Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
No i brawo!!! Myśl ekonomiczna ZTMu przoduje. Jak by bilet normalny kosztował 8zł to napewno więcej osób by je kupowało i były by większe wpływy do kasy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strata nie wynika ze złej działalności firmy tylko z poniesionych kosztów przede wszystkim na paliwo które jest w polsce bardzo drogie. Taki Niemiec czy Anglik za cenę jednego biletu może kupić sobie dosłownie dwie drożdżówki po 1,2 złotego natomiast PALIWO kosztuje go !  1 drożdżówkę za litr. kto nie wierzy mogę mu przesłać obecne rachunki.!!! tak więc gdyby u nas paliwo kosztowało 2,5 złotego za litr to komunikacja nie musiała sie opierać na dotacjach z kasy miejskiej.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strata nie wynika ze złej działalności firmy tylko z poniesionych kosztów przede wszystkim na paliwo które jest w polsce bardzo drogie. Taki Niemiec czy Anglik za cenę jednego biletu może kupić sobie dosłownie dwie drożdżówki po 1,2 złotego natomiast PALIWO kosztuje go !  1 drożdżówkę za litr. kto nie wierzy mogę mu przesłać obecne rachunki.!!! tak więc gdyby u nas paliwo kosztowało 2,5 złotego za litr to komunikacja nie musiała sie opierać na dotacjach z kasy miejskiej.
Od kiedy to ZTM płaci za paliwo? Jeżeli nie znasz podziału panującego od ponad 4 lat to się nie wypowiadaj. ZTM płaci za wozokilometry i pensje swoim pracownikom. Za nic więcej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież każdy wie, że wpływy z biletów nie pokrywają kosztów działania komunikacji miejskiej wynik 64,5% jest wynikiem bardzo dobrym są miasta gdzie wpływy nie pokrywają nawet połowy wydatków o Warszawie juznie wspomnę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Wawie pokrycie z biletów to 1/3 a większości miast w Polsce osiągnięcie 50% jest nieosiągalny, o Europie, gdzie beż olbrzymich dotacji transport by padł, nie wspomnę. W dużej mierze winne są ulgi i bezpłatne przejazdy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No, ale w Warszawie komunikacja jest o niebo lepsza niż w Lublinie. W Lublinie komunikacja miejska w soboty i niedziele praktycznie zamiera. W dzień tzw. roboczy (a przecież wielu z nas pracuje w sobotę & niedzielę) na większości linii częstość przejazdu co 20, 30, a nawet 40 minut zniechęca do korzystania z komunikacji zbiorowej. Jedyny jasny punkt to ogólnomiejski system informacji "on line" o najbliższych odjazdach z większości przystanków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak dojdą nowe linie trolejbusowe omijające najbardziej oblegane kierunki (bo tak zbudowali trakcję) to pokrycie z biletów sięgnie poziomu warszawskiego, buahahaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czas zacząć nadrabiać i karać gapowiczów, pod tym względem ubiegły rok to jakaś kpina. Przy okazji może i zniknęli by z komunikacji miejskiej przynajmniej w części bezdomni...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...