Wypadek na Kunickiego: Sygnalizator przygniótł kobietę

Nie ma reguły na dobrego kierowcę.Jednak przede wszystkim zabija brawura.Sprawcami wypadków są młodzi ludzie,niedoświadczeni.Zdadzą często-nie daj Boże-za 1,2 podejściem (egzamin da się załatwić) i potem woda sodowa do głowy uderza.Ile znam takich przypadków.I do tych "super" kierowców co kobiety do garów wyganiają-to że wam w życiu z kobietami nie wychodzi budzi nawet litość,jednak prawda jest taka że slalomem Formuły 1 na lubelskich ulicach jeżdżą w większości panowie.Również panowie nie będą jechać za kobietą bo honor im na to nie pozwala-w związku z tym wyprzedzają przed samym skrzyżowaniem,nad którym już dawno zapaliło się czerwone światło,a oni z impetem sru dalej.Pozdrawiam panów którzy tak nie jeżdżą i nie generalizują.Na szczęście jeszcze jest wielu takich.

R.I.P.

szkoda Cię Aniu ;(((( [*]

Ola napisał:

To siostra cioteczna mojej koleżanki. Chyba Ania - starzystka z Broniewskiego.

Ania nie mieszkała na Broniewskiego . zreszta czy to wazne gdzie mieszkala? Była miłą sympatyczna i zawsze usmiechnieta dziewczyna z szalonymi pomysłami, wrazliwa i inteligentna to niesprawiedliwe ze to wlasnie ja to spotkało. Niewinna i bezbronna dziewczyne ktora dopiero zaczynała tak naprawde zycie

Ulica Kunickiego jest zaprojektowana przez nieadekwatna osobę, która nie zna lublina i nawt w nim nie meszka. Pasy to istna "skakanka". Nie dziwmy sie wypadków i mymuszeń pierwszeństwa i przysłowiowego "wcinania". Wnioski sie same nasuwają

Pani PINDA z" luksusowego"autka podczas wypadku mogła sobie złamać jedynie paznokieć,drugą stratą jaką poniosła jest rozbity zderzak,ale i tak nie będzie długo rozpaczać bo tatuś kupi nowy ,a tipsy też potaniały...dostanie w zawiasach znając nasze polskie prawo..o zdarzeniu szybko zapomni........A PO ANI zawsze płakać będą: rodzina,chłopak,przyjaciele,znajomi,sąsiedzi........jedna pinda wstrząsneła całym najblizszym otoczeniem ślicznej inteligentnej dziewczyny STUDENTKI PEDAGOGIKI....która w tym roku miała bronic prace...miała MARZENIA, planY...była pełna życia ,wesoła, uśmiechnięta...

Baba za kierownicą i często nieszczęście gotowe. Włosy na głowie mi stają gdy jadę i widzę, że jadąca przede mną osoba dziwnie kieruję samochodem. Gdy ją w końcu wyprzedzę widzę kobietę gadającą przez telefon komórkowy.

Do Moniki K. napisał:

Pani PINDA z" luksusowego"autka podczas wypadku mogła sobie złamać jedynie paznokieć,drugą stratą jaką poniosła jest rozbity zderzak,ale i tak nie będzie długo rozpaczać bo tatuś kupi nowy ,a tipsy też potaniały...dostanie w zawiasach znając nasze polskie prawo..o zdarzeniu szybko zapomni........A PO ANI zawsze płakać będą: rodzina,chłopak,przyjaciele,znajomi,sąsiedzi........jedna pinda wstrząsneła całym najblizszym otoczeniem ślicznej inteligentnej dziewczyny STUDENTKI PEDAGOGIKI....która w tym roku miała bronic prace...miała MARZENIA, planY...była pełna życia ,wesoła, uśmiechnięta...

szybko zapomni? Jebnij sie w łeb.

jak by nie zap.... 110/h to pewnie nie doszłoby do tej tragedii, najlepiej zwalić winę na słupek bo nie był pancerny. Ania to dziewczyna mojego siostrzeńca wiesz co przeżywamy??? nie masz pojęcia więc się zamknij!!!

lara napisał:

Bardzo dobrze napisane. Z jaką prędkością musiała jechać ta kobita, że skosiła słupki i pozostała siła uderzenia przewróciła jeszcze słup sygnalizacyjny?! To wystarczy się oprzeć o taki słup, żeby poleciał?!

żaden słup nie wytrzyma prędkości 110 km/h

jadzia napisał:

Czytam wasze wpisy i rozumiem wasze wzburzenie. Ale co by było gdybyście to Wy jechali tym samochodem? To jest tragedia, dziewczyna nie żyje... Ale nie mozna tak złożeczyć dziewczynie która była prawie w tym samym wieku co Ania. Tak naprawde to są ułamki sekundy gdy dzieje sie cos tak strasznego. Przecież ona tego nie chciała. Napewno sama wolałaby zginąć niż żyć ze świadomością że ktoś przez nią zginą. Zastanówcie się nad tym co piszecie... Bo nigdy nie wiecie czy kedyś nie będziecie na miejscu tej dziewczyny, chodz byście byli doskonaymi kierowcami, jezeli ma coś sie stać to tego nie unikniecie.

taka jesteś mądra? to powiedz to rodzinie i bliskim, nie masz pojęcia co przeżywamy! gdyby dostosowała prędkość do warunow wtedy panujących, zatrzymałaby się na trajtku, z resztą pewnie by w niego nie udeżyła. trudno ale trzeba ponieść konsekwencje swoich poczynań. w listopadzie podobna sytuacja miała miejsce w poznaniu. 19 latek zabił dwoje ludzi na chodniku dostał 4 lata do odsiadki.... co to jest za dwa stracone życia. nigdy jej nnie wybaczę krzywdy jaką wyrządziła rodzinie i jej chłopakowi, nigdy.

Slupy sygnalizacji i inne slupy w krajach nastawionych na bezpieczenstwo kierowcow i pasazerow pojazdow mocowane tak aby w razie uderzenia w nie pojazdu, przewrocic sie, zamiast wgniatac w samochod. To byl nieszczesliwy wypadek.

nie dość,że brak rozumu to i brak kultury....zapomni zapomni....tatuś wykupi córeczce terapie w prywatnej klinice w nałęczowie u profesora Masiaka żeby lalunia traumy nie dostała...i tyle jej tragedii.....złamała przepisy i to kilkakrotnie (przekroczenie prędkości,zmiana pasa ruchu na ciągłej lini,nie zachowanie szczególnej ostrożności przez przejściem dla pieszych)...a teraz najlepiej napisać ,ze słupki winne,ze zła organizajca na ulicy,że żle zaprojektowana....

Pani PINDA z" luksusowego"autka podczas wypadku mogła sobie złamać jedynie paznokieć,drugą stratą jaką poniosła jest rozbity zderzak,ale i tak nie będzie długo rozpaczać bo tatuś kupi nowy ,a tipsy też potaniały...dostanie w zawiasach znając nasze polskie prawo..o zdarzeniu szybko zapomni........A PO ANI zawsze płakać będą: rodzina,chłopak,przyjaciele,znajomi,sąsiedzi........jedna pinda wstrząsneła całym najblizszym otoczeniem ślicznej inteligentnej dziewczyny STUDENTKI PEDAGOGIKI....która w tym roku miała bronic prace...miała MARZENIA, planY...była pełna życia ,wesoła, uśmiechnięta...

wicie kiedy pogrzeb?

pogrzeb ani we srode o 14 kosciol fatimy na kunickiego pogrzeb w głusku

gość II napisał:

Normalka rejestracja LUB - te wieśniaki jeżdżą jak po swoim polu, za nic mają resztę użytkowników drogi. Myślą, że im wszystko wolno. Szkoda tej młodej dziewczyny co zginęła. Nic dodać, nic ująć.

wieśniaków z tymi rejestracjami nie mniej

Tatus raczej nie wykupi jej terapi bo...pamietacie akcje gdzie niedalekko lublina para zabijala dzieci i wkladala je do beczki? To jej rodzice. Wiem o tym bo mieszkam niedaleko.

zosia napisał:

nie dziwi mnie glupota kierowcow w tym miejscu. niebezpieczne skrzyzowanie to jest, bo kazdy "cwaniak" ustawia sie na wczesniejszym pasie do jazdy prosto, nastepnie jest pas do jazdy w lewo. i wtedy zaczyna sie wyscig z samochodami stojacymi po prawo, aby je wyprzedzic i wbic sie na ich pas. pol biedy, jak sie to komus uda, zdarzaja sie i tacy, co jada z pasa w lewo bezposrednio prosto ;/ baba to baba-jej miejsce jest przy garach a nie w samochodzie. mam nadzieje, ze sumienie bedzie ja meczylo do konca zycia i sobie z tym rady nie da i sama sie wykonczy ;]

Szkoda mi Ciebie, jaki wyścig? Czy Ty w ogóle wiesz, kobieto, jaka jest dozwolona prędkość na terenie zabudowanym?

parszywe hieny bawi was ludzka tragedia są to dwie rodziny które będą pamiętac o tym zawsze do końca życia bardzo współczuje rodzinie,bliskim dziewczyny która nie żyje bo przed nią było całe życie ale przed tą też jest całe życie i nie wiecie co ona teraz czuje a za rodziców ona nie odpowiada ona nic wtedy nie zawiniła po prostu drażni mnie to że nikt nie wie co i jak a się wypowiada przecież ona nie jechała z zamiarem spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym wyrzuty sumienia to i tak wystarczająca kara dla niej mam nadzieje że nie pójdzie do więzienia SPOCZYWAJ W SPOKOJU ANIU