słyszałem bardzo dobre opinie o tym festiwalu... "Furorę robiły czekoladki w kształcie narzędzi..." - dostałem taką w prezencie i też jestem zachwycony. ... mieliśmy w planie wybranie się na Omegę ale niestety zabrakło nam sił i czasu... ... od samej imprezy odrzucało mnie nieco to że w Lublinie wszystko ostatnimi czasy jest takie samo - jednostajna bezsmakowa papka pseudokultury z pod zanku CK i WK dosłownie odrzuca mnie od pomyslów wybrania się na jakąkolwiek imprezę bo co to za przyjemnośc niby zobaczyć znów tych samych buców w tej samej fontannie... prawdę mówiąc myslałem że poza tym co robi Jurecki nic już w Lublinie nie odbiega od tandety pietrasiewiczyzmu tymczasem tu naprawdę słyszałem pozytywna recenzję aż sobie spojrzałem kto tę imprezę organizuje i ku mojemu zdziwieniu okazuje się że to chyba nie monopolizujący ostatnio wszystkomlubelscy nekrofascynaci co prawda są elementy oszołomstwa z cyklu gasrnki które leczą - myślę o ofercie Unlimited group:  "medycyna integralna, biznes, mentalista, parmakultura, slowlife, ruch." oraz tradycyjnie lubelskiego ględzenia w kosciele podominikańskim no ale wiadomo złota 3 to wszelkiego rodzaju filie postdominikańskie hmm kto wie może w przyszłym roku się wybiorę nie muszę przecie kupować sciem o "medycynie" integralnej ani słuchać o urokach pasienia brzucha w miejscu w którym wypadałoby mówić raczej o umiarkowaniu w jedzeniu i piciu zobaczymy  
Ostatnio edytowany 14 września 2014 r. o 10:51
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz