haha 100zł za przekładkę opon na alusach
już jebie im się w głowach...
dobrze, że mam dwa komplety kół
|
|
No owszem, zdrowo ich pogieło. Niestety nie dam im zarobić, mam dwa komplety kapci z felgami i sam sobie je zmieniam kiedy mam na to ochotę
Stówkę za wymianę, hahahaha, posrańcy!!!
|
|
Jak nie stać to przesiąść się do MPK radze. A... zapomniałem, na ceny biletów też będziesz narzekać Haha biedaczko, idź do PCK może coś dostaniesz.
|
|
Ja wyznaję taką zasadę: Nie stać Cię to zmieniaj sobie sam i nie nażekaj. Nie obrażaj innych ludzi. Zakasaj rękawy i sobie kręć koła w błocie pod blokiem pół dnia. Nikt Cię do kożystania ze swoich usług nie zmusza. O! Albo otwórz wulkanizację mądralo skoro to taki lekki chleb. Hahaha.
|
|
stać mnie, ale firmy zajmujące się zmianą opon zdrowo przeginają... 100zł za 20min roboty? nie ośmieszaj się tak się składa, że mam ogrzewany garaż i męża który zmieni mi koła jak będzie prawdziwy śnieg |
|
To nie o to chodzi czy stac czy nie. Porpostu ludzie leniwi i rozrzutni wolą sobie pojechac i zapłacic niz mieliby pobrudzic sobie ręce i zhańbić sie pracą Mam dwa komplety kół i tez sobie sam wymienie w 30 min
|
|
Pmiętam pewin czas temu jak chciałem kupić komplet opon letnich Nokian - właśnie wtedy "wszedł" na polski rynek nowy model tych opon. Udałem się do przedstawiciela i jedynego dystrybutora (według reklamy) opon Nokiana w Lublinie Firmy Car But mieszczącej się przy ul. Dolnej Panny Marii. Kiedy powiedziałem o jakie opony mi chodzi jeden z Panów stwierdził, że ich jeszcze nie ma (jak pamietam model ten "wszedł" na nasz rynek w grudniu, ja pojechałem po opony pod koniec kwietnia roku następnego), sprowadzenie zajmie długi okres czasu, a nalepiej by było jakbym kupił jakiś "stary" model opon (tzn. wycofany już z produkcji ale jeszcze dostępny w sprzedaży). Pojechałem do innego zakładu i za dwa dni opony zostały "zamontowane" do samochodu.
Przepraszam za zmianę tematu - oczywiście "zimówki" warto założyć !
|
|
A ja właśnie sam sobie kółka przerzuciłem w garażu. Ciepło, sucho, 30 min i po robocie. A za zaoszczędzoną stówkę kupię żonie kwiatki
|
|
wymiana kół tyle samo co opon.Lekka przesada.Do tego ceny pod marketami gdzie się robi szybko aby więcej są jak w autoryzowanych serwisach.
MPK ---koszt wymiany opon 39 zł i pracują bardzo długo na grygowej od 6 do 22.na nałęczowskiej od 7 do 20.Lpec ,pks -kosztuje 45 zł,przełożenie kół 20 zł.
|
|
Teraz kwiatki,a z poprzednią stówą poleciałeś do agencji,he.he. |
|
Liczę gamonie, że wyważarkę do kół (oprócz samych kół) też macie na stanie garażu... chociasz, jak się jeździ złomem to kto by się przejmował, że kierownica sama wyrywa się z rąk
|
|
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie po to się kiedyś żeniłem żeby skakać w bok |
|
jak dbasz tak masz... na mieście ludzie walą po studzienkach kołami i lecą z prędkością światła po dziurawych ulicach, a potem wyważanie co roku... albo i znam takich co prostują felgi co roku ja zimówki co dwa sezony wyważam letnie jak zaczynają bić przy 160 - więcej nie jeżdżę |
|
a co ma piernik do wiatraka.Posiadanie wyważarki nie upoważnia do stosowania takich cen.cięzarki kosztują grosze,do tego nabijak i 60 zł za wiaderko mazidła ,którego i tak połowa warsztatów nie stosuje a druga zużywa 2 wiadra na cały sezon.Do tego te wyważarki powinny podlegać kontroli jak wagi .Pościągane złomy z niemiec a później komputerowe wyważanie kół.Często zamiast podnieść samochód to mompuje się po jednym kółeczku bo na podnośnik nie stac.zresztą jak widzę te supernowoczesne warsztaty w garażach ,to chyba wolałbym jeździć niewyważonymi.Taka sama gwarancja |
|
Chyba pseudo "byznesmen" wulkanizator się odezwał. Widać po bykach mistrzu zmieniania kół. Za jedną zmianę opon zainwestuj waćpanie "byznemenie" w słownik ortograficzny bo nikt do ciebie nie przyjedzie nawet napierdzieć w oponki. |
|
Ciekawe tylko ,dlaczego tak wszyscy twoją starą chwalą . he.he. |
|
Pięknie - wymiana całych kół 60,-... niby za co i gdzie?
Tam gdzie robię, kosztuje 40,- z pompowaniem azotem i wyważaniem.
Mam garaż, nawet trzy (a autka tylko dwa), ale koła mają być wyważone i dopompowane azotem.
A kto sobie sam przekłada... ten zapłaci i tak za zdjęcie i wyważenie od czasu do czasu.
No chyba, że jeździ "niedzielnie" (do jakichś śmiesznych 8.000-10.000km rocznie) i w życiu mu się ciężarek nie poluzował/odpadł - wtedy rzeczywiście bardziej opłaci się zmienić w domu.
|
|
ja wymieniam za 35 zl z wywazeniem
|
|
Pewnie dorzucasz do tego MUSZELKĘ. |
|
POLECAM WULKANIZACJĘ W MPWiK PRZY ZEMBORZYCKIEJ WJAZD OD STRONY ORLENU.SZYBKO,TANIO BEZ KOLEJEK.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|