Za parkowanie bez biletu wezwanie do zapłaty po 3 latach. Tysiące takich spraw

Plac katedralny jest własnością kościoła i to on pobiera opłaty a nie UM.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Dalej wybierajcie prezydenta z po

wolę takiego prezydenta z PO niż np Pruszkowskiego z Pisu bo tamten to dopiero była tragedia i katastrofa dla miasta.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Kompromitacja władz miasta w tym prezydenta Żuka

Na czym niby polega ta kompromitacja?

ale o co sie dokładnie rozchodzi? nie miała biletu to teraz ścigają i bardzo dobrze

DOPRAWDY STRASZNE ŻE NIE POZWOLILI JEJ ZAPARKOWAĆ ZA DARMO W KOŃCU LUBLINIANIE OPŁYWAJĄ W BOGACTWA A BUDŻET MIASTA JEST Z GUMY I POWINNIŚMY WSZYSTKIM BILETY PARKINGOWE FUNDOWAĆ Z MIEJSKICH PODATKÓW

DOPRAWDY STRASZNE ŻE NIE POZWOLILI JEJ ZAPARKOWAĆ ZA DARMO W KOŃCU LUBLINIANIE OPŁYWAJĄ W BOGACTWA A BUDŻET MIASTA JEST Z GUMY I POWINNIŚMY WSZYSTKIM BILETY PARKINGOWE FUNDOWAĆ Z MIEJSKICH PODATKÓW

cwaniaki takie jak kierowca spod Lublina i jego żona liczą że im się upiecze ale nadzieja matką głupich

a w ryja karafka i inne urzedasy czasem nie chcą?pazerne scierwa ,tylko im płać za wszystko, kmać

Ludzie wielu osobom przychodzą takie upomnienia mimo, że np moja mama była raz w życiu na tej ulicy, miała kurs z Krwiodawstwa i doskonale pamięta, że kupowała bilet. Jej koleżanka z pracy dostała takie samo wezwanie do uiszczenia kary za brak biletu i również z listopada 2013. Dlaczego nie było żadnej informacji, że wezwana jest do wyjaśnienia sprawy czy cokolwiek? Kto trzyma 2,5 roku bilet? Myślicie, że ludzie dla świętego spokoju nie zapłacą tych 66zł?

Trzeba iść w zaparte że bilet był. Niech udowodnią ze nie było. Niech pokaza dokładne zdjecia samochodu i jeszcze jakis dowod ze te zdjecia były wykonane o tej dokładnie godzinie w tym miejscu. To ja mam pomysł a super dochody do UM: Niech kontroler pojdzie o 17:10 i spisze ze 100 samochodow i po 3 latach juz bedą wpływy do kasy miasta.

Nagle okazuje się, że nikt za wycieraczką nie miał wezwania, mandatu. Polak to największy cwaniak w Europie...

Panie Kieliszek obal pan flachę 0,5 i sprawdź czy bilet termiczny wytrzyma 5 lat, a najlepiej kup pan sobie lodówkę samochodową i trzymaj w niej wszystkie bilety, to przez ten okres wytrwają. Bilet termiczny trzymany w samochodzie, po 1 roku mało czytelny. do sprawdzenia.

No cóż - długi Żuka trzeba jakoś spłacać!

Ciekawe jakie mają dowody, że ktoś stał tam gdzie oni mówią i i że nie zapłacił? Niech udowodnią! Poza tym dlaczego parkometry nie wydają reszty? Co się dzieje z ta kasą? Do czyjej kieszeni idzie? Pytam o to juz dwa lata i odpowiedzi nie mam.

Ja wykupiłem bilet i niestety spóźniłem się z ważnego spotkania 40 min i zostałem bilecik do zapłaty 50 zł. Rozumiem gdybym nic nie zapłacił. A to jest karanie również tych osób, które płacą. Bo mandat został wystawiony 30 min po upływie ważności mojego biletu. Pisałem odwołanie, ale niestety nikt mi nie odpisał.

Po 3 latach przedawnia się taki dług. Czyż nie?

. Mandat za złe parkowanie musi być doręczony za potwierdzeniem odbioru do 90 dni od zdarzenia, a z jego treści musi wynikać, że organ nie ma wątpliwości kto jest sprawcą wykroczenia (art. 97 par. 1 pkt 3 kpw). Ten świstek poniżej ma tylko wartość informacyjną i można zrobić z nim to co się robi z ulotkami agencji towarzyskich. Gdy się sami zgłaszamy do Straży Miejskiej na podstawie tego śmiecia, to sami się przyznajemy, choć nie musimy tego robić – czyli ulegliśmy grzecznie perswazji i wskutek strachu oraz braku wiedzy daliśmy sobie z kieszeni wyciągnąć pieniądze. Bez przyjemności, w upokorzeniu i płacąc to, czego być może nigdy, by od nas nie wyegzekwowano

Byłem na badaniu lekarskim przez 3 lekarzy( ortopedę ,kardiologa i neurologa) Po zbadaniu przez 1 z nich pielegniarka powiedziała żebym się nigdzie nie oddalał bo będe badany przez 2 pozostałych lekarzy.Badania się przeciągnęły w czasie , a ja z przyczyn oczywistych nie mogłem wyjść i dokonać dalszej opłaty bo miałem wykupiony bilet( ale skończył się czas 5 min.temu) Zaznaczam że posiadam umiarkowany stopień niepełnosprawności i przyjechałem na ponowną komisię w sprawie wydania karty parkingowej.Opisałem całą sytuację dołączyłem wezwanie na komisje z konkretną datą i godziną oraz wyraziłem chęć zapłaty za rozpoczęty czas parkowania i wysyłałem listem poleconym, ale bez odzewu. Wyjątkowa pazerność i brak zrozumienia takich sytuacji.

mąż dostał takie wezwanie...a nigdy bez biletu nie parkował...za wycieraczką nie było żadnego mandatu...po 2,5 roku przecież nikt biletu nie znajdzie żeby to udowodnić... jakoś dwa miesiące temu można było zostawić mandat za wycieraczką...choć to było pod szpitalem...mąż miał robiony tomograf i nie z jego winy przedłużyło się... choć zapłacił za dwie godziny...nie przewidział, ze zajmie to dłużej... i tak wyszedł do najbliższego parkomatu i dokupił jeszcze godzinę ale bilet miał przy sobie bo na to żeby iść do samochodu nie miał możliwości...ale mandat był i mógł pójść i od razu to wyjaśnić...a co było 2,5 roku temu??? może bilet spadł...nie wiadomo...na jakiej podstawie go wystawiono... może ktoś sie wtedy przejechał i sfilmował po kolei kilka ulic...pospisywał teraz rejestracje...bo tak to wygląda...a ty człowieku będziesz sie z koniem kopał????

Kupiłem bilet włożyłem go za szybę zapłaciłem karta w parkomacie a po tygodniu przysłali zdjęcie samochodu z zrobione odległości kilku metrow że parkowaniem bez biletu. Pamietam że napewno bilet za szyba był. Czy wyciąg z konta może być dowodem w sprawie..? Biletu w nie mam bo śmieci w aucie nie wożę tygodniami.