A po co mam sprawdzać gdzie i za ile, jak robie sobie to sam za darmo.. Niech autor artykulu wezmie pod uwage ze nie kazdy jest ulomny i musi zlecac komus wymiane ogumienia na zimowe.
|
|
Nie wszyscy mają sprzęt do wymiany i wyważania kół Sam jesteś ułomny skoro nie wziąłeś tego po uwagę.
|
|
A ja wiem jedno!!! Najlepszym serwisem samochodowym w Lublinie jest AUTOEDMAR!!! Są uczciwi, fachowi i mają profesjonalny sprzęt!!! Do tego obsługa jest rewelacyjna. Samochód zawsze jest dokładnie sprawdzony, ceny są rozsądne!!! Pojechałam tam bo mi się coś zepsuło... byłam z dzieckiem, samochód musiał zostać. Panowie z serwisu odwieźli mnie i dziecko pod sam dom ) Polecam każdemu posiadaczowi autka!!! Aha...opony również zmieniają!!!
|
|
Kolejny wątek dla ułomnych reklam.
Ja opony wymieniam od lat, w jednym miejscu (warsztat jest własnością członka dalszej rodziny, więc nie będę z uczciwości reklamował)... w połowie listopada.
Ciekawe jak wy, cienkie Bolki, będziecie piszczeć, gdy nagle, pod koniec miesiąca się ociepli...
Naganianie klientów serwisom oponiarskim, a nie artykuł. Ot co panie DUDI z MM Lublin.
|
|
A ciekawe co ty, gruby Bolku, zrobisz, jak pod koniec miesiąca, podobnie jak w zeszłym roku, spadnie 30 cm śniegu? Pewnie znów będzie blokował skrzyżowanie, bo nie będziesz mógł pod górkę ruszyć. |
|
A ja wiem jedno!!! Najlepszym serwisem samochodowym w Lublinie jest AUTOEDMAR!!! Są uczciwi, fachowi i mają profesjonalny sprzęt!!! Do tego obsługa jest rewelacyjna. Samochód zawsze jest dokładnie sprawdzony, ceny są rozsądne!!! Pojechałam tam bo mi się coś zepsuło... byłam z dzieckiem, samochód musiał zostać. Panowie z serwisu odwieźli mnie i dziecko pod sam dom ) Polecam każdemu posiadaczowi autka!!! Aha...opony również zmieniają!!!
Gdzie jest ten Autoedmar?
|
|
Wpisz w wyszukiwarkę i będziesz wiedział!! |
|
Z czystym sumieniem mogę potwierdzić słowa pani "Katarzyny". Byłem kilka razy w AUTOEDMARZE. Opony również zmieniałem. Obsługa fachowa. Ceny ok. Klient czuje się tam ważny. Kawka...herbatka...tv. Tobie sprawdzają samochód a Ty sobie siedzisz w normalnych warunkach. Starają się jak mogą. Co do wypowiedzi ~Marcina~ to posiadają też wyważarkę. W tym roku również udam się tam na zmianę oponek.
|
|
Aha... Krzysztofie, siedzimba jest na ul. Inżynierskiej.
|
|
Nie wymieniam opon, bo to tylko ściema dla mas. Używam tylko wielosezonowych. Mgr inż.
|
|
Nastepny nie myslacy.. a kto mowi o zmianie samych opon, wymienia sie cale kola, i zawsze mozna sobie przerzucac kiedy sie chce za darmo. Uwazam, ze wymiana samych opon jest bezsensowna bo nie mozna tego zrobic od tak. Pewnie jestes jakims oburzonym wlascicielem warsztatu jakiegos. |
|
Up magister inzynier. Co jest do wszystkiego to jest do niczego. Pogadamy jak bedzie minus 30, lub plus 30, panie sciemo dla mas. Taka wielosezonowka nie bedzie ani dobra w skrajnych letnich warunkach, ani w zimowych.
|
|
Też mi wielka rewelacja: "odwieźli mnie i dziecko pod sam dom". U nas w Narolu-w małym miasteczku na Podkarpaciu z którego pochodzę-to już standard od wielu lat(odkąd pan Artur otworzył swój warsztat)-i nie trzeba mieć dziecka ze sobą,bo każdego interesanta odwożą do domu-a nie tylko tych z dziećmi... Więc się tak nie podniecajcie... |
|
Każdego klienta odwiozą bez znaczenia jest to czy ma ktoś dziecko czy nie. Jak trzeba nawet samochod pod dom ci odstawią lub przyprowadzą do warsztatu jak masz życzenie. Poza tym może w jakimś Narolu to standard bo to jakaś mala miescina...ale w Lublinie takie zachowanie jak w AUTOEDMARZE to rzadkość więc jest czym się podniecać. |
|
Znajmy który mieszka w Chicago mówił mi, że tam jeździ się na oponach all season (wielosezonowe) a klimat i zimy są bardzo podobne do naszych
no i jeszcze dodam że gazu LPG też tam nie znają Tyle w tym temacie .
|
|
PKS na hutniczej-35 zł
LPEC na ceramicznej 37 zł
to chyba najmniejsze ceny w lublinie.
|
|
Każdy ekonomicznie myślący człek kupi sobie drugie felgi i trzyma na nich oponki zimowe... Jak wyskoczy śnieg pół godzinki i jest się na zimówkach, a nie wystaje sie kilkudziesięciu minut pod byle zakładem i nabija kabzę właścicielowi...(rok temu było coś koło 60 zł)
|
|
prawda jest taka ze opony trzeba zmienic kiedy ma spasc pierwszy snieg, te 7 stoponi to zagranie marketingowe. przed 2-3 laty ADAC zrobil test opon letnich i zimowych w temperaturach w okolicy zera na suchej nawierzchni i okazalo sie ze kazda letnia opona na suchej nawierzchni nawet przy kliku stopniach mrozu zachowuje sie duzo lepiej niz najlepsza zimowka- to wynika z konstrukcji opony. kiedy zrobi sie slisko tzn jezdnia jest oblodzona nie ma tak naprawde znaczenia na czym sie jedzie- na lodzie lub gololedzi pomoga tylko kolce. zimowki tak ale dopiero kiedy spodziewamy sie sniegu
|
|
Brak tylko nagłówka: "Artykuł sponsorowany" albo "Reklama"...
Opony letnie lepiej radzą sobie na mokrej i suchej nawierzchni, zimowe są na śnieg i lód. Sami rozważcie kiedy je zmieniać.
PS. Ja mam system mieszany: samochód z napędem na przód więc zmieniam tylko te dwa kółka, na tylnej ośce mam wielosezonowe. Sprawdza się i jest to dość ekonomiczne rozwiąznie.
PS 2. W zeszłym roku w październiku jakoś dojechałem do pracy na letnich ale przyznam, że było to stresujące. Podjazdy i górki zatrzymywały ciężarówki i autobusy, osobówki dawały sobie rade.
|
|
Właśnie,że nie ma się czym podniecać-bo tu w Lublinie jest duża ilość/konkurencja warsztatów samochodowych-więc wszyscy powinni dbać o klienta,aby nie pojechał do kogoś innego. A w Narolu warsztatów jest zaledwie dwa takie większe + kilka"podwórkowych blachoklepaczów"-więc tam nie muszą dbać o klienta,bo i tak nie ma wielkiego wyboru -a jednak jeden z warsztatów o to dba. |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|