Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wypady do Kazimierza czy Nałęczowa? Pod warunkiem, że dostaliśmy bilet na PKS

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 14 maja 2017 r. o 19:12 Powrót do artykułu
50 lat później ekspedientka z marketu też nie poszaleje i nie tylko dlatego, że niedziele spędza za kasą...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
świat wtedy też inaczej wyglądał. ktoś może pamięta film " złodzieje rowerów " ? powojenne Włochy , bezrobotny i jego marzenie o posiadaniu roweru. gdyby miał - miałby pracę. kończy się dramatem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaka milicja? Milicja to jest w rosji. W polsce jest policja więc o czym ten gdyzipiórek pisze. To jedno a po drugie po co było fatygowac się pod katedrę by wsiąść do 25, skoro zamiast pod katedre lepiej już było iść nad zalew. Same kłamstwa w tym artykule.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozbawił mnie fragment recenzji Kazimierza z tamtych czasów: " Smród to chyba najodpowiedniejsze określenie: zieje niemal z każdego podwórka " --- he he
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Plusem było to, że Kazimierz był tani. Dzisiaj nie każdego stać na obiad za stówę nie mówiąc o noclegach. Zresztą Kaimierz nie ma juz tej atmosfery co kiedyś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten artykuł to WIELKA LIPA ale młodzież oczywiście w to uwierzy,Skoro teraz jest taki dobrobyt i bezpieczeństwo to niech autor tych wypocin wyjdzie w nocy w tych miejscach które opisuje.Zaznaczam że nie było tam wtedy żebraków.narkomanów i ogolonych karków i nikt nie chodził głodny ani spragniony
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
-" Jaka milicja? Milicja to jest w rosji. W polsce jest policja więc o czym ten gdyzipiórek pisze. To jedno a po drugie po co było fatygowac się pod katedrę by wsiąść do 25, skoro zamiast pod katedre lepiej już było iść nad zalew. Same kłamstwa w tym artykule." No więc baranie wtedy mieliśmy MILICJĘ.Natomiast w Rosji od wielu lat jest POLICJA.Jak masz pustkę w mózgu to nie bierz się za pisanie komentarzy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamiętam, że kiedyś w Suściu w czasie PRL zatrzymałe się w takim ośrodku, gdzie stały baraki drewniane, w nocy spadł deszcz, rano było jedno, wielkie bajoro między domkami, w których nie było nawet firanek. Jeden kibel na zewnątrz, brudny i śmierdzący, nigdzie nic do jedzenia,nigdy wiecej PRL
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kazimierz? Nałęczów? Trzeba mieć ubytek w szarych komórkach żeby tam jechać, a szczególnie w niedziele i okresy wypoczynkowe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Eh, było biednie i siermiężnie ale nastrojowo, był klimat, inni ludzie (bardziej sympatyczni a nie zawistni i napuszeni jak teraz); domki Brda, boazeria, te czajniki; dancingi. Nawet wódeczka inaczej smakowała ;) A co teraz ma młodzież? All inclusive, zero klimatu, przygody. Pod same drzwi samochodem, autokarem, samolotem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To prawda, na Mazury jechało się całą noc włóczęga północy, do jedzenie frytki z keczupem, ale było super.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz nawet autobusy nie kursują. Jedynie busy prywatne które jeżdżą jak chcą lub wcale
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...