Zalew Zemborzycki może zalać miasto. Kto za niego odpowiada?

Pręzydęt Rzók napisał:

Drodzy mieszkańcy...tak sobie siedzę w fotelu...i myślę-co by Wam tu jeszcze spieprzyć w tym miescie?I wiecie co?Sam już nie wiem...muszę wynająć do tego kilku ekspertów...ekspertów od spieprzologii...

Jestem za, a tych ekspertów znajdziesz napewno na ul.Spokojnej w takim budynku gdzie ciągle wisi flaga polska, naprzeciwko jest jakaś lecznica msw czy coś takiego.

"Trzeba jak najszybciej ustalić, kto odpowiada za Zalew Zemborzycki i zająć się jego bezpieczeństwem – mówią zgodnie służby wojewody i marszałka województwa" A cóż to grozi temu, kto odpowiada za Zalew Zemborzycki, że służby wojewody i marszałka chcą zająć się jego bezpieczeństwem ?

Będzie się szukać winnego jak coś się stanie złego. Wcześniej będzie odbijanie piłeczki. Teraz rozumiem dlaczego w okolicach zalewu jest taki bałagan , brak gospodarza.

Przestańcie ludziom mydlić oczy. Zalew zęborzycki istnieje od w hoooia lat i do tej pory nikogo nie zalał. A swoją drogą to jest dziwna sprawa. W 1974 roku była podobna wiosna. .A wtedy powstał zalew.

nie zalew zęborzycki,tylko zalef zębożycki,jasne?

temat jest poważny ,gdyby woda przerwała tamę to zaleje część Lublina co najmniej do ulicy Fabrycznej , a jakie szkody zrobi żywioł i kogo zatopi to słuzby kryzysowe mają "w kopertach " kiedyś przygotowane były na taką ewentualnośc przez służby zamujące sie obroną cywilną kraju a po zmianach wiadomo kto powinien mieć wiedzę na ten temat admistracja Rządowa i samorządowa . Na you tube można zobaczyć co się dzieje jak woda zrywa zaporę . Mieszkańcy powinni być poinformowani o ewntualnym zagrożeniu , bo ogłoszenie klęski żywiołowej to "musztarda po obiedzie " .

temat jest poważny ,gdyby woda przerwała tamę to zaleje część Lublina co najmniej do ulicy Fabrycznej , a jakie szkody zrobi żywioł i kogo zatopi to słuzby kryzysowe mają "w kopertach " kiedyś przygotowane były na taką ewentualnośc przez służby zamujące sie obroną cywilną kraju a po zmianach wiadomo kto powinien mieć wiedzę na ten temat admistracja Rządowa i samorządowa . Na you tube można zobaczyć co się dzieje jak woda zrywa zaporę . Mieszkańcy powinni być poinformowani o ewntualnym zagrożeniu , bo ogłoszenie klęski żywiołowej to "musztarda po obiedzie " .

MM,mylisz się,cały ten temat i podgrzewanie atmosfery zagrożenia przez dziennikarzyny jest śmieszna.Pęknąć to może zapora betonowa(i wtedy mamy gwałtowną katastrofę),a nie niska zapora ziemna.W zaporze ziemnej najpierw pojawią się przecieki i wymycia które łatwo uszczelnić i w tym czasie np.obniżyć lustro wody w zalewie.Poza tym jak pamiętamy bezpośrednio po napełnieniu zbiornika w 1974r.pojawiły się liczne przecieki a część zapory od strony Mariny niemalże została rozmyta.To dlatego szybko dobudowano tak szeroką odsadzkę(typowe odsadzki w zaporach ziemnych mają 2-3m.,nasza coś ponad 10m)i jest jedyną taką w kraju.Jak może gwałtownie"puścić" niska zapora ziemna z taką odsadzką?Temat jest wałkowany co jakiś czas przez dziennik i kurier jak nie mają o czym pisać,mnie kiedyś do łez rozbawiły dziennikarzyny jak straszyli że po pęknięciu zapory zalane zostanie ...całe os.Nałkowskich:-)))

ani zęborzycki,ani zębożycki,tylko zemborzycki! widac ,,uczył Marcin Marcina,a sam byl głupi jak świnia!" A jżeli chodzi o zalania i podtopienia przez zalew,to w tej kwesti powinno się zapytać mieszkańców,od ul.Cienistej począwszy do konca wałów,ja sam mam notorycznie zalewane podpiwniczenie w domu,infrastruktura techniczna,woła o pomstę do nieba!Rowy odprowadzające wody opadowe są czyszczone raz na rok!studzienki osadowe nie czyszczone,od kilku lat!Ostatnio raczono wykosic trawę w w/w rowach,ale o wygrabieniu trawy zapomniano!rezultat?Smród,i komary!Za ,,komuny" woda nikogo nie zalewała!raz się zdarzyło,to natychmiast założono drenaż wokół zagrożonych budynków,i wypłacono odszkodowania!woda była niższa o 0,5m,Słowem,zalew mial gospodarza!A po transformacji?proszę popatrzeć na ośrodki nad zalewemmarina jeszcze jako tako wygląda,ale dąbrowa!obraz nędzy i rozpaczy!A jeszcze w kwesti podtopień,proszę sęgnąć do roku 2005 ,wtedy pływało pół zemborzyc!

Nikt i za nic nie odpowiada,bo prawo jest dla małych,a u tych większych tzw.wybieranych jest ewentualna odpowiedzialność polityczna! Tego nie zmienią koalicjanci hazardzistow i gumo filcowych ,bo to jest dla nich szczególnie wygodne.Można wydawać ludzkie pieniądze i za nic nie odpowiadac!!!Jeżeli Lublin popłynie to zapytają :jak kiedyś Cimoszewiocz we Wrocławiu,"to bylo się ubezpieczyć"!!!Przypominam ,że Wilków jest zagrożony,bo nasypali tylko świerzej ziemi,ktora z woda popłynie!

Nikt i za nic nie odpowiada,bo prawo jest dla małych,a u tych większych tzw.wybieranych jest ewentualna odpowiedzialność polityczna! Tego nie zmienią koalicjanci hazardzistow i gumo filcowych ,bo to jest dla nich szczególnie wygodne.Można wydawać ludzkie pieniądze i za nic nie odpowiadac!!!Jeżeli Lublin popłynie to zapytają :jak kiedyś Cimoszewiocz we Wrocławiu,"to bylo się ubezpieczyć"!!!Przypominam ,że Wilków jest zagrożony,bo nasypali tylko świerzej ziemi,ktora z woda popłynie!

Nikt i za nic nie odpowiada,bo prawo jest dla małych,a u tych większych tzw.wybieranych jest ewentualna odpowiedzialność polityczna! Tego nie zmienią koalicjanci hazardzistow i gumo filcowych ,bo to jest dla nich szczególnie wygodne.Można wydawać ludzkie pieniądze i za nic nie odpowiadac!!!Jeżeli Lublin popłynie to zapytają :jak kiedyś Cimoszewiocz we Wrocławiu,"to bylo się ubezpieczyć"!!!Przypominam ,że Wilków jest zagrożony,bo nasypali tylko świerzej ziemi,ktora z woda popłynie!

Nikt i za nic nie odpowiada,bo prawo jest dla małych,a u tych większych tzw.wybieranych jest ewentualna odpowiedzialność polityczna! Tego nie zmienią koalicjanci hazardzistow i gumo filcowych ,bo to jest dla nich szczególnie wygodne.Można wydawać ludzkie pieniądze i za nic nie odpowiadac!!!Jeżeli Lublin popłynie to zapytają :jak kiedyś Cimoszewiocz we Wrocławiu,"to bylo się ubezpieczyć"!!!Przypominam ,że Wilków jest zagrożony,bo nasypali tylko świerzej ziemi,ktora z woda popłynie!

@hrabiaski To było w 2006 roku.

Zamiast szybko cos robić, zaczyna się stara śpiewka biurokracji. Brawo?!