Ze skrzyżowań w Lublinie nagle zniknie... sygnalizacja świetlna

Rozumiem, że kierowaniem ruchem w newralgicznych punktach zajmie się policja? Jest taka stara i często już zapomniana sztuka kierowania ruchem ulicznym... czy w Lublinie znajdą się jeszcze tacy policjanci?

tylko nie hiszpańska firma tak jak dragados budujący dezskutecznie obwodnice gdzie końca budowy nie widać,za to jest tylko bałagan

Rozumiem, że kierowaniem ruchem w newralgicznych punktach zajmie się policja? Jest taka stara i często już zapomniana sztuka kierowania ruchem ulicznym... czy w Lublinie znajdą się jeszcze tacy policjanci?

  Masz rację stara i często zapomniana sztuka. Dziś panowie policjanci raczej nie starają się pomóc kierowcom przez kierowanie ruchem, ale w radiowoziku chętnie posiedzą, pogadają, popatrzą, a jak się trafi jakiś niesforny kierowca to mu mandacik wypiszą.   A jeśli już pan policjant zostanie zmuszony kierować ruchem to robi to tak niechlujnie jakby much odganiał.

Policja jedynie sie moze przydac na normalnych skrzyzowaniach jak np Sowińskiego - Racławickie. Na rondach niema ma potrzeby, tam światła są zupełnie niepotrzebne. Niestety jedynie trzaba uwazac na sieroty jezdzace na pamiec, albo takie ktore sobie kupily prawko.

Na rondach zgoda, światła nie potrzebne.  O ile nauczy się ludzi jeździć po rondach, bo większość nie umie niestety... Włączenie kierunkowskazu przed (jeśli zamierzamy skręcić na tym, bądź co bądź, skrzyżowaniu) rondem jest za trudne dla 3/4 kierowców, użycie w odpowiednim momencie kierunkowskazu zjazdowego dla połowy.

Na rondach zgoda, światła nie potrzebne.  O ile nauczy się ludzi jeździć po rondach, bo większość nie umie niestety... Włączenie kierunkowskazu przed (jeśli zamierzamy skręcić na tym, bądź co bądź, skrzyżowaniu) rondem jest za trudne dla 3/4 kierowców, użycie w odpowiednim momencie kierunkowskazu zjazdowego dla połowy.

Bo przed wjazdem na rondo to się kierunkowskazu nie włącza. A przy zjeździe, to masz rację

Bo przed wjazdem na rondo to się kierunkowskazu nie włącza. A przy zjeździe, to masz rację

Odnośnie wjazdu - no właśnie różnie jest to interpretowane, a z mojego doświadczenia wynika, że jednak ten kierunkowskaz pomaga zrozumieć intencję kierowcy, a tym samym upłynnia ruch.

Do pomocy wykorzystać policję.

Odnośnie wjazdu - no właśnie różnie jest to interpretowane, a z mojego doświadczenia wynika, że jednak ten kierunkowskaz pomaga zrozumieć intencję kierowcy, a tym samym upłynnia ruch.

Masz rację - upłynnia. Tylko mi, wiele lat temu wtłoczono podczas kursu, że przed zjazdem się nie włącza i chyba już się nie przestawię :/ A najgorsi są Ci, którzy w ogóle kierunkowskazu na rondzie nie włączają...

Bo przed wjazdem na rondo to się kierunkowskazu nie włącza. A przy zjeździe, to masz rację

Kolego, oczywiście że włącza się kierunkowskaz przed wjazdem na rondo - jeśli się jedzie w prawo, lewo lub zawraca. Jadąc na wprost nie trzeba. Poczytaj przepisy ruchu, albo zadzwoń i spytaj w pierwszym lepszym OSK lub wydziale Ruchu Drogowego Policji.

Masz rację - upłynnia. Tylko mi, wiele lat temu wtłoczono podczas kursu, że przed zjazdem się nie włącza i chyba już się nie przestawię :/ A najgorsi są Ci, którzy w ogóle kierunkowskazu na rondzie nie włączają...

O ile każdy użyje kierunkowskazu zjadowego - nie będę się upierał z wjazdowym ;)

Kolego, oczywiście że włącza się kierunkowskaz przed wjazdem na rondo - jeśli się jedzie w prawo, lewo lub zawraca. Jadąc na wprost nie trzeba. Poczytaj przepisy ruchu, albo zadzwoń i spytaj w pierwszym lepszym OSK lub wydziale Ruchu Drogowego Policji.

Tak jak mówiłem - widziałem różne interpretacje, również autorstwa WORDów czy Policji. Podejrzewam, że wątpliwości wynikaja stąd, że w niektóych miejscach ronto (a raczej skrzyżowanie z ruchem okrężnym) jest interpretowane jako jedno skrzyżowanie (wtedy wypadałoby włączyć kierunkowskaz przed wjazdem na nie), a w niektórych jako "seria" małych skrzyżowań: zjazd = osobne skrzyżowanie. Wtedy faktycznie należałoby włączyć kierunkowskaz tylko podczas zjazdu, bo dopiero wtedy zmieniasz kierunek.

Kolego, oczywiście że włącza się kierunkowskaz przed wjazdem na rondo - jeśli się jedzie w prawo, lewo lub zawraca. Jadąc na wprost nie trzeba. Poczytaj przepisy ruchu, albo zadzwoń i spytaj w pierwszym lepszym OSK lub wydziale Ruchu Drogowego Policji.

Być może, gdyby tak było, to ruch na rondzie byłby sprawniejszy, a przepisy jasne i przejrzyste. Ale tak nie jest. Niestety nie masz racji, to kwestia interpretacji.

No to zakłady pogrzebowe zacierajcie rączki. Będzie wiecej klientów....

No to teraz się okaże jak uważali obecni kierowcy na szkoleniach do egzaminu na Prawo Jazdy, oraz jaki jest (był) poziom nauczania w szkołach jazdy i na koniec czy jeździmy na pamięć, czy patrzymy na znaki w sytuacji wyłączonej sygnalizacji, no i na koniec czy potrafimy prawidłowo odczytać komunikaty policjanta który kieruje ruchem, bo z tym ostatnim to widząc ostatnio czarna magia dla kierowców, jednym słowem będzie to dobry sprawdzian wiedzy i umiejętności dla kierowców, i może wyeliminuje to kierowców którzy ewidentnie nie mają predyspozycji żeby prowadzić pojazd a jakimś dziwnym trafem posiadają Prawo Jazdy :D

W jakimś prymitywnym, zachodnim kraju, takie roboty prowadzono by w nocy, a w dzień sygnalizacja nadal by dzialała, ale to przecież niemożliwe w naszym postępowym, kulturalnym mieście. idiotyzmy zaczynaja sięgać szczytow.

Większość tych lubelskich pseudo kierowców nie ma pojęcia jak przejechać przez skrzyżowanie równorzędne - hehe jak wyłączą światła na rondach/skrzyżowaniach to się będzie dopiero działo, stłuczka za stłuczką murowane. 

W jakimś prymitywnym, zachodnim kraju, takie roboty prowadzono by w nocy, a w dzień sygnalizacja nadal by dzialała, ale to przecież niemożliwe w naszym postępowym, kulturalnym mieście. idiotyzmy zaczynaja sięgać szczytow.

  Ciekawe jak sygnalizatory mają działać bez masztów? Zawisna w powietrzu?

Nie ma co demonizować. Były robione takie eksperymenty i nawet w paru miejscach na świecie tak zostało. Po likwidacji sygnalizacji świetlnej będzie bezpieczniej i mniej korków. Było by fajnie, gdyby w tym czasie wykonali badania ruchu.

Chyba założę firmę auto holowanie i prace blacharskie.To będzie prawdziwe żniwo dla takich firm.Powinny rozkwitnąć jak kwiaty w słońcu. :D  :D  :D