W takich przypadkach można starać się o odszkodowanie. Polecam dowiedzieć się czegoś na ten temat.
Ostatnio edytowany 26 sierpnia 2013 r. o 07:36
|
|
za komuny student integrował sie tyrając w peegierze
|
|
To chyba nie pierwsza taka akcja wspomnianego Pana? Ktoś pamięta mega koncert który się nie odbył?
|
|
Ja pamiętam. A ktoś pamięta śnieżycę tamtego dnia?Nie byłam w stanie się wydostać z Lubartowa na to mega wydarzenia ;) no cóż, bywa.
|
|
Ode mnie przewoźnik otrzymał całą kwotę – twierdzi Daniel Bąk (biuro podróży Wakacje Travel).
– Wszystkie dowody wpłat, które przelałem na konto przewoźnika oraz zapłaciłem w gotówce, dołączę do pozwu, który planujemy, wraz z kancelarią prawną, złożyć do sądu.
– To kłamstwo – odpowiada Beata Smoleń (przewoźnik Beatur).
– Dokumenty jasno potwierdzają, ile pieniędzy wpłacił pan Bąk.
Wygląda na to, że padliśmy ofiarą oszusta, który teraz robi z siebie ofiarę."
.... nie dojdziesz ... kto, komu, kiedy, ile i za co. :D
Jak zwykle.
|
|
A ja myślę, że nie ma co wieszać na nikim psów. Poczekajmy do 30 września. Jeśli zwrócą kasę, znaczy jest i było ok. Jeśli nie to wtedy będzie problem. Za miesiąc się okaże, a póki co chillout ;)
|
|
Bąxmy poważni, przecież to logiczne, że jeśli buiro by dostało kasę to by nie było szopki. Ten "pan" to krętacz zwłaszcza, że jeszcze na granicy "załatwiał kasę". Kto normalny tak złatwia sprawę?.
|
|
Ciekawy przypadek.
|
|
Hahaha, czyżby pan Bąk założył sobie miesięczną lokatę? Zawsze to parę złotych do przodu. Ciekawe tylko na kogo.. Bo chyba nie był taki głupi, żeby na siebie zakładać.
|
|
Byłam z nimi w tamtym roku na Campusie w Bułgarii i już wtedy były problemy. Mieliśmy mieszkać w całkiem fajnym hotelu, to było napisane na ich stronie i zagwarantowane, a na miejscu 'okazało' się, że hotel nie jest w stanie zakwaterować tak dużej grupy i pojechaliśmy do 'załatwionego na ostatnią chwilę' Vladysława, największej speluny w okolicy. Poza tym, wycieczki fakultatywne to była kpina. Kosztowały po 30 Euro i miały w tej cenie być wejściówki na różne atrakcje, na miejscu okazało się, że połowa grupy spędziła cały dzień na rynku, bo trzeba było płacić, a oni nie mieli pieniędzy. To tylko nieliczne z większych problemów. Jak na mój gust było to zaplanowane oszustwo, tak samo jak to co dostaliśmy w tamtym roku.
|
|
Bąk to znany specjalista od mieszania ludziom w głowie. W podobnym stylu brał pieniądze od firm taxi za promocję na stronach swojej gazety.
|
|
Byłam z nimi w tamtym roku na Campusie w Bułgarii i już wtedy były problemy. Mieliśmy mieszkać w całkiem fajnym hotelu, to było napisane na ich stronie i zagwarantowane, a na miejscu 'okazało' się, że hotel nie jest w stanie zakwaterować tak dużej grupy i pojechaliśmy do 'załatwionego na ostatnią chwilę' Vladysława, największej speluny w okolicy. Poza tym, wycieczki fakultatywne to była kpina. Kosztowały po 30 Euro i miały w tej cenie być wejściówki na różne atrakcje, na miejscu okazało się, że połowa grupy spędziła cały dzień na rynku, bo trzeba było płacić, a oni nie mieli pieniędzy. To tylko nieliczne z większych problemów. Jak na mój gust było to zaplanowane oszustwo, tak samo jak to co dostaliśmy w tamtym roku.również byłem w zeszłym roku a koleżanki Klaudii nie kojarzę. na wycieczki fakultatywne jechały tylko te osoby które chciały. |
|
Wcale mnie to nie dziwi. Należy dodać, że w zeszłym roku do tej Bułgarii wyjeżdżaliśmy 2 dni wcześniej niż planowany o czym dowiedzieliśmy się niecały tydzień wcześniej. Wiele, bardzo wiele można wyliczać.
|
|
Przed panem Danielem i jego "firmą" ostrzegałem już ponad rok temu na facebooku. Mój post został szybko usunięty, a możliwość pisania na ich stronie zablokowana. Nie chcę już przytaczać tu całej historii, mogę jednak przestrzec oszukane w tym roku osoby, iż prawdopodobnie p. Bąk zacznie mydlić wam oczy, obiecywać pełny zwrot kosztów itd. Później sprawa ciągnąć się będzie miesiącami, a zwroty otrzymywać będziecie w ratach, niepełne lub wcale. Nie polecam w jakikolwiek dogadywać się z tym człowiekiem.
|
|
najwyższa pora by ktoś dobrał się do finansów i źródeł pochodzenia finansów tego pana
|
|
A ja myślę, że nie ma co wieszać na nikim psów. Poczekajmy do 30 września. Jeśli zwrócą kasę, znaczy jest i było ok. Jeśli nie to wtedy będzie problem. Za miesiąc się okaże, a póki co chillout ;)Kpina czy to sprawca się wpisuje? Wyjazd się nie odbył, ludzie wrócili z granicy, mając plany na pobyt w Grecji itp. Poza zwrotem całej sumy z odestkami powinni dostać WYSOKIE odszkodowanie od tego człowieka. To skandal. |
|
Do grecji sie teraz nie jezdzi
|
|
Oto Polska rzeczywistość. Oszukać i zrobić wszystko żeby zrobić z siebie ofiarę. Skąd my to znamy?
|
|
jak tylko dzieci kapitalistow stac na talie dyrdymaly to dobrze im tak. Niech teraz swojego Tuska podaja o otszkodowanie. Normalny Polak nie jezdzi tylko tyra za tyle co oni za wyjazd dali. Wielkie studnctwo glosowalo na pokemonuw to niech im pokemoni oddaja. Ha ha ha jeszcze tylko rok do wyboru nowej wladzy to sie im odechce i rura zmienknie. a dobrze i niech tak ich wala w rogi jak caly nasz narod...
|
|
12-dniowa wycieczka autokarem do Grecji za 1200 zł ? co ci studenci studiuja ??? naprawde głupich nie sieja -głupi sie rodzą.....
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|