Wjechał na pasy i potrącił 79-latkę jakby jej nie widział (wideo)

Nowa wersja LOKOMOTYWY Tuwima Stoi na stacji drużyna Kopacz Spójrz na ich twarze i w oczy popatrz Nędza i rozpacz. Stoi i sapie, dyszy i bredzi Premier od dawna w przedziale siedzi Buch – jak czyściutko… Uch – jak ładniutko… Puff – jak smaczniutko… Uff – jak milutko… Już ledwo sapie, już ledwo zipie A jeszcze Misiek pomysły sypie Działaczy do niej podoczepiali Znanych, nieznanych, młodych i starych I pełno złości w każdym działaczu Trzęsie się pociąg w rytmie ich płaczu Wagony z klimą, błyszczące, duże A w jednym świnie, a w drugim tchórze A w trzecim siedzą sami cynicy Siedzą i jedzą zad ośmiornicy A czwarty wagon pełen kelnerów W piątym wycieczka wicepremierów W szóstym Karolak (trochę nieświeży) W siódmym eksperci oraz hejterzy W ósmym szefowej rządu psiapsiółki Wcinają z jajem służbowe bułki W dziewiątym – wszyscy doradcy „Bula” W dziesiątym Donald… Nie, to wiatr hula. A tych wagonów jest ze czterdzieści Ta paranoja się w nich nie zmieści. Lecz choćby przyszło tysiąc Saletów I każdy zjadłby tysiąc kotletów I każdy nie wiem, jak „dawał radę”, Słupków poparcia nie dźwignie żaden… Nagle - zgrzyt! Nagle - wstyd! Partia - w dół! Koła - w muł! Najpierw powoli - jak żółw – ociężale, Ruszyła Platforma po szynach - ospale, Szarpnęła kamery i ciągnie z mozołem I kręcą się, kręcą się „setki” wesołe I biegu przyspiesza, i gna na złamanie, I ściemnia, i mami, obraża i kłamie, A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost! Po torze, po torze, po torze, po głos! Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las, I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas, Gładko tak, lekko tak toczy się w dal, Jak gdyby ktoś inny tu rządził od lat i straszył, i ściemniał, wył, kopał i gryzł Że „wszyscy umrzecie”, gdy rząd będzie z PiS. A skądże to, jakże to, czemu tak łże? A co to to, co to to, kto to tak prze, Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch? To Partia Obciachu wprawiła to w ruch, To partia, co z kotła mediami do tłuków, A tłuki rechoczą przez łzy do rozpuku I wrzeszczą, i plują, i pociąg się toczy, Tak długo aż w końcu z tych torów wyskoczy i w przepaść poleci, i sztandar się zwinie, By żyło się lepiej – Platforma przeminie.

Aleś się napocił. Powiem krótko "spieprzaj Dziadu"

Bo jak na przejściu to już nietykalna. Kolejna się przekonała, że nie do końca... Patrzeć k...a trochę co się dzieje! Wina kierowcy niestety.

  Chory człowieczku... Taki jesteś malutko, o: [.]

i dudy

dudy i tylko dudy. Nie zapewnił jej bezpieczeństwa, a mówił, że będzie prezydentem dla wszystkich.

dudy i tylko dudy. Nie zapewnił jej bezpieczeństwa, a mówił, że będzie prezydentem dla wszystkich.

Ale to POlszewia,łajno czerwone za tym stoi przecież.

Jak dla mnie wina obu stron. Babka mogła poczekać widząc całkiem blisko nadjeżdżający samochód ale po co, "przecież kierowca ma się zatrzymać bo ja chce przejść". A co do kierowcy to rzeczywiście miał czas na reakcje.

Jakie blisko ,przecież on był kawał drogi od przejscia i zaczął hamować dopiero jak ja potrącił

kierowca mógł jej naprawdę nie widzieć. Samochody mają dziś bardzo grube przednie słupki - zwróćcie uwagę, że ta pani wciąż jest lekko po skosie z boku względem miejsca kierowcy. Ci co prowadzą samochody wiedza o czym mowa

Znowu pijany policjant ?

A czy w Lublinie jest Komendant Miasta Policji. Bo zamiast Jego często prezentuje się rzeczniczka o gadce i wyglądzie sierotki Marysi. Ile już było potrąceń na pasach w tym 2 śmiertelne koło wiaduktu na Skarpie. Ile będzie trwała ta jazda kawalerska naszych niedzielnych kierowców.

Ewidentna wina KIEROWCY!!!!!! sam nim jestem ale taki DUREŃ AUT!! jechał nie interesowało go że zbliża się do przejścia dziś człowiek się nie liczy tylko auto i kierowca z BOMBOWCA!!!,tak jak jeżdżą pseudo Kierowcy to wstyd i hańba dla naszego KRAJU,NIE MA PIESZYCH ja jestem Panem Ulicy bo jestem w Aucie bezpieczny co tam pieszy pierdolnąć i tyle takie jest myślenie większości PSEUDO KIEROWCÓW!!!!! ,często jadąc po Mieście widzę zachowanie prowadzących WSTYD!!!!! nie ma Matka z wózkiem na przejściu pieszy ja bo mi się śpieszy czyli hój nie kierowca.

pewnie przesiadł się z bmw :p

Problem w nowych i wiekszych samochodach jak ten jest taki ,że ten słupek miedzy szybą przednią i boczną staje się za szeroki. Jest tak w trosce o bezpieczeństwo kierowców. Piesi na tym cierpią. Sam miałem takie sytuacje gdy skręcałem. Natomiast jeśli ta pani nie wychodziła z dworca to czego tam przechodziła....Obok jest dużo bezpieczniejsze przejście.... Czeka na w Lublinie duży przegląd przejść dla pieszych bo w 2017 zginie duzo osób

Pewnie pisał sms-a.

Tak "pól żartem" kierowca Renault Espace do tzw. pierdla 'na" poprawienie wzroku !

Powinien mieć zabrane prawko i zakaz kierowania dożywotnio czymkolwiek!

Pytanie .20 % pijanych kierowców powoduje wypadki , a 80 % powodują trzeźwi, to statystycznie powinieneś sie bać pijanego ,czy trzeźwego debila ? i dlaczego sie nie napiętnuje tych 80 % tak jak tych 20 .

Problem w nowych i wiekszych samochodach jak ten jest taki ,że ten słupek miedzy szybą przednią i boczną staje się za szeroki.

 Popierd**** cie? przecież ona szła zprawej strony samochodu wiec kierowca miał hektar szyby przed sobą a prawy słupek nic tu miał do rzeczy. Ch**j jeden pewnie napier**** przez telefon. Tymbardziej że zacząl hamować jak już miał ją na masce.

Nowa wersja LOKOMOTYWY Tuwima

   

Nowa wersja LOKOMOTYWY Tuwima Stoi na stacji drużyna Kopacz Spójrz na ich twarze i w oczy popatrz Nędza i rozpacz. Stoi i sapie, dyszy i bredzi Premier od dawna w przedziale siedzi Buch – jak czyściutko… Uch – jak ładniutko… Puff – jak smaczniutko… Uff – jak milutko… Już ledwo sapie, już ledwo zipie A jeszcze Misiek pomysły sypie Działaczy do niej podoczepiali Znanych, nieznanych, młodych i starych I pełno złości w każdym działaczu Trzęsie się pociąg w rytmie ich płaczu Wagony z klimą, błyszczące, duże A w jednym świnie, a w drugim tchórze A w trzecim siedzą sami cynicy Siedzą i jedzą zad ośmiornicy A czwarty wagon pełen kelnerów W piątym wycieczka wicepremierów W szóstym Karolak (trochę nieświeży) W siódmym eksperci oraz hejterzy W ósmym szefowej rządu psiapsiółki Wcinają z jajem służbowe bułki W dziewiątym – wszyscy doradcy „Bula” W dziesiątym Donald… Nie, to wiatr hula. A tych wagonów jest ze czterdzieści Ta paranoja się w nich nie zmieści. Lecz choćby przyszło tysiąc Saletów I każdy zjadłby tysiąc kotletów I każdy nie wiem, jak „dawał radę”, Słupków poparcia nie dźwignie żaden… Nagle - zgrzyt! Nagle - wstyd! Partia - w dół! Koła - w muł! Najpierw powoli - jak żółw – ociężale, Ruszyła Platforma po szynach - ospale, Szarpnęła kamery i ciągnie z mozołem I kręcą się, kręcą się „setki” wesołe I biegu przyspiesza, i gna na złamanie, I ściemnia, i mami, obraża i kłamie, A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost! Po torze, po torze, po torze, po głos! Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las, I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas, Gładko tak, lekko tak toczy się w dal, Jak gdyby ktoś inny tu rządził od lat i straszył, i ściemniał, wył, kopał i gryzł Że „wszyscy umrzecie”, gdy rząd będzie z PiS. A skądże to, jakże to, czemu tak łże? A co to to, co to to, kto to tak prze, Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch? To Partia Obciachu wprawiła to w ruch, To partia, co z kotła mediami do tłuków, A tłuki rechoczą przez łzy do rozpuku I wrzeszczą, i plują, i pociąg się toczy, Tak długo aż w końcu z tych torów wyskoczy i w przepaść poleci, i sztandar się zwinie, By żyło się lepiej – Platforma przeminie.

Gościu powiem szczerze: masz chłopie talent - rytmika, spójność zachowana, treść zwiężla i co najlepsze trafna. Polityka wywołuje u mnie wymioty tak na lewo jak i na prawo- jedni i drudzy to banda skur.... dbających o własną kiesę, ale za wiersz SZACUN,

"Piesza z obrażeniami ciała został przewieziona do szpitala. - Ma liczne złamania kości, uszkodzenia narządów wewnętrznych"- Ludzie za takie coś powinien zostać aresztowany na 3 miesiące. a potem dostać minim 20 lat. a tymczasem siedzi pewnie w domu i popija kawę czekając na wyrok w zawieszeniu. Ludzie protestujcie i domagajcie się wysokiego wyroku dla tej ofermy .

Immunitet miał, mogą go wszyscy w dupsko tylko cmoknąć.

Nieśmiało tylko przypominam, że każdy z nas może zapaść na tzw. "pomroczność jasną".