Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
VIP napisał:
Niebardzo ich rozumiem. Wiedzą jakie są wymagania, jaka płaca - nie odpowiada won. Wielu czeka na ich miejsce. Sorki ale komuna się skończyła. Jak w Tesco źle to niech idą do pracyw kopali (tam dobrze płacą, a związkowcy potupią nogami i dostają co chcą), albo do szkoły. Wiele biur szuka wykfalifikowanych pracowników... droga otwarta.
Skoro tak wiele biur czeka na wykwalifikowanych pracowników to dlaczego mamy tak wysokie bezrobocie. Pomijam oczywiście margines, ktorem sie nie chce pracowac.... Ciekawa spawa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
normalny napisał:
A ZA CZYJE PIENIADZE NIE ZA PANSTWOWE SIE UCZYLES . to za tych ludzi ktorzy ciezko pracuja natwoje wyksztalcenie
Uwierz mi że przez moje 10 lat pracy spłaciłem to w postaci podatków z nawiązką. Zresztą cały czas czuje sie okaradany przez państwo pod przykrywką VATu, podatku dochodowego oraz ZUSu. Zresztą uważam że studia powinny byc odpłatne bo są studenci i ,,studenci'', tylko tych drugich interesuje walenie wódy i panienek w akademikach i co zrobić aby się nie narobić a dużo zarobić i aby wziaść zasiłek socjalny... bo będzie na imprezy. I powiem więcej, nieżal mi połowy osób z ,,wyższym wykształceniem'' co po specjalizacji typu: pedagika, socjologia czy tez wychowanie techniczne itp. siedzą na kasach w np. Tesco.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~gosc~ napisał:
Skoro tak wiele biur czeka na wykwalifikowanych pracowników to dlaczego mamy tak wysokie bezrobocie. Pomijam oczywiście margines, ktorem sie nie chce pracowac.... Ciekawa spawa
Wystarczyło wybrać odpowiedni kierunek studiów, a nie iśc za tłumem na marketing i zarządanie czy też filozofie. Sorki, skończyłem 10 lat temu polibude wydz. budowlany, następnie domęczyłem pare specjalności dość poszukiwanych na rynku i porobiłem uprawnienia budowlane z specjalności dość mało spotykanych. I nigdy nie byłem alfą i omegą, ale samozaparcie i upór pozwoliły mi to wszystko pokończyć. Teraz w ofertach pracy wybieram sobie co lepsze i co bardziej mi pasuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To "cieci" używa się do tak niecnych czynów? Tego typu prowokacje są niezgodne z prawem i stosowanie ich grozi konsekwencjami karnymi. Z tym,że takich konsekwencji ci prowokatorzy mogliby obawiać się w państwie,gdzie konstytucja jednakowoż dotyczy wszystkich obywateli. W Polsce zdaje się,nie siła prawa a prawo siły coraz częsciej decyduje o rozwiązaniu problemu,przekonał się o tym Z.Ziobro,teraz Pan Kurtyka jest w kolejce.....i zdaje się każdy następny,który nastąpi władzy na odcisk nie godząc się z jej działaniami.Będą stosowali:podsłuchy,prowokacje i pewnie pójdą PO tych" schodach nieprawości"aż do osiągnięcia celu.Więc nie dziw się kobieto,że to Ty zostaniesz ukarana a nie osoby,które postąpiły wbew prawu (temu pisanemu a nie stosowanemu)"RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY"-mówi stare,mądre przysłowie.
A i ja z tym się zgadzam bo ryba faktycznie psuje się od głowy , zresztą zgadzam się z całością tych słów !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Emos napisał:
"Swawolne" wezwanie patrolu Policji? Panie Wójtowicz, na łeb Pan upadłeś z wysokości swojego biurka? A od czego jest Policja do jasnej chol...ry? Od tego żeby wpierniczać pączki i nic nie robić? Wy jesteście po to żeby pomagać ludziom a nie tylko wzywać na przesłuchania i wlepiać mandaty! Tak się Pan chwali ile to działań prewencyjnych podejmuje Policja a to co? Przecież to było działanie prewencyjne właśnie na prośbę człowieka, który bał się o swoje bezpieczeństwo. Stuknij się Pan w głowę trzy razy a potem przestań Pan opowiadać pierdoły za przeproszeniem i zacznijcie pomagać ludziom naprawdę. Troska o bezpieczeństwo to dla Was za mały argument? To pozamykajcie sie w komisariatach na cztery spusty i nie róbcie najlepiej nic... Co za bezmózgowie...
Na szczęście takiego bezmózgowia jest coraz mniej i jest nadzieja że i to bezmózgowie zostanie odwołane !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W hipermarkecie Tesco Lubartów woj. Lubelskie dwóch ochroniarzy w tym kierownik zmiany po pracy piją wódkę przed sklepem a później leża na pobliskim przystanku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam, na wstępie chciałam zauważyć iż z tematu prostestów i kar zeszliśmy na temat edukacji, skoro tak to wypowiem się na oba. Panie "VIP" to nie jest tak że na kasie w Tesco siedzą same osoby niedouczone,bez szkoły bądz z "malo chodliwymi" fakultetami. Wykształcenie jest zróżnicowane podobnie jak charaktery. Sama rownież nie uważam się za osobę bez szkoły choć nie mam tytułu mgr. przed nazwiskiem. Nie rozumiem jednak Pańskiego podejścia do sprawy, nie odbieram Panu kompetencji, pracowitości i uporu ale Pańskie podejście do sprawy mnie dziwi jest zbyt płytkie jak na człowieka tak wykształconego. Niech Pan równiez zauważy iż kasjerki w miejscach takich jak Tesco i inne hipermarkety są potrzebne żeby miał Pan gdzie wydawac swe ciężko zarobione pieniądze. Mam nadzieję iz przemyśli Pan sobie kilka spraw i nie będzie traktował nas jak zła koniecznego. Pozdrawiam i życze powodzenia. Wracajac do właściwego tematu Pani Zofia Wach nie ma żadnej mani prześladowczej. Znam tą osobę i tę sprawe osobiście. W Tesco faktycznie nie jest za dobrze, pod fałszywymi uściskami dłoni i uśmiechami kryję się całkiem niezły syf. Pan Kierownik DBiZS (Dział Bezpieczeństwa i Zapobiegania Stratom) będąc osoba skazaną prawomocnym wyrokiem nie powinien pełnic tak odpowiedzialnej funkcji. Człowiek ktory otwarcie chwali się iż z jego winy ponad 100 osob straciło pracę i w dodatku jest z tego dumny nie jest wart funta kłaków a co dopiero mówic o jego pensji...Rozumiem że, chcę się wykazać ale niech robi to we właściwy sposób a nie podstępami, fortelami i prowokacjami. Niech nie gra ostatniego sprawiedliwego człowieka który ma za zadanie ukaranie nas za protest, to nie jego działka. Jako kierownik w/w działu powinnien on dbać o bezpieczeństwo nasze oraz klientów dowiedzających Tesco. Czujemy się zaszczute i traktowane w niektórych przypadkach gorzej niż osoba która zostala złapana na gorącym uczynku usiłując wynieśc towar ze sklepu. Patrzy się nam na ręce non stop przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu i to jak otwieramy czy zamykamy kasę i czy pracując na niej przepadkiem nie wsadziłyśmy sobie czegoś do kieszeni podczas pracy jest nagrane a sprawa owych narkotyków nadal pozostaje sprawą niewyjaśnianą zgadnijcie Państwo dlaczego... Nic dziwnego że P. Zofia zadzwoniła po policję bo skoro nasz kierownik sam stwarza zagrożenie to do kogo miała się zwrócić o pomoc??? Panowie w mundurach jesteście od tego by chronić wszystkich którzy czuja się zagrożeni, by pilnować by przestrzegany jest ład i porządek bo ponoć żyjemy w panstwie prawa. A tak z innej beczki to Panowie łaski nie robicie iz przyjedziecie na interwencję bo w koncu za to bierzecie pensję ktora idzie z min. naszych podatków. Panie Wojtowicz szczerze mówiąc to nie potrafię pojąć jak może być Pan takim dosłownie rzecz biorąc tu..nem. Może ktoraś z imprez w Kasynie Policyjnym mieszcącym się w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przy UL. Narutowicza źle się dla Pana skonczyła?? Drodzy Państwo Pan Pseudorzecznik policji niech lepiej powie jak kończy się prawie każda konferencjia w tym lokalu (swoja droga pozdrawiam Panią Reginę), a ponoć organizowane są one by zapewnić obywatelom większe bezpieczenstwo......Powiem Panu brzydko o nie rób Pan z buzi D..y, skoro są kampanie w mediach, prasie by zwracać uwagę na to co dzieję się dookoła to dlaczego P. Zofia ma zostać ukarana za to że, zareagowała i powiadomiła o tym odpowiednie mogłoby się wydawać służby???? To że Pan kierownik jest kryty przez władze Tesco i sami nic nie możemy zdziałać to my wiemy ale że policja też ma nakazane bierne czekanie aż naprawde wydarzy się coś nieprzyjemnego to ju nowość hit miesiąca poprostu. Szanowni Państwo proszę nie potępiac nas za to że chcemy zwrócic uwagę na to co dzieje się w sklepie który codzień odwiedza tyle osób a my niezależnie od tego co się dzieje mamy nakazane szerokie uśmiechy. Chcemy poprawić los nasz i nie tylko nasz mamy do tego prawo. Mam nadzieję że pan Marian J. S. zostanie odwołany ze stanowiska i zostanie ono objęte przez człowieka honoru ktory swym postępowaniem będzie potrafił sprawić byśmy wszyscy czuli się bezpiecznie. Ciekawa rownież jestem czy ten kociak nie śni się mu po nocach....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PAN MARIAN S. TO BYLY SB.I MILICJANT TO SKAD U NIEGO WIEDZA NA TEMAT HONORU .DLATEGO POLICJA WOBEC JEGO WYCZYNOW JEST TAKA POBLAZLIWA PRZECIEZ TO SWOJ CHLOP.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam, Od kilku miesięcy, kilka razy w miesiącu widzę panią Wach... Ciągle tylko jakieś nowe afery, skandale i inne tym podobne rzeczy. Staje się to troszkę śmieszne, gdyż to co mówi nasza przedstawicielka (sama jestem związkowcem Sierpnia 80) wogóle nie pokrywa się z prawdą. Tak samo jak ten artykuł. Mówimy tutaj o jakiś prowokacjach - tylko jakich ?? Jak można nazwać to prowokacją, jak żaden z pracowników nie był nigdy podejrzewany o posiadanie tego nieszczęsnego woreczka... Moim zdaniem zgubił to jakiś klient i tyle - zresztą podobna tak samo stwierdziła ochrona. Chociaż po wypowiedziach pani Zofii śmiem twierdzić, że sama to podrzuciła, żeby nakręcić znów jakąś aferę i być jeszcze bardziej "sławną obrończynią uciemiężonych"... Wstyd mi, że poprzez tą gadanitę Zofii stajemy się pośmiewiskiem w oczach całej Polski. Muszę wam powiedzieć, że coraz więcej ludzi - słysząc to co ta osoba mówi i jak postępuje - wstąpiła ze związków, gdyż nie chce mieć takiego przedstawiciela.. Sama zresztą zastanawiam się nad odejściem. Powiem wam tylko jedno - Zofia to genialna manipulantka - gdybyście mieli okazję porozmawiać z kasjerkami sam na sam to wiedzieli byście, że większość z nich sama się z niej śmieje. Ludzie wstępując do związków chcieli, poprawiać status pracownika - polepszać warunki pracy - a nie rozkręcać afery na pół Polski. Wszystko to co ta osoba mówi to zwyczajne pomówienia. Przekonał się o tym nie jeden, bo każdy kto wystąpi ze związków, musi liczyć się z bardzo przykrymi komentarzami, które rozsiewa Zofia. Albo jesteś z nami, albo my cię zniszczymy ..... Tak wyglądają związki w Lublinie. Może kiedyś warto i o tym napisać w Dzienniku Wschodnim. Odnośnie artykułu dodam tylko, że dostęp do kasy po rozpoczęciu zmiany ma tylko kasjerka i asystentka kas - nikt inny tam nie wchodzi. Resztę dopowiedzcie sobie sami. Pozdrawiam członek WZZ Sierpień 80
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
HAHAHA wreszcie ktoś prawdę powiedział !!! Zośka obrończyni uciemiężonych LOL to mi się podobało. Mieszkam w bloku obok i widzę jaka to biedna Pani Zofia - sama jeździ BMW a synek Hondą Civic - ciekawe jak to utrzymać za 1100 zł :D Tym bardziej że czerwona strzała jak rusza z parkingu to wszyscy czują swąd spalonej gumy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hmh.. więc tak adwokatem p.Wach nie jestem i część z tego co zostało tu napisane jest prawdą owszem ale nie do końca... Otóż z tą kasa to nie jest do końca tak że tylko dwie osoby (kasjerka + asystent)mają do niej dostęp, kasetke bardzo łatwo otworzyć zwykłym śrubokrętem w ciągu 2 sek. taka prawda. Takie "włamanie" nie pozostawia żadnego śladu w systemie. Życie prywatne p. Wach i to czym jeżdzi ona bądź jej syn (pracujący) też nie powinno tu ani mnie ani nikogo interesować, bo meritum sprawy leży gdzie indziej. To co robi ona jako przewodnicząca to jedna sprawa a to czym jeździ i co robi po godzinach to inna moim skromnym zdaniem... Nie twierdze iż Zofia ma zawsze rację i wszystko co robi zawsze jest ok, ale w kwestii pana kierownika staje po jej stronie. Panu Marianowi jedno trzeba przyznać za jego rządów sporo się pozmnieniało niekoniecznie na lepsze ale to juz inna historia. Naprawde nie jest milo słuchać że kasjerki kradą... NIkt nie powinnien robić z kogoś złodzieja zanim nie złapie go za ręka na gorącym uczynku bądź nie zgromadzi dowodów na to że ktos "dorabia sobie do wypłaty". Owszem wśród kasjerek były i takie, nie przecze, ale nie wolno wszyskich porównywać do osób którym udowodniono takie procedery. Nie wszyskie są takie w rzeczywistości ale w świecie pana kierownika to przez kasjerki są straty.... Pozatym skoro pan kierownik takm świetnie wywiązuje się ze swych obowiązków i to kasjerki kradną to czemu nie jest w stanie przedstawic nam na ta niezbitych dowodów. Skoro jest taki mądry i obdarzony szóstym zmysłem to może nieh weźmie się za szkolenia i udostępni nam choć odrobinę swej wiedzy, a nie wykłada wino na półki... Kolejną kwestia warta poruszenia to gdzie jest monitoring i pan kierownik kiedy klient spożywa na sklepie wszelakie towary i oczywiście zapomina za nie zapłacić, przeciez sklep objęty jest systemem kamer przemysłowych by zapewnić bezpieczeństwo towaru, klientów i pracowników, co pan Marian robi kiedy na teren hali sprzedaży wchodzą osoby bezdomne (np. pan znany wszystkim jako "BOKSER"), brudne, pachnące moczem i wymiocinami?? Poł biedy kiedy idą po coś do jedzenia ale przeważnie jest to alkohol, oczywiście najtańszy.. Towarzystwo takiego pana podczas stania w kolejce nie należy raczej do rzeczy przyjemnych, pozatym pieniążki na ten boski trunek ma od zaczepionych na parkingu klientów a przecież takie sytuacjie nie powinny miec miejsca skoro pan Marian stoi na straży. Szanowna koleżanko zrozum tez mnie, nie lubię gdy ktoś mi wmawia że jestm złodziejem i to przezemnie czy tez inną kasjerkę są straty że, to tak jak ja sama bym wyniosła towar...Znam zakres swoich obowiązków i pomino tego co myślę czy czuję w danym momencie staram się je wykonywac jak najlepiej potrafię ale żadna z nas maszyną nie jest i pomylić się może...Mamy okres przedświąteczny, przez nasze dłonie codzień przechodzi towar wart krocie i na 8 godzin pracy mało kto nie zrobi tzw. DS-a, zwykłe zmeczenie materiału. Zreszta na działach pomyłki zdarzeją się również i za nie obrywamy od klienta my bo akurat jesteśmy pod ręką i to niby nasza wina.... To równiez nie jest przyjemne, jeśli nie wierzysz stań kiedyś nawet na 20 min. przy linii kas i posłuchaj z jakich rzeczy musimy się nieraz tłumaczyć.... No nic mam nadzieję ze nie zostanę zaszufladkowana jako radykalny odłam związku Zofii ponieważ rozum mam swój, ale ta kobieta też ma sporo racji, nie zawsze ale ma. A przynajmniej coś robi stara się wywalczyć zmiany a nie siedzi biernie i czeka co przyniesie kolejny rok...Może nie zawsze gra ko końca czysto, ale kto w dzisiejszych czasach starając się zwrócić uwagę na niektóre sprawy gra do końca fair??? Pozostaje nam tylko nadzieja że ta chora sytuacja dobiegnie końca bo coraz większej ilości osób poprosu nie chcę się przychodzić do pracy i to nie jest kwestia lenistwa tylko atmosfery która tam zapanowała... Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdybs byla prawdziwym zwiazkowcem to wiedzialabys ze przez kilka miesiecy czlonkow tego zwiazku jest 10 razy wiecej jak bylo .mozna to sprawdzic w dziale personalnym ,a w tym czasie ubylo 3 osoby 1 kasjerka i 2 z pok takze latwo to sprawdzic i wyjasnic kto tu naciaga i oszukuje.troche to przykre ze ktos kto niema pojecia i wiedzy na niektore tematy wypowiada sie .szokuje mnie rowniez to ,ze miesza sie sprawy .jak ktos ma samochod czy mieszkanie to ma pracowac za darmo .to w takim razie polowa pracowniko tesco powinna pracowac gratis albo mieszkac pod mostem, a myc sie w zalewie aby dostawac pensje.jak chcesz komos robic krzywde to najpierw dowiec sie prawdy , apozniej pisz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...