Rodzinie współczuję. Ale trudne pytania: ile tam wdów i sierot po nim zostało i czy musiał tam jechać?
|
|
Niewątpliwie szkoda tego młodego człowieka!Jednak agresor to agresor...A swoją drogą- jeśli Rosjanie nie dali tam rady, to inni są już pokonani...!!!
|
|
Szczerze współczuję. Tylko po co tam, nie słyszałem, by Afgańczycy nas zapraszali.
|
|
Wracajcie chłopcy. A feldkuranty pomagają wam w Imię Boże strzelać do ludzi?
|
|
Afgańczycy to bohaterski naród którego jeszcze w historii nikt nie pokonał i ktory uratowam nam dupę w latach osiemdziesiątych. Szkoda że kolejny młody Polak zginął nie za swoją sprawę.
|
|
wojna przegrana...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|