Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
policianci skrecaiac w lewo powinni sie upewnic ze ne sa wyprzedzani To ich ewidentna wina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pokaż zapis z KRD ? nie masz o czymś  pojęcia to nie wypisuj bzdur 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech zgadnę,wina na pewno po stronie kierowcy busa.Policjant na pewno nie popełnił błedu.Nie musi patrzeć w lusterko czy nie jest wyprzedzany,bo jedzie przecierz radiowozem.Jest tylko mały szczegół,,cywilny radiowóz to nie jest pojazd uprzywilejowany,a policjant kierowca samochodu z wideorejestratorem jadący za kimś 120km h w terenie zabudowanym powinien być ukarany mandatem przez kolegę lub koleżankę siedzącą obok.Na konto takiego szofera powinno być zapisane 10 pkt karnych.doputy dopuki policja nie włączy sygnałów uprzywilejowania jest zwykłym urzytkownikiem drogi,i myśliwy odpowiada tak samo jak zwierzyna.Wszystko jest przecierz nagrane.Jeśli np sreberko poluje cały dzień to na koncie kierowcy może być juz 100pkt karnych.Dlaczego pytam więc drugi policjant nie odbiera temu kierowcy prawa jazdy.Czy jest paragraf pozwalający policji łamac przepisy prawa.Jeśli kiedyś dostanę mandat od sreberka napewno go nie przyjmę,moze w sądzie wyjaśni sie czy taki kierowca cywilnego radiowozu miał jeszcze prawo za mną jechać.Pozdrawiam wszystkich kierowców.
co ma do rzeczy to czy jechał na sygnale czy nie? każdy uczestnik ruchu drogowego ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności w tym bezpiecznej odległości pomiędzy poprzedzającym go pojazdem. bravo skręcając musiało mieć kierunkowskaz, jeśli kierowca busa go nie widział to znaczy, że tej ostrożności nie zachował, a powinien jeszcze większa ponieważ wiezie ze sobą ludzi. Kolejna rzecz przepisy ruchu drogowego jasno mówią, że jeżeli samochód przygotowuję się do skrętu w lewo można go wyprzedzić tylko i wyłącznie ze strony prawej. Ty patrzysz zawsze przy skręcie w lewo w lusterko? nie wydaje mi się, skupiasz się na manewrze, a kierowca jadący za tobą powinien obserwować otoczenie i co robi pojazd przed nim. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na tej drodze, jeżdżę kilka razy w tygodniu (i nie jestem busiarzem) - panuje totalny chaos. Wypadki tam są, min przez to, że okoliczni a szczególnie nr. rej. Lxx (po L - 2 litery) jeżdżą tamtędy jakby prawo jazdy mieli za jajka i śmietanę czyli fatalnie. Patrzenie w lusterka? Włączanie halogenów przód i tył gdy leciutka mgiełka albo w nocy? jazda 60 kmh i najlepiej kołami po środkowej linii gdy można spokojnie 90 kmh? jazda jeden drugiemu na zderzaku, bez odpowiednich odstępów? itp tid... i można tak długo. Co do busiarzy i tzw. tirów - inspekcja stoi albo i nie, w jednym zawsze ustalonym miejscu, tzn na parkingu w Konopnicy i wszyscy o tym wiedzą, drogówka? sporadycznie robi kontrole czy "suszy". Ruch - jak cholera, czasem bywa że do Krasnika żeby dojechać przepisowo, trzeba stracić godzinę! ... szkoda gadać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
busiarze często mają naklejki "patrz w lusterka..." , "zachowaj odstęp" hahahahaha wolne żarty... te głąby jeżdża na zderzakach a gapią się w swoje telefony tylko. To samo ciężarówki. ITD powinno się tym zająć mocniej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 to lepiej odłóż ten dokument do szuflady- a jak tak bardzo cię ponosi  to może jakieś doszkalanie by się przydało . 
odezwał się "przepisowy niedzielny kierowca"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moje auto ma radio, takie z muzyką i nawet jeszcze cb radio, a do tego jest nieoznakowane - czy to znaczy że jest nieoznakowanym radiowozem? :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uważajcie bo czasem na wylocie na kraśnik stoją czarnuchy z fotoradarem (czarnuchy czyli Straż Wiejska)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za znaczenie czy stał na skrzyżowaniu czy nie. Jeśli pojazd skręca w lewo i użył do powiadomienia kierunkowskazów to nikt nie ma prawa go wyprzedzić z lewej strony!!! Omija się go ze strony prawej. Rozróżnijcie jeszcze pojęcia wyprzedzania i omijania. To pierwsze oznacza wyprzedzenie pojazdu bedacego w ruchu , a to drugie oznacza że przejeżdza się obok pojazdu, który już stoi.
  Ale jednocześnie ów skręcający, zanim wykona manewr, musi się upenić, że nikomu nie przeszkodzi w jeździe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Będe śledził tą sprawę z wielką uwagą miałem podobny przypadek ok. 2miesiące temu z tym że tam nie brał udział radiowóz. Również skręcałem w lewo do domu i mimo że kierunek miałem włączony ok 200m przed skrętem to samochód zaczoł mnie wyprzedzać i uderzył w bok a dokładniee w środek samochodu. Policjanci uznali moją winę gdyż włączenie kierunkowskazu nie upoważnia do ograniczenia zachowania ostrożności oraz do skrętu w lewu, skręcający ma obowiązek upewnić się czy nikt z tyłu nie podją już manewru skrętu, i ewentuale przepuszczenie wyprzedzajacego.Przepis posrany bo skoro ma pojazd przedemną kierunek włączony to nie wyprzedzam tak? ale jakie państwo takie przepisy...   Oczywiście mandatu nie przyjołem odwołuje się ide do sądu
Przegrasz :( Nie wolno Ci wykonać manewru, jesli nie upewnisz się, że wykonać go możesz bezpiecznie. Wszak - widziałem taką sytuację ze skręcającym ciągnikiem (traktorem) - ktoś może wyprzedzać kilka samochodów i kiedy zaczyna manewr, którego z różnych względów przerwać nie może, może nie widzieć, że ktoś planuje skręcać. I ów skręcający nie może wykonać manerwu, dopóki się nie upewni, że nikomu nie zagrozi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech zgadnę,wina na pewno po stronie kierowcy busa.Policjant na pewno nie popełnił błedu.Nie musi patrzeć w lusterko czy nie jest wyprzedzany,bo jedzie przecierz radiowozem.Jest tylko mały szczegół,,cywilny radiowóz to nie jest pojazd uprzywilejowany,a policjant kierowca samochodu z wideorejestratorem jadący za kimś 120km h w terenie zabudowanym powinien być ukarany mandatem przez kolegę lub koleżankę siedzącą obok.Na konto takiego szofera powinno być zapisane 10 pkt karnych.doputy dopuki policja nie włączy sygnałów uprzywilejowania jest zwykłym urzytkownikiem drogi,i myśliwy odpowiada tak samo jak zwierzyna.Wszystko jest przecierz nagrane.Jeśli np sreberko poluje cały dzień to na koncie kierowcy może być juz 100pkt karnych.Dlaczego pytam więc drugi policjant nie odbiera temu kierowcy prawa jazdy.Czy jest paragraf pozwalający policji łamac przepisy prawa.Jeśli kiedyś dostanę mandat od sreberka napewno go nie przyjmę,moze w sądzie wyjaśni sie czy taki kierowca cywilnego radiowozu miał jeszcze prawo za mną jechać.Pozdrawiam wszystkich kierowców.
Żal.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O czym wy tu pitolicie, za przeproszeniem? Upewnić się, czy ktoś Ciebie nie wyprzedza masz obowiązek jak skręcasz do własnej obory, a nie na skrzyżowaniu. Na skrzyżowaniu nie ma prawa nikt Ciebie wyprzedzać, bo na skrzyżowaniach (za wyjątkiem skrzyżowań o ruchu kierowanym, ale na tamtym skrzyżowaniu świateł nie ma) wyprzedzać NIE WOLNO!   Jak zjeżdżasz ze starą furmanką do zagrody, to upewnić się musisz, jeżeli wyprzedzanie na tym odcinku jest DOZWOLONE. Ale jak skręcasz w lewo na skrzyżowaniu, to masz jedynie "zachować należytą ostrożność". A do tej zaliczyłbym upewnienie się, czy nic nie nadjeżdża z przeciwka (przy założeniu, że skręcasz z drogi z pierwszeństwem z podporządkowaną to wystarcza - masz prawo spodziewać się, że inni zachowują się przepisowo - zgodnie z artykułem 4 Prawa o Ruchu Drogowym).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O czym wy tu pitolicie, za przeproszeniem? Upewnić się, czy ktoś Ciebie nie wyprzedza masz obowiązek jak skręcasz do własnej obory, a nie na skrzyżowaniu. Na skrzyżowaniu nie ma prawa nikt Ciebie wyprzedzać, bo na skrzyżowaniach (za wyjątkiem skrzyżowań o ruchu kierowanym, ale na tamtym skrzyżowaniu świateł nie ma) wyprzedzać NIE WOLNO!   Jak zjeżdżasz ze starą furmanką do zagrody, to upewnić się musisz, jeżeli wyprzedzanie na tym odcinku jest DOZWOLONE. Ale jak skręcasz w lewo na skrzyżowaniu, to masz jedynie "zachować należytą ostrożność". A do tej zaliczyłbym upewnienie się, czy nic nie nadjeżdża z przeciwka (przy założeniu, że skręcasz z drogi z pierwszeństwem z podporządkowaną to wystarcza - masz prawo spodziewać się, że inni zachowują się przepisowo - zgodnie z artykułem 4 Prawa o Ruchu Drogowym).
Już Ci napisali, że tam skrzyżowania NIE MA. To droga gruntowa dochodząca do krajowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli dobrze widzę, to w miejscu, gdzie stoi rozbity samochód policji jest podwójna ciągła. Tyle w temacie stosunku busiarza do przepisów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli dobrze widzę, to w miejscu, gdzie stoi rozbity samochód policji jest podwójna ciągła. Tyle w temacie stosunku busiarza do przepisów.
Nie bronię kierowcy busa, ale i policjantów też nie. Zauważ na innych zdjęciach, że tuż obok jest linia przerywana...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Już Ci napisali, że tam skrzyżowania NIE MA. To droga gruntowa dochodząca do krajowej.
  Jak nie ma, jak przy drodze w którą skręcali tym Fiacikiem jest wyraźnie A-7. A jeszcze kawałek dalej jest zakaz wjazdu pojazdów o DMC powyżej 5t (widać go chociażby na zdjęciu nr 8). Gdyby to nie było skrzyżowanie, to i A-7 by przed nim nie stawiano, ani dalej ograniczenia tonażowego.   Z resztą, co tu dużo pierniczyć - klik. Jak to nie jest skrzyżowanie, to niech mi kaktus na dłoni wyrośnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ewidentnie zajechał drogę nieoznakowanemu busowi, którym wyprzedzali policjanci. facet z fiata jest winny, Bus mimo że nie był oznakowany pewnie jechał na interwencję i miał prawo omijać z lewej strony pojazd który zawracał i nie widział nieoznakowanego busa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie pierwszy raz jest tutaj wypadek! Brak palców u rąk, aby ich wyliczyć. Jak jesteś na środku jezdni i dajesz kierunek w lewo - to nie wiesz co wtedy zrobić, jak widzisz sznur samochodów i komuś się "spieszy" i myśli, że "łyknie" całą kolumnę od razu. Może ktoś się kiedyś domyśli, jak dojdzie do tragedii.Wtedy od razu zrobi się porządne skrzyżowanie, ew. wysepkę do zjazdu. A nie liczy się pieniądze i zostawia kawałek drogi wyjazdowej (gminnej), nie łącząc jej z drogą krajową !!! (w celu oszczędności). W tym miejscu wystarczy dobry zjazd i do tragedii by nie dochodziło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Już Ci napisali, że tam skrzyżowania NIE MA. To droga gruntowa dochodząca do krajowej.
Co ty pleciesz że w tym miejscu gdzie doszło do zdarzenia nie ma skrzyżowania, jest skrzyżowanie i jest oznaczone odpowiednimi znakami, a ponadto jak zauważyłeś na zdjęciach jest linia podwójna ciągła!!! Nie chcę tu nikogo bronić, ani też nikogo obwiniać, ale wina leży po stronie kierującego busem. Nie wyprzedzamy na skrzyżowaniu i w jego rejonie!!!!! Co niekórzy mylą pojęcia skrętu w lewo na skrzyżówaniu ze skrętem w lewo np. na teren posesji czy innej drogi gruntowej nie oznaczonej żadnymi znakami!!! Tyle mam do powiedzenia w tym temacie. Niech poszkodowani w zdrzeniu wracają szybko do zdrowia!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miałam takie zdarzenie i w szoku przyjęłam mandat, chociaż ewidentnie za szybko jechał kierujący za mną, żeby zobaczyć, że we mnie uderzy. Król szosy urwał mi 2 śruby i przyspawał rant do felgi... Słyszałam jak policjant mówił przez radio do kogoś że prawidłowo jechałam ale tamten kazał inaczej. Także pochopnie nie ma co się zgadzać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...