Wysokie ceny wody na lotniskach. UOKiK pisze do portów lotniczych: Zmowa sprzedawców?

Wysokość czynszu ( za automat czy punkt sprzedaży) jest tak wysoka, że i ceny sprzedaży muszą być wysokie.

dlaczego na wszystkich lotniskach sprzedawana jest wyłącznie są wody kranowe firm pepsi i ciola? gdzie są polske marki : STAROPOLANKA, MUSYZNIANKA I INNE? KUPUJMY WODY Z POLSKICH FIRM

nikt nie każe kupowac

problem

Mnie bardziej interesują ceny leków. Dlaczego niektóre preparaty mają tak kosmiczne ceny?

Trzeba członków rad nadzorczych czymś przecież nakarmić....

Ja to już zauważyłam 10 lat temu, gdy przy odprawie wyrzucono mi buteleczkę wody a za chwilę okazało się, że lot będzie opóźniony 3 godziny. Pieniądze polskie były zapakowane i oddane razem z bagażem rejestrowym!! Bez grosza, bez wody- to tylko w Polsce można tak się znęcać!!

te ceny nie tylko na lotniskach ale na dworcach również za dwie butelki 0,5l cisowianki w sklepikach na dworcach w marketach można kupić 6x1,5l takiej wody. Narzut cenowy 250%.

Spekulanci nie mają żadnych skrupułów. Widać ją było szczególnie w krajach dotkniętych kataklizmami czy wojną, do których pomoc międzynarodowa wysyłała wodę 'PET'-owaną. Miejscowe cwaniaczki wchodziły w jej posiadanie i oferowały potrzebującym po horrendalnych cenach, często ludziom słabym, schorowanym, matkom z dziećmi... Parytet cen wody 'lotniskowej' pokazuje, że nie inaczej by było w innych krajach, także w wolsce dotkniętej posuchą. Rodzime cwaniaczki sprytnie by się obławiały na podstawowej potrzebie ludzi spragnionych wody.

Witam ostatnio lecałam z portu Lublin -Torp niestety lot był opózniony o 3,5 godziny moze nie jest to duzo ale jednak. Do samolotu wpuszczono nas o godzinie 14   WYLOT MIAŁBYĆ  O 13) i tak do godziny 16.30 musielismy siedziec w samolocie. Niestety nikt nam nie zaproponował wody czy nawet jakiegoś batona. Nie jest to przyjemnie siedzieć w zamknietej puszce. Na pokładzie było sporo dzieci bo wiadomo ferie zimowe więc duzo wyjazdów. Dzieciaki wiadomo jak to dzieciaki szybka sie nudza i dały popalić i rodzicom i innym podróżujacym . W między czasie jeden z pasażerów dostał ataku paniki więc ratownicy zabrali pana z samolotu. Aby dalej nam sie nie nudziło obsługa samolotu nakazała nam wyjac swoje bagaże i sprawdzić czy jest ok, a następnie musieliśmy włozyć je spowrotem. Tak więc woda się nie nalezy w tanich liniach lotniczych a szkoda .

Czy już ktoś umarł z pragnienia? Kolejny sztuczny problem, tworzony przez socjalistów. Można wnieść wodę, chyba nawet 1 l, tyle, że w opakowaniach po 100 mll ze względu na bezpieczeństwo. Jak sie nie chce ktoś bawić w przelewanie albo szkoda 3,5 zyla to zawsze można się też napić z kranu, w Świdniku jest zbliżona do Nałęczowianki. Ja tak robię :)

Nie to nie zmowa,u złodziei to się nazywa prawem popytu i podaży!!

za dwa piwa na bezclowce w wawie zaplacilem 39 zl

Stać na wódę ,to i stać na wodę.