 dobre! Ps: mi też się kwiatki podobają

PPP napisał:

Niektórzy lubią pomarańcze, niektórzy jak im nogi śmierdzą... Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje,  ale to nie jest prawda. Tak samo jakby powiedzieć, że nie dyskutuje się o nieumiejętności mnożenia do 100. Zwyczajnie, gust i dobry smak trzeba sobie wyrobić, wyuczyć się tego. Ale jak tu się wyuczyć kiedy przystaje się z tandetą i wśród fałszywych piewców? Proszę Państwa, te donice to jest zwyczajna kupa, taka sama kupa jak Miś u Bareji. Taki sam jest ich cel i taki sam gust, pomysłodawcy prawdopodobnie tego samego sortu.

 Zwyczajną kupę ty masz w głowie. Coś się kwiatków czepił? Nudzisz się? To się rozbierz i pilnuj ubrania.

"Fajnie to upiększa centrum. Takie rzeczy są w mieście potrzebne. Ale dużo bardziej potrzebny w ekosystemie całego Lublina jest zachowany w całości klin przewietrzających miasto czyli Górki Czechowskie. Pan Prezydent funduje nam donice i kwietniki ale ani razu, mimo wielu próśb (ponawianych od lutego 2016) nie spotkał się z mieszkańcami ws przyszłości Górek. Jutro będzie wyłożony projekt studium i dopiero z niego dowiemy się, ze jest po stronie deweloperów a nie mieszkańców i ich zdrowia. Na 4 płaskich "wyspach" pozwoli na budowę bloczysk w tym unikatowym już, bo ostatnim takim naturalnym ekosystemie Lublina. Czas najwyższy się temu przeciwstawić, to ostatni moment na możliwe zmiany. Prosimy wreszcie zająć się losem nas -mieszkańców a nie zyskiem malej grupy kolesiostwa. PREZYDENT ŻUK #MUREM ZA POLIGONEM I CZYSTSZYM POWIETRZEM LUBLINA!!" Dobrze powiedziane. Donice są jak wisienka na torcie. Owszem, jeśli nie będzie to rozbebłany tort. A na to się zapowiada, skoro, jak ktoś tu pisze prezydent unikał cały ten czas spotkania z ludźmi w sprawie poligonu. Uwaga do osób potem nieładnie krytykujacych post- może to i teren prywatny ale kupiony za grosze jako teren zielony. I takim powinien pozostać. Miasto może te tereny wymienić tbv na inne, ma których można stawiać osiedla. W wielu miastach Polski takie rzeczy są już codziennością ale my takie "nowości" zaczniemy stosować pewnie z 40letnim opóźnieniem. A niby taki ten obecny prezydent jest "hop do przodu" i "rozwojowy". Asfalt to nie wszystko, tyle zieleni już w mieście ostatnio ubyło, ze by już wystarczyło może? Jestem z Bronowic, wiem coś o tym. O syfiastym powietrzu tez nie potrafię po ostatniej zimie zapomnieć. To nie są już żarty, mam nadzieję, że nasi decydenci się obudzą z letargu i naprawią błędy poprzednich kadencji co do niewykupienia poligonu na Czechowie. 

A co jak taka donica się przewróci i przeturla na jezdnię? Nie piszcie tylko, że jest to możliwe. Niemożliwe byłoby tylko wtedy, gdyby tyle samo tej donicy znajdowało się w ziemi. Druga sprawa to kto będzie podlewał kwiaty i za czyje pieniądze? Już widziałam drzewka - iglaki na Witosa, które już dawno wyginęły. Odnoszę wrażenie, że zamiast ludzi z ROZUMEM i planem zagospodarowania terenu przeznaczonego pod zieleń ktoś tam realizuje swoje wymysły kosztem podatników.

Czarne ok ale ta czerwień to koszmar..

Pod zamkiem może być przynajmniej pieski będą miały co podlewać ! Ale donice na pasie rozdzielającym jezdnię to poroniony pomysł. Co będzie jak dojdzie do wypadku i uderzenia w donice ?

Ładnie to wygląda, a jak kwiaty się rozrosną będzie jeszcze ładniej. Ukwiecanie miasta to super pomysł.

Fajnie wyglądają. Gdy zobaczyłem je pierwszy raz to niemal pękłem ze śmiechu. :) Wesoło wyglądają. Nareszcie coś ciekawszego niż wszędobylskie reklamy i bilboardy.

Fajnie jest dopóki nikt jeszcze nie wjechał samochodem w te donice. Trzeba mieć wyobraźnię i przewidywać najgorsze scenariusze. Wiele przypadków potwierdza, że jak przy drodze rośnie nawet samotne drzewo, to jakiś samochód w nie trafi.

sa też już donice przy Narutowicza cudnie one kwitną i umilają drogę codzienną do pracy

bez przesady od razu ktoś w donice wjedzie "wieczni optymiści" na forum

PIEKNIE to wygląda Lublin w kaiwatach

Lublin kwitnie, od wczoraj tez sa te klomby z kwiatami na Pl. Wolności i na Lubartowskiej juz powiesili donice.

tak to jest jak wieś zjeżdża się do miasta hahahaha , nie długo będą stały krasnale i grzybki żeby było ładniej , żenada