Wycięli ponad 50 drzew, postawią tu budynek. Mieszkańcy oburzeni: "To była enklawa zieleni!"

Działka jest prywatna więc jak komuś nie pasuje może ją sobie kupić i sprzątać psie kupy.

Niech sobie kupią działkę i zrobią prywatną enklawę zieleni, proste!

max napisał:

Jan napisał:

Przepraszam bardzo, ale tego typu komentarz jest brakiem poszanowania dla pracy ludzkiej. Ktoś (za ciężkie pieniądze) nabył nieruchomość, przeznaczoną w planie zagospodarowania przestrzennego na tego typu inwestycję, uzyskał wszelkie decyzje i pozwolenia, dopełnił formalności i rozpoczyna proces inwestycyjny. Czy on wycinał puszczę białowieską albo buczynę Bieszczadzką  - nie. Wyciął swoje drzewa na swojej działce. Kupując mieszkanie nie kupujesz widoku z okna, nie chcesz bloku obok, wyłóż kilka milionów i kup działkę, zrób na niej ogólnodostępny park, dbaj o niego, płać podatek od nieruchomości - w imię poszanowania przyrody i na szczęście sąsiadów. No cóż, ale przecież optyka diametralnie zmienia się w zależności od punktu siedzenia.

Absolutnie się z kolegą zgadzam!

Ja również popieram tę wypowiedź. Przez niektórych pseudo-ekologów przebija zwykła arogancja i brak szacunku do cudzej pracy i cudzej własności. Mam zresztą wrażenie, że tu wcale nie chodzi o przyrodę tylko o to, że ktoś coś ma a ja nie. Zwykła niska zawiść.

Widzieliście że wycinają to było stanąć murem i przegonić tych barbarzyńców wycinają cycu drzewa

Do tego typa, który pisze komentarze pro-Inwestorskie o tak wartościowym prawie jak prawie własności. --> ZBRODNIĄ jest wycinanie drzew w mieście. Mimo wszystko. Mieszkańcy bardzo dobrze robią, że się bulwersują. Każdy kto ma ELEMENTARNĄ wiedzę na temat przyrody, ekologii, funkcjonowania drzew w ekosystemie miejskim łapie się pewnie za głowę czytając te twoje wypociny. Świetny slogan - że drzewa to tylko na wsi... Może sobie popatrz jak wyglądają stolice państw na zachodzie, Skandynawii, popatrz jak wygląda Nowy York nawet... i przestań walić te farmazony pro-Żukowe bo ci wazelina nosem tryska Ktoś kto klaszcze widząc, że na kilkunastoletnie drzewa w ilości 57 sztuk nasadodznych będzie 94 sztuki drzewek ozdobnych (!!!) o obwodzie 16 cm czyli jak nadgarstek dorosłego męzczyzny - nie masz podstawowej wiedzy na temat właściwości pochłaniania CO2 i produkcji tlenu przez te drzewa. Żeby uzyskać efekt o podobnej właściwości to za każde takie drzewko powinno być nasadoznych 30 drzew (!!!!!)

Popierajcie PIS to niedługo facetom wytną jaja a Paniom cipki i tylko kaczki będziemy macać pod wodą . ( czytaj ze zrozumieniem )

Do kretynka napisał:

Do tego typa, który pisze komentarze pro-Inwestorskie o tak wartościowym prawie jak prawie własności. --> ZBRODNIĄ jest wycinanie drzew w mieście. Mimo wszystko. Mieszkańcy bardzo dobrze robią, że się bulwersują. Każdy kto ma ELEMENTARNĄ wiedzę na temat przyrody, ekologii, funkcjonowania drzew w ekosystemie miejskim łapie się pewnie za głowę czytając te twoje wypociny. Świetny slogan - że drzewa to tylko na wsi... Może sobie popatrz jak wyglądają stolice państw na zachodzie, Skandynawii, popatrz jak wygląda Nowy York nawet... i przestań walić te farmazony pro-Żukowe bo ci wazelina nosem tryska Ktoś kto klaszcze widząc, że na kilkunastoletnie drzewa w ilości 57 sztuk nasadodznych będzie 94 sztuki drzewek ozdobnych (!!!) o obwodzie 16 cm czyli jak nadgarstek dorosłego męzczyzny - nie masz podstawowej wiedzy na temat właściwości pochłaniania CO2 i produkcji tlenu przez te drzewa. Żeby uzyskać efekt o podobnej właściwości to za każde takie drzewko powinno być nasadoznych 30 drzew (!!!!!)

No i po co tak bełkoczesz bełkotniku? Walisz tekst kapitalikami i powtarzasz wykrzykniki do oporu jakby to dodawało choć cienia prawdy twojej wypowiedzi. Rozumiem, że skończyłeś coś na Przyrze i to ci dodało +10 do złudzenia własnej kompetencji. Uświadomię ci coś, mieszkasz w kraju w którym granice tego co może a czego nie może zrobić urzędnik określa prawo stanowione. I choćbyś zrobił kupę ze złości i napisał sto razy ZBRODNIA, ZBRODNIA, ZBRODNIA , MASAKRA, RZEŹ, to i tak rządzi prawo. A urzędnik wyda zgodę kiedy musi wydać zgodę, bo inaczej zrobi to za niego sąd. A ty baranie zrzucisz się później na odszkodowanie za opóźnienie w wydaniu tej decyzji. Rozumiesz? Czy nie rozumiesz? I to nie jest kwestia "podejścia pro-inwestorskiego" to jest kwestia po prostu przestrzegania prawa. Może masz jakiś neobolszewicki burdel w mózgu, może wychowałeś się w jakiejś dziwnej komunie gdzie tańczyłeś dookoła świętego dębu w spódniczce zrobionej z naci marchewek, czy ciul cie tam wie, ale to nie ma najmniejszego znaczenia dla tego, że to co można a czego nie można wycinać okresla prawo a nie mamrotanie pod nosem "zbrodnia, spiseg". A to prawo to między innymi konstytucja która sytuuje pozycję prawa własności w polskim ustroju prawnym, ustawy niższego rzędu i na najniższym poziomie prawo miejscowe jakim są miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. I jeżeli w takim MPZP jest teren pod zabudowę to ilość piany jaką wytoczysz z otworu gębowego nie wpłynie na decyzje urzędowe. Więc zrób wszystkim normalnym ludziom przysługę i postaraj się zrozumieć rzeczywistość w której żyjesz. W któej rządzi prawo a nie twoje urojenia. A miejsce zieleni jest na gruntach przeznaczonych w MPZP pod tereny zielone, nie pod inwestycyjne.

Sami tego chcieliście i macie zrujnują wszystko i wszystkich

Jacenty, wielki szacun. Wyłożyłeś sprawę tak jasno i prosto, że jaśniej chyba już nie można. I nawet jeśli Dokretynka i jej podobni nie zrozumieją, to przynajmniej przyjmą do wiadomości.

trza spierd... na wieś, bo w lublinie taki syf, że się oddychać nie da, weglin w zimie, kiedy nie ma wiatru to masakra, podobnie Bazylianówka, brak koncepcji, przewietrzania miasta, o drzewach nie wspomnę - przecież, jak ktos swoje wiadomości na temat funkcjonowania przyrody czerpie od urzędnków, a mózgu używa, tylko jak wypełniacza czachy, żeby przeciągów nie było, to co takiemu powiesz? Jedyne wyjście to prywatna inicjatywa, nasadzanie na swoich działkach, edukacja dzieci od przedszkola, szacunek dla przyrody.

" Więc zrób wszystkim normalnym ludziom przysługę i postaraj się zrozumieć rzeczywistość w której żyjesz. W któej rządzi prawo a nie twoje urojenia. A miejsce zieleni jest na gruntach przeznaczonych w MPZP pod tereny zielone, nie pod inwestycyjne. " Tyle, że oddychać muszą raczej wszyscy (chiba, że na respiratorku jedziesz), jezeli jest błędne prawo to należy je zmienić, a nie się jemu "nadstawiać", podobnie jedynie słuszne prawa przyjęte były, tez za komuny. Twój wywód logiczny, równie dobrze wpisał, by się w jakąkolwiek "pochwałę" praworządności :)

Bardzo proszę o wycięcie Starego Lasu, gdyż nie spełnia on funkcji lasu. Grzybów w tym lesie nie ma zbyt wiele więc grzybiarze i tak machną ręką. Saren też nie ma zbyt dużo. Dzików raptem jest jakaś mała grupka. Wiewiórki można ulokować gdzieś w Krężnicy Jarej. Bardzo broszę wyrżnijcie w pień wszystkie drzewa ze Starego Lasu. Po jaką cholerę nam te drzewa. Zbudujmy tam domy i zalejmy wszystko betonem. Niech deweloperzy mają frajdę!

W Starym Lesie zrobią stację Lublin Zachód. Urzędnicy upchną stację w rezerwacie a potem będą mówić że ktoś nie może wyciąć drzewa na swojej działce.

No i co? Wyciął na swojej prywatnej działce i to jego prywatna sprawa.

p. Ewa powinna była wcześniej wykupić teren z drewami i nie było by problemu.Trudno zrozumieć o co tej Ewie chodzi.

Chciwa dzicz wyrznie wszystko.

piszą tu tylko barany co nigdy drzewa nie posadziły. lepiej żeby dalej krzaki rosły.

drzewa trzeba zamordować i zabetonować będzie budowa a nie nasadzenia wiadą koparki ciężki sprzęt budowlany was będzie z okień trafiało właściciel ma pozwolenia na budowę możecie go gdzieś pocałować i tak powstanie budynek co wam gnoje z takich starych zetlałych drzew pod piłę bez litości w mieście nie powinno być wcale żadnych drzew wasze miejsce jest w lesie a nie w mieście jak chcecie mieć drzewa