Wszawica w szkołach w Lublinie. Rodzice alarmują

zabrać 500 zł jak dziecko zaniedbane, brudne, zawszawione

Wszy czepiaja sire czystych wlosow;)

Moje dziecko chodzi do czwórki i już kilka razy robiliśmy w domu kurację ile można!

Mam dziecko w czwórce i już kilka razy przeprowadzalismy kurację! Ile można!

Bez przesady! Jaka epidemia?! Kilka przypadków na całą szkołę to epidemia?! Poza tym logiczne się wydaje zostawić dziecko w domu jeśli ma wszy, a nie prowadzić go do szkoły. No chyba, że rodzice mają gest i chcą żeby dzieci podzieliły się z koleżankami i kolegami. I niech mi nikt nie mówi, że rodzice nie wiedzą czy dziecko ma wszy czy nie, bo chyba codziennie je myją, czeszą etc.

"Wszawica została wykreslona z listy chorób zakaźnych"????? to jaką teraz jest chorobą? psychiczną?

Pisać tu które szkoły jeszcze zawszone!

Oj lubią weszki tę szkołę oj lubią: (

Każdy problem mozna rozwiązać. Tylko trzeba chciec. Taka strategia by w tajemnicy trzymac istotne informacje jak widac nie jest skuteczna.

Ja mam dziecko w czwórce. Nikt o wszach od wrzesnia pary nie puścił. Dopiero dzisiaj pojawily sie ulotki. Wczoraj kartka o 3 przypadkach...

Wszy to wszy i ludzi lubią i ludziska powinni wiedzieć i trza głośno o nich mówić a nie oplatać że nic się nie stało i basta! ! !

To w szkole obiegu informacji nie ma czy jak? Jaki to problem w dzienniku elektronicznym informację dla rodziców zamieścić! W naszej szkole tak było i półtora roku temu jak wszy szalały po lubelskich szkołach to w dzienniku elektronicznym do którego dostęp mają tylko rodzice poszła informacja, ze w szkole jest wszawica i żeby obowiązkowo przeprowadzić kurację i cześć i po sprawie

mieszkam na LSm i moje dziecko nie tak dawno przynioslo wszy ze szkoly i nie było milo bo wiązalo sie to z zakupem wcale nie tanich medykamentow do ich wytepienia tak więc życzę rodzicom wytrwałości i wam współczuje i jednoczesnie popieram odwagę bo trzeba ją mieć zeby o tym glosno mówić ale przynosi to wymierne efekty. G.P.

Najgorsze jest to że nawet w szkole prywatnej podstawowej Paderewski ciągle pojawia wszawica i nic nie robią w tym temacie !!

ZNIESMACZONY! a w ogóle to nasze dziecko które już 3 rok chodzi do opisanej w artykule szkole wszy przyniosło do domu na ostatnie swieta wielkanocne!!!! szkoły nie powiadomilismy bo była przerwa świąteczna ale widze że problem kolejny tydzień się ciągnie ! ! ! i mowienie o 3 przypadkach z całą pewnością nie jest prawdą!!!!!

Obiektywnie rzecz uuuuuuujmując po przeczytaniu artykułu i komentarzy wiadomo tyle, ze dyrekcja placowki bagatelizuje problem a rodzice sie denerwuja. Wszyscy powinni bardziej sprawą się zainteresować bo to chodzi o dobro dzieci.Temat jest trudny i nie każdy próbuje się z nim zmierzyć, a sprawa jest powazna!

Rodzice też bagatelizują sprawę skoro nie zgłaszają np. do wychowawcy, że ich dziecko ma wszy. Zresztą trzeba mieć pisemną zgodę rodzica, żeby przeprowadzić w szkole przegląd czystości dziecka. A znając życie, nie wszyscy taką zgodę podpisali i... sami sobie już dokończcie :] Uważam, że każdy problem można rozwiązać, trzeba tylko chcieć go rozwiązać i rozmawiać. Ale lepiej jest mieć wysokie wymagania i oczekiwać od innych jakichś kroków a nic samemu nie zrobić tylko lecieć do gazety. A rozmawiał ktoś z Dyrekcją? Poza tym Drodzy Rodzice dzieci z SP4 czy innych, gdzie jest problem z wszami, zamiast siedzieć i pisać komentarze, wylewać swoje żale itp., zacznijcie sprawdzać swoje dzieci. I rozmawiajcie jeśli trzeba. Wylewanie jadu za plecami osób zainteresowanych jest bardzo proste, odwagę trzeba mieć, żeby zrobić to wprost, w oczy. Tym bardziej jeśli chodzi o dobro naszych pociech.

Bez przymusowego odesłanie dziecka ze szkoły/przedszkola/żłobka w celu odwszawienia nic się nie zmieni. Ludzie się dużo modlą i mało myją. Jak jest problem każde dziecko powinno być sprawdzone przy wejściu do szkoły albo na początku zajęć.

  Wszy sa ekumeniczne, co więcej nie gardzą tez ateistami - także uwazaj, myjac sie i nie modlac tez możesz je zlapac zwłaszcza jak masz dziecko w czwórce :D . A co do szkoły - to wszyscy się boją pójśc do dyrektorki. A poza tym nie tak łatwo ją zastać....

Przecież są wytyczne Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie. Pani Dyrektor boi się je zastosować wobec rodziców nie wyrazających zgody na badanie higieny głowy - więc ma konsekwencje... Rodzice, których dzieci mają sprawdzane głowy chyba słusznie naciskają....

Rzecz to niesłychana a może Pani Dyrektor ma wsparcie PiS lamu i może czuje się bezkarna. A co na to wszystko Jej pracodawca?! 2w