Kiedy się dowiedziałem o całej aferze, od razu wiedziałem, że to farsa i, jak zwykle, w roli głównej Jaśnie .. Chyba nie ma w domu dziecka na Pogodnej osoby, której . nie podłożył świni.Ostry to oszust i krętacz.Przekręty z majątkiem, zwolnieniami, ciągłymi niekompetentnymi działaniami. Z niego jest taki administrator sieci w Pogodnym Domu jak z koziej dupy trąba. On nawet nie potrafi zainstalować drukarki, skonfigurować poczty.Gdy wziął się za neostradę telefony i fax nie działały, aż sprowadzano faceta z T.P. S.A., który z politowaniem wypowiadał się na temat działań, które podjął ten cały .. Był pod ochoroną jak bażant za panowania Pani ., która może teraz w końcu przejżała na oczy, jakim człowiekiem jest ..Wpatrzyny w siebie goguś, cały czas podkreślający, że mówią, że jest najprzystojniejszym facetem na Pogodnej. Oj tak, wszytskie laski aż ocierają pewnie uda widząc go... ...bo tak się śmieją z jego fryzurek i często białych skarpetek zakładanych do eleganckich czarnych butów. ., trochę szacunku do innych i może zrozumiesz, że przesadziłeś totalnie.P.S. - podobno zaśaiwdczenie o tych bólach wydał Ci lekarz 5 dni po noszeniu krzeseł... ...oj, pachnie mi prokuratorem - a mobbing - chłopcze Internauto- mogłeś sprawzdić w Wikipedii, co to słowo znaczy.Stary chłop, a taki głupi, ale nie, nie on nadal myśli, że jest mądry, a wszyscy inni to deb***e.
Pozdrowienia dla Pana .- znam go i wiem, że jest człowiekiem dowcipnym, luźnym i LUDZKIM - Panie ., wiem, że to jest dla Pana trudny okres, ale trzym się Pan.
dzieki też dla pani ., która wspiera Pana .- i apel do pracowników- wspierajcie .- hmm, sorki, Pana .!
Jedna pozytywna sytuacja ma tu miejsce - Pogodna uwolni się od ..- YUPPI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio edytowany 13 kwietnia 2008 r. o 17:25
|
|
Takiego błazna dawno nie znałem słyszałem o nim różne rzeczy ale żeby aż tak sie poniżać szkoda słów wiem o nim jesczce wiecej ale szkoda pisać...PALANT
Ostatnio edytowany 13 kwietnia 2008 r. o 17:26
|
|
Ciekawe czy redaktorka chociaż odwiedziła dom dziecka albo inne jego prace. Szkoda mi go bo wstyd, ale czy on mądry jest - odpowiedź w artykule! Jak miał problemy od dziecka z kręgosłupem to nie przeszedłby badań profilaktycznych - chyba że zataił A jak nie zataił to na pewno na zaświadczeniu jest napisane - P. redaktor - sprawdziła Pani rzetelnie informacje? mam wątpliwości.....
|
|
Siemka musze przyznac ze strasznie zbrzydłeś ,przestań udawać i sie bierz do roboty
|
|
Chciałbym poznać tego pismaka, który pisał artykuł nie sprawdziwszy jakie są realia. pewnie nawet nie wie gdzie jest dom dziecka na pogodnej. mam nadzieję że kiedyś on lub ona zrozumie jak jest bezdennie .....
|
|
A przepraszam już doczytałem. Pani Magdo gdzie się Pani tak fachu wyuczyła. Może zaocznie? Na więcej nie stawiam. Gratuluję rzetelności dzieniikarskiej. W NASZYCH CZASACH DALEKO PANI ZAJDZIE. A jeszcze lepszy jest Pan Andrzej.
|
|
A moze Pani Redaktor jest również koleżanką Pana Andrzeja Ostrowskiego??? On jest powszechnie znany z tego że ma dużo koleżanek. Nie wszystkie go dobrze wspominają jak mniemam.
|
|
Dokładnie pracując jako wychowawca w Domu Dziecka nie raz i nie dwa razy dziecko podnosi sie na ręce wiec co to za ściema z tym kręgosłupem skoro napewno Pan Andrzej nosił nie raz dziecko na rekach,które waży więcej niż 1 krzesło wiec przezstań facet ściemniać i przyznaj sie gdzie rozwaliłeś kręgosłup a nie obwiniasz dyrektora tym bardziej ze pewnie sie znacie nie od dziś
|
|
SPROSTOWANIE http://um.lublin.pl/um/index.php?t=200&id=57104
|
|
Znamy tą rzeczywistość: pełny etat: 26 godzin z dzieckiem i 14 na rzecz dziecka, tylko zamiast na rzecz dziecka, to dyrektor poleca odciążanie administracji, a dzieci? dzieci wytrzymają, poczekają. Heh różnie to bywa w różnych placówkach. Para młodych przywozi do domu dziecka cukierki po ślubie. Najpierw dzieli się administracja. Co zostanie rzuci się dzieciakom. Kiedyś tam pracowałem. Gratuluję odwagi Panie Andrzeju
|
|
Przestańcie chrzanić, patrzyłam na Andrzeja jak walczy z tym co niesie mu życie! Zawsze z podniesioną głową przyjmował kolejny cios, bardziej przejmując się losem innych niż sobą, wiele moglibyście się od nie go nauczyć, przede wszystkim kultury i tego, że nigdy nie ubliża innym nawet przez internet za osłoną anonimowego nicka. Obrzydliwi pedagodzy z “Pogodnego Domu” Wstyd..
|
|
Witam wszystkich, odnośnie rzeczywistosci pogodnego domu to faktycznie, dobrze by było gdyby ktoś się tym wreszcie zainteresował, miałam tam praktyki przez tylko 4 tygodnie, pamiętam wychowawców przy kawce ipraktykantów zawalonych robotą, nie zapomnę również tego przystojniaka (o którym tak mówią - hmm...) p.Andrzeja, który jak tylko pojawiał się w pogotowiu dzieciecym to wszystkie dzieciaki lgnęły do nie go z radoscia. Cóż może to właśnie wkurzało wszystkich. Jednego nie rozumiem, jak tam miałam praktyki wszyscy za nim szaleli, wydawał sie być bardzo lubiany nie tylko przez dzieci. Dziwny jest ten świat. Ale cóż, nadepnij na odcisk władzy to cię zaszczują.
|
|
Ha, no i odnośnie sprostowania p.dyrektora to wydaje się ono być poprostu przykre, już jak nie wiadomo jak się ratowac to zgońmy na chorą obłożnie matkę poszkodowanego, wstydziłby się Pan Panie Dyrektorze
|
|
[quote name='gość' date='11.04.2008, 09:35' post='22914']
albo był zdolny do pracy albo nie. Jeżeli miał ważne badania lekarskie to o co chodzi?
Badania lekarskie dotyczyły pracy na stanowisku wychowawcy, wtedy badają najczęściej słuch i gardełko, nie pytają o możliwości pociągowe, hehe, wiadomo, że badania dla górnika są pod innym kontem a dla pedagoga pod innym, no ale cóż, jak ktoś nie zna przepisów to niech lepiej da sobie spokój bo zniszczy ludziom zdrowie. Z tego co się orientuję i co pisze p. dyrektor w sprostowaniu to p. Andrzej pracował równiez fizycznie, czyli nie migał się od pracy, aż wreszcie zajechano go. Nie ładnie.
|
|
Tekstem o chorej matce i ludziach niepełnosprawnych Pan dyrektor sam sobie strzelił w łeb. Gratuluję. Czy z takim samym wyczuciem odnosi się Pan do osieroconych dzieci ?
|
|
Uważnie czytałam wszystkie wypowiedzi na tym forum i stwierdzam jednoznacznie, że znajomi p.Andrzeja nie wypowiadają się o nim najciekawiej a znajomi czy też pracownicy p.Pawła a i owszem. Powiem więcej, znam p.Pawła b.dobrze i nie wyobrażam sobie mobingu w jego wykonaniu. Sympatyczny, wyluzowany, kreatywny jeżeli chodzi o dowcip i przede wszystkim najłagodniejszy człowiek jakiego znam. Nie ma co oceniać wagi krzesła czy też natężenia głosu przy wydawanej dyspozycji, bo to śmieszne. Zastanawia mnie jedno, komu tak naprawdę przeszkadza Dyr.Frączek? Pewnie komuś kto miał chrapkę na to stanowisko a miał mniejsze kompetencję niż p.Paweł. czy 7 lat pracy w jednej placówce można określić mianem "braku doświadczenia"? A p.Andrzejowi współczuję, bo tak naprawdę może być zwykłym pionkiem w jakiejś dziwnej rozgrywce i koniec końców wyląduje z marną renciną i z reputacją obiboka. Czy to się opłaca? Wątpie! Pozdrawiam Cię Pawle, trzymaj się mocno!
|
|
Coś niesamowitego, jak można wytykać pracownikowi tak bardzo poważną chorobę mamy, nie ładnie p. dyrektorze. Może pomyślałby Pan o wsparciu pracownika.
|
|
Hmmm. jakie to wszystko dziwne, kiedy p.Frączek został dyrektorem to p.Ostrowski bardzo pozytywnie to przyjął, tyle pozytywnych opinii od niego słyszałam na temat Pana dyrektora, chyba to p. dyrektor uległ złym wpływom, za co teraz płaci zdrowiem p.Ostrowski, dziwny jest ten świat
|
|
ooooo. widze,że śrdowisko dyrektora przestało bluzgać na forum, zaczynają pisać delikatnie, to postęp, pozdrawiam pedagogów z prawdzwego zdarzenia hehe
|
|
Pan dyrektor ironizuje, z ludzi z dyskopatia, czy rozszczepem robi niepełnosprawnych, bardzo nie ładnie i do tego taniec, zdjęcie na koniu no i obłożnie chora mama, w głowie mi się nie mieści pana dyrektora postępowanie, teraz rozumiem o czym mówi pan Andrzej kiedy informuje, że dyrektor ironicznie się śmiał kiedy zgłaszał mu swoją przypadłość.
|
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|