Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zarzuca mobbing szefowi domu dziecka

Utworzony przez pracownik, 11 kwietnia 2008 r. o 08:23
To nie jest mobbing ! Pan Dyrektor przekroczył przepisy BHP.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracownik napisał:
To nie jest mobbing ! Pan Dyrektor przekroczył przepisy BHP.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to chyba jakaś kpina, jeżeli ktoś nie może podnosić krzesła to powinien być na rencie, zawsze można zazucić pracodawcy, że doznało się uszczerbku na zdrowiu wkładają ryzę papieru do drukarki, lub odsuwając krzesło od biurka, czekam z niecirpliwością na koniec tej farsy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mobbing ? Dyrekcja która jest w Domu Dziecka jest od marca. Ciekawe że właśnie teraz związek dał ochronę temu panu. Aby był mobbing musi być długotrwałe działanie, rozumien że ten pan zarzuca mobbing pani . bo tylko ona mogła długo i trwałe nękać gościa. Nowa dyrekcja nie miała kiedy. A może to ten pan upadł na zdrowiu jak przepuścił przez swoje ręce 1237 panienkę. To musi byc bardzo wyczerpujące.
Ostatnio edytowany 13 kwietnia 2008 r. o 17:17
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nierozumiem napisał:
to chyba jakaś kpina, jeżeli ktoś nie może podnosić krzesła to powinien być na rencie, zawsze można zazucić pracodawcy, że doznało się uszczerbku na zdrowiu wkładają ryzę papieru do drukarki, lub odsuwając krzesło od biurka, czekam z niecirpliwością na koniec tej farsy
przeczytajcie dokladnie tekst Pracodawca, Szef wzywa Cie w dzien wolny. nie jestes pracownikiem fizycznym. kaze ci nosic krzesla i stoly, mowisz mu ze nie jestes od tego i masz problem z kregolsupem. smieje ci sie w twarz, kpi z ciebie - jak to nazwiesz to nie jest mobing? boli cie kregoslup po tym noszeniu idziesz do lekarza daje ci zwolnienie, zanosisz do pracy, dyrektor nadal kpi z ciebie. jak sie czujesz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
albo był zdolny do pracy albo nie. Jeżeli miał ważne badania lekarskie to o co chodzi? A jezeli nie miał to zawinił Dyrektor dopuszcając pracownika do pracy. A co by się stało jeżeli byłaby interwencja, nagły wypadek czy robienie zakupów? Krzesło waży pewnie z 5 kg..... oj ciężko tym nauczycielom...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie znam się na tym ale mysle sobie, że pracując w domu dziecka podnosię się nie tylko krzesła a czasami trzeba podnieść nawet dziecko. W mojej orientacji dziecko waży troche więcej i godząc się na taki charakter pracy trzeba być w miare sprawnym. Trudno mi to ocenić... Ludzie pracujący w domach dziecka przygotowują swoich wychowanków do różnych sytuacji życiowych, celebrują z nimi rózne święta, prowadzą życie podobne jak prowadzi się w normalnych domach. A w normalnych domach nie przenosi się krzeseł ani stołów???? Nie rozumiem tego "biednego" wychwawcy!! Zgadzam się z tym, że skoro jest taki chory to nie powienien pracowac w placówce tego typu, chyba, że nastawia sie tylko na picie kawy w miejscu pracy....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
z tego co wiem ten "mężczyzna" sam nie nosił tych krzeseł ale miał cztery osoby do pomocy, a to że ma wyższe wykształcenie to nie znaczy że ma nic nie robić, niech on się dobrze zapozna z przepisami bhp Dz.U.Nr 26/2000r, zdrowy facet może przy pracy dorywczej przenosić ciężary do 50 kg, a jeżeli pan "pracował" to musiał pan mieć aktualne zaświadczenie od lekarza nie wskazujące żadnych przeciwskazań do wykonywanej pracy była to chyba jedyna pana praca - 10 minutowa jaką pan wykonał od kilku lat to jest śmieszne żeby facet 30 letni robił z siebie takie pośmiewisko, a może do innego lekarza trzeba było się udać bo na zdjęciu nie ciekawie wyglądasz jakby jakiś amok
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mobbing - to termin wywodzący się z angielskiego słowa to mob (szykanować), oznaczający celowe, systematyczne, powtarzające się przez dłuższy czas, zachowania naruszające godność osobistą danej osoby. Terminu mobbing w odniesieniu do zachowań występujących w grupach społecznych użył jako pierwszy szwedzki naukowiec Peter-Paul Heinemann. - Jeżeli Dyrektorem był od marca - to gdzie ten dłuższy czas?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oj nieładnie Panie Frączek, bardzo nieładnie. Dopiero co Pan został dyrektorem (ciekawe, kto Pana poparł) a już Pan znęca się nad pracownikiem. Zapomniał wół, jak cielęciem był!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak przyjdziesz po godzinach do roboty i coś się stanie z Twoim kręgosłupem, to strach pójść do lekarza bo Pan dyrektor umoczy tyłka łamiąc kodeks pracy i przepisy bhp. Na szczęście kodeks obowiązuje wszystkich i może ktoś zwróci w końcu uwagę na to jak traktuje się pracowników w niektórych placówkach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a od czego tam są pracownicy administracyjni ? gdzie byli ? Wychowawca ma opiekować się dziećmi za które jest odpowiedzialny a nie zasuwać za administrację; powszechnie wiadomo, że zawód nauczyciela nie wymaga zdrowego kręgosłupa; na badaniach okresowych zawsze badał mnie okulista i laryngolog; nie wiedziałam, że powinnam zrobić wiele innych badań, m.in. np. wysokościowe, gdyby dyrektor kazał mi odśnieżyć dach z budynku mojej szkoły ! Śmiechu warte... głowa do góry Panie Andrzeju
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O jej chyba wszyscy znajomi Pana Dyrektora na forum... przykre, a gdzie szacunek do człowieka nagradzanego wielokrotnie za wzorową pracę, czy mobbing ma być długotrwały?, to trzeba człowieka prawie wykończyć, zeby mógł to zgłosić? czy młody facet nie może mieć chorego kręgosłupa? i zakazu dźwigania do końca życia? Z tego co się orientuję to ten facet robi tam na 3 etatach a płacą mu za jeden: wychowawca, administrator sieci, prowadzi bip, system informacji oświatowej, stronę internetową i nie dostaje za to żadnego wynagrodzenia (wszystko w jednym etacie i z uzasadnieniem: albo robisz wszystko albo pa pa). Nie raz Ostrowski w wolnym czasie pracował, fizycznie też, ale widocznie bał się dźwigania bo ma poważne wady kręgosłupa, czy ktoś wie co to jest dyskopatia? nikomu nie życzę, wystarczy nie tak coś podnieść i kilka tygodni leżenia.Rozumiem ludzi, którzy boją się dyrekcji, kiedy grozi utratą pracy i rozumiem tych, którzy ze strachu bronią dyrektora, takie mamy czasy. Jestem pracownicą tej placówki, pamiętam pierwsza radę pedagogiczną jak frączek został dyrektorem: ostrowski był po 11 godzinnej nocy, na radzie byli wszyscy pracownicy (wypoczęci rano przyszli do pracy) a nowy p. dyrektor wybrał na protokolanta kilkugodzinnego spotkania p. Ostrowskiego, który zasypiał ale z szacunku do niego pozostał na radzie i pisał protokół. Sami wyciągajcie wnioski. Pozdrawiam wszystkich powściagliwych Beti
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co to za prywatny telefon do pracownika z prośbą o wycofanie pisma ??!! Jakie pracownik może mieć problemy jeżeli uda się do lekarza i zgłosi wypadek ? Panie dyrektorze, pisma trzeba przyjmować i rozpatrywać - a może jeszcze się pan nie zdążył tego nauczyć ? Przydałoby się małe szkolenie jak na początek z przepisów prawa pracy i bhp
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Andrzeju,p. dyrektor to też młody facet, nie zakasał rękawów, żeby Panu ulżyć? Heh.. są ludzie i nadludzie. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Andrzeju gdyby mi pracodawca kazał w dniu wolnym pracować i jeszcze nie w zakresie moich obowiązków to powiedziałbym, zeby pocałował mnie w d... ale rozumiem, ze bardzo zależało Panu na pracy, widzi Pan jak to się skończyło. teraz podejżewam nie będzie miał Pan gdzie wracać bo tego typu dranie mają poparcie władz i strach szaraków. Współczuję, ale życzę powrotu do zdrowia i sukcesu w walce o swoje prawa. Wiem jak to jest kiedy administracja służy dyrekcji, popija kawkę, podlewa kwiatki i donosi na pracowników pedagogicznych. W mojej szkole to samo. Może dzięki takim ludziom jak Pan coś się wreszcie zmieni. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem po Pana Pawła stronie.Pan Andrzej napisał 1 z komentarzy jako Beti pozdro
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ktoś napisał:
Jestem po Pana Pawła stronie.Pan Andrzej napisał 1 z komentarzy jako Beti pozdro
znam pana ostrowskiego i tez tak myśle ze to on napisał.panie Andrzeju nieładnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Nie znam się na tym ale mysle sobie, że pracując w domu dziecka podnosię się nie tylko krzesła a czasami trzeba podnieść nawet dziecko. W mojej orientacji dziecko waży troche więcej i godząc się na taki charakter pracy trzeba być w miare sprawnym. Trudno mi to ocenić... Ludzie pracujący w domach dziecka przygotowują swoich wychowanków do różnych sytuacji życiowych, celebrują z nimi rózne święta, prowadzą życie podobne jak prowadzi się w normalnych domach. A w normalnych domach nie przenosi się krzeseł ani stołów???? Nie rozumiem tego "biednego" wychwawcy!! Zgadzam się z tym, że skoro jest taki chory to nie powienien pracowac w placówce tego typu, chyba, że nastawia sie tylko na picie kawy w miejscu pracy....
Znowu zastraszanie.... Odnośnie noszenia krzeseł to nie wiem czy w domu nosi się 65 krzeseł i osiem stołów na odległość ponad 100metrów z budynku do budynku? Duże macie chyba domy, dźwignąć dziecko można ale jak się zrobi kilkanaście kursów z cięzkimi meblami na odległość ponad 100m to nie można tego porównywać do noszenia zakupów czy jednego dziecka. Słaby kręgosłup siądzie. A odnośnie picia kawy to podobno pracownicy administracyjni właśnie pili kawę jak pan Ostrowski prosił ich o pomoc i odmówili a p. dyrektor miał nowy garnitur. A odnośnie nie możności opieki nad dziećmi z powodu chorego kręgosłupa to poproszę wnosić wszystkim ojcom z dyskopatią kręgosłupa o odebranie praw rodzicielskich bo też nie mogą opiekowć się dziećmi. Szok co piszecie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drodzy Państwo, trzeba mieć świadomośc,że człowiek z dyskopatią kręgosłupa moze podnieść dziecko, tylko w odpowiedni sposób na ugiętych nogach z wyprostowanym kręgosłupem, wtedy podnosi ciężar siłą nóg i nie obciąza ręgosłupa, niestety nie jest to możliwe w przypadku noszenia stołów i krzeł na dłuższą odległość z wyciągniętymi jeszcze rękami, bo inaczej sie nie da, na kręgosłup działają wtedy największe i najniebezpieczniejsze siły, które mogą spowodowac uraz. Jestem ciekawy czy ten pan został przeszkolony w BHP od transportu? jeżeli na podstwie badań i prześwietleń lekarz ZUS podtrzymał zasadność zwolnienia nie rozumiem tych ataków. Operowałem już nie jednego człowieka i nie w wieku 30 lat a 20-23 i wiem, że przez okrucieństwo i lekkomyślność pracodawców ludzie mają wstawiane protezy nawet w młodym wieku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...